Wersja do druku
cześć
szkoda ze to tak daleko masz i niede sie robić spacerów
bardzo malutko zjadłaś wczoraj zresztą jak zawsze
ja podjadam, dzisiaj troche się obijalam teraz wracam do nauki :D
na sniadanie kanapki z bialy serem na obiad zupa potem kanapki z szynką i bylo też kilka wafelków w czekoladzie
Hej :D
Ś: kromka chleba razowego na miodzie z twarogiem półtłustym
O: talerz zupy owocowej z kluseczkami domowymi :P
K: jabłko, ok.100 g twarogu z cynamonem i miodem, otręby
Zjadłam dziś jeszcze kostkę czekolady, cukierka, kilka landrynek
hodorcia ja wcale nie jem aż tak mało :P Nigdy nie wpisuje wszystkiego bo zawsze o czymś zapomnę. Czasem jeszcze sobie coś zjem, ale nie jest to zbyt kaloryczne :P bo jak mi się zachce jeść to zjadam ogórka kiszonego, albo kawałek marchewki itp. Nigdy nie podjadam chleba, ciasta, kiełbasy itd. Choć dziś zjadłam plasterek indyka w galarecie (chyba :P ), ale mam nadzieję, że nie miało to dużo kalorii :lol: Ja już spadam bo niedługo idol :D Jutro wodnik :D Papa :D
Hej :D
Dziś miałam wodnika i udało mi się go przetrwać bez żadnych grzeszków 8)
Zjadłam dziś jogurcik Danone Pyszny (wypiłam :P :wink: ), kefir, litr herbaty, szklankę soku, pół szklanki mleka, no i wodę niegazowaną :D Nie zjadłam nawet landrynka ani kawałka marchewki :D Jupi :D Do zobaczenia :D
czesć
gratuluje wodniaka i podziwiam za wytrwałość
ja mam depresje nieidzie mi nauka do ostatniego egzaminu zmuszam się ale kiepsko to widze
trzymaj tak dalej pozdrawiam
:( Masz za mało rozrywek :wink: wypadnij czasem ze znajomymi do kina lub do pubu (na soczek :P). Ale nie dziwię się Twojej depresji... pogoda nie pobudza nas do życia :? u mnie ciągle sypię śnieg (lubię śnieg, a nawet kocham, ale w szczególności w święta :D a teraz to już nie za bardzo :P), jest szaro i ponuro, chcę mi się spać :roll: Nie martw się już niedługo wiosna :!: :D Wszystko będzie rodziło się do życia i będzie pięknie :wink: A co do nauki to Ci współczuje...ja już nie zaglądałam do książek od miesiąca :oops: A już od 1 marca powrót do szkoły :( W tym tygodniu muszę sobie coś poprzypominać bo będzie mnóstwo nauki :(Cytat:
Zamieszczone przez hodorcia
Trzymaj się i nie daj się depresji :!: http://republika.pl/madziamz/cmok.gif
Ś: kromka chleba razowego z dżemem
O: kilka łyżek grochówki, zupka amino pomidorowa, resztka sera białego
K: Danio Fantasia (Krem jogurtowy z wiśniami, nie tak pyszny jak te włoskie Fantasie, ale za to mniej kaloryczny :wink: )
Zjadłam jeszcze 3 mandarynki, kilka wafelków (malutkich :P), kostkę czekolady :wink:
Pozdro :D
Hej :D :D :D
Dziś się zważyłam i...ważę 53 kg :!: Jupi :!: :D Nareszcie po tak długim zastoju coś drgnęło, to chyba zasługa tego wodnika :D w ten czwartek też muszę zrobić, ale trochę mniej rygorystyczny :D Papa http://republika.pl/madziamz/cmok.gif
cześć
Gratulacje juz ci tylko 4 zostały do stracenia
to napewno zasługa tego wodniaka
powiedz mi czy już bardzo widać po ubraniach ze schudłać :D
pewnie bedziesz musiała troche zmienic swoje ubrania bo stare z ciebie spadną
Ja nosiłam za duże ubrania (szczególnie spodnie :? jedne z moich szwedów :P mają nogawki na dole 50 cm 8)), dlatego aż tak bardzo tego nie da się widać :( Ale brzuszek mam znacznie mniejszy :D A jak schudnę już do 49 to jadę na zakupy :!: :!: Wtedy to na pewno będzie duży efekt :D
cześć
Jak schudniesz do 49 to już bardzo bedzie widać, ja jak schudłam kiedyś 12 kg to wszystkie spodnie mi spadały i musiałam zmienić garderobe ( najgorzej było z bielizną cała do wymiany hehe) to moze nawet było jeszcze więcej poniewaz na wadze było ze straciłam 12 ale ja ćwiczyłam bardzo duzo i byłam umięśniona a mięśnie duzo wazą
pozdrawiam
z chęcią wymienię moją garderobę :D Jak to się stało, że z powrotem wróciły Ci te wszystkie kilogramy :(