Wersja do druku
troszku mnie tu nie było...
a ostanio choroba całkiem mnie wybiła z rytmu forumowego.... :roll:
ale dizś już lepiej :wink:
moje egzamy sa w przyszłym tygodniu...a ja dopiero dizś wyzdrowiałam i moze od jutra zacznę sie uczyć :roll:Cytat:
Zamieszczone przez kesemek
całuski dla Was i odezwe sie niebawem :D
fajnie, że napisałyście dziewczyny :D mam nadzieję, że będziecie pisać częściej :wink:
cześć dziewczyny super ze tu wpadłyście do nas
Madziaa fajnie ze masz praktyki ja studjuje ekonomie ale niestety ja o praktykach to dopiero pomysle za dwa lata.
Takasobie mam nadzieje ze ten wiatr niebawem dmuchnie w moje zagle bo jest niedobrze, nie tak zle jak było przed decyzją o odchudzaniu ale słodycze biorą nademna góre- zawsze tak bylo jak był stres ale niechce się tu usprawiedliwiać.Dzieki ze mnie pocieszyłaś - pomogło. Zastanawiam się powaznie nad aerobikiem codziennie ale troche się boje tego ze na początku bedzie koszmarnie ciężko, tego ze potem i tak przytyje i w ogóle ze mi mięśnie się znowu rozbudują
ScHuDNeSkUtEcZniE mimo tego ze zaczynają ci się egzaminy to zaglądaj do nas tu czasem
Pozdrawiam
Siemka girls :D
Mnie na szczęście szkoła organizuje praktyki co dwa latka :lol: Czyli w 2 i 4 klasie Technikum miesiąc laby... chyba bo jeszcze nie wiem co tam będę musiała robić :) jestem bardzo ciekawa :D mam nadzieję, że nie będą mi kazali robić kawy :lol:
Zauważyłam, że ciągle pisze tu o czymś innym niż o odchudzaniu, a po to przecież jest ten topic :roll: No, ale czasem nie zaszkodzi o czymś innym pogawędzić :D
A co do mojej dietki to dalej stosuję. Dziś już 28 dzień :shock: Jeszcze kilkadziesiąt przede mną :(
Ale dam radę :!:
W przeciągu tego miesiąca nie zjadłam chyba ani razu więcej niż 1500 kcal :D Przeważnie trzymam się 1000 kcal choć za bardzo tego nie liczę... :wink:
Pierwszy raz tak długo wytrzymuje na dietce :D Zazwyczaj kończyłam ją po tygodniu lub dwóch, a do tego nie ćwiczyłam więc wiadomo, że efektów nie było :? Teraz już od 9 stycznia robię codziennie abs :) A oprócz tego wykonuję różne ćwiczonka na uda i pośladki (to mam największe :cry: ) :D
Pozdrawiam :D
oczywiscie ze będe zaglądac...Cytat:
Zamieszczone przez hodorcia
zeby was wspierać :wink:
u mnie sie dużo zmeiniło :roll:
już nie dietkuję bo i tak po chorobie schudłam aż bardzo ....
teraz się zdrowo odżywiam ale ćwicze zeby nabrac mięsni a nie tłuszczu :twisted:
i namaiwam do ćwiczen innych :wink:
pozdrawiam :D
madziu to czemu Cię nie widze na moim topiku :?: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Madziaa87
u mnie jet pełna mobilicja cwiczeniowa :D
wszyscy chetni mile widizani....
a skoro Tobie tak dobrze ida cwicoznka to wpisuj się :wink:
ja chcoiaz wagę mam niską to figurę nieproporcjonalną :?
i teraz działam teraz na rzecz moich ud i pośladek :wink:
wiec rozumeim Cię doskonale :D
pozdrawiam :D
Hej! :-)
Pamiętacie mnie jeszcze? :-)
Kurczę, słonka, jaki mialam masakryczny tydzień! 4 egzaminy, zakuwanie dosłownie od rana do nocy! Niewyobrażalne, nareszcie się przekonałam, co to jest prawdziwa sesja :lol:
Dieta... szczerze mówiąc to nie chce mi się o niej myśleć, tzn. myślę, rano, ale później w toku nauki nic z tych postanowień nei wychodzi. Ale może od jutra? Może tak, jak mówi Takasobie, wpaść w wir ćwiczeń?
W każdym razie jutro i pojutrze też się uczę ale już raczej nei tak intensywnie i naprawdę się postaram tu często wpadać, chociaż już nic nie obiecuję, dopóki wszystkiego nei pozaliczam...
cześć
super ze odezwało sie tyle osób, troche weselej się tu zrobilo
nasze forum ożyło oby tak dalej
Jasne, że do Ciebie wpadnę :wink:Cytat:
madziu to czemu Cię nie widze na moim topiku
u mnie jet pełna mobilicja cwiczeniowa
wszyscy chetni mile widizani....
a skoro Tobie tak dobrze ida cwicoznka to wpisuj się
Witaj kesemek rzeczywiście nie było Cię tu dłuuugo, ale Ci wybaczymy :wink:
"Chcesz być czymś w życiu, to się ucz, Abyś nie zginął w tłumie; Nauka to potęgi klucz, W tym moc, co więcej umie." Ignacy Baliński. :wink:
Zjadłam dziś na śniadanie jogurt Danone z dodatkiem otrębów :lol: Szczerze mówiąc to inaczej je sobie wyobrażałam, zarówno w smaku jak i wyglądzie. Wygladają niezbyt ciekawie :? A w smaku...hmm... z jogurtem są całkiem niezłe :wink:
Do tego zjadłam jeszcze kromkę chleba razowego i wypiłam szklankę kawy z mlekiem.
Zazwyczaj piłam Inkę :D ale ona ma w jednej łyżeczce 15 kcal :( Szkoda, bo wolę Inkę niż prawdziwą kawę...ale i tak będę czasem sobie popijać Inkę w sumie to tylko 30 kcal ( ja daje 2 łyżeczki :) ).
Aaa bym zapomniała zjadłam jeszcze jedno ptasie mleczko :oops: Ale przecież od czasu do czasu można sobie pozwolić no nie :?: :!: :wink:
Jutro ostatni dzień wolnego i się zacznie poranne wstawanie...jak ja tego nienawidzę :cry: A niektórzy zaczną ferie :? Czemu śląskie miało jako pierwsze województwo :evil: Ale szybko zleci :D w marcu już rekolekcje, a później święta :? Boże jak ja sobie poradzę z dietą w święta :shock: A może już do świąt stracę swoją nadwagę i nie będę się musiała tak ostro odchudzać :D :D Postaram się :wink:
Boże ile ja już napisałam :shock: Pierwszy raz tyle :D Nie będę Was zanudzać kobietki :wink: Papa :D
P.s. Jak zrobić żeby pisało np. X napisał, a nie Cytat :?: :!: Kiedyś mi się udało, a teraz zapomniałam jak to wtedy zrobiłam :roll: Pomóżcie :wink:
pewnei....nie zaszkdozi...zwąłszcza ze to ranoo...a to co zjedzone rano słuzy do spalania a nie magazynowiania :DCytat:
Zamieszczone przez Madziaa87
z tym cytuj X to robisz tak ze gdy jest wypowiedz czyjas to przy niej jest ikonka "cytuj"
i etwedy cytujesz konkretna osobę :D
tak jak ja teraz Ciebie :wink: