Wątek: Nowy wątek. Nowa motywacja. Ten sam cel !!!

Kuligiem chciałam do Was jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sama z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzycie,
w świeżym płateczku (ekhem... kropelce??) życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków będę Wam życzyć Dosiego Roku!!

Niestety sporo przez ten tydzień nagrzeszyłam. Jednak postanawiam poprawę bo bardzo mi z tym źle. Miałam zacząć po Nowym Roku, ale nie mogę już czekać. Zaczynam od dzisiaj Dieta jak na razie 1000 kcal, przy czym będę próbowała wprowadzić zasady niełączenia, albo eliminowania potraw do których mam słabość (jakna SB). Oczywiście dzisiaj o 1000 kcal mogę zapomnieć, ale to nie będzie objadanie się. Do tego nie dopuszczę. Daję sobie 2500 kcal w czym 2000 na zabawę sylwestrową (tyle rzeczy nakupowałyśmy z koleżankami ...). Musi mi się udać bo nie pozwolę, zeby centymetry zgubione w udach wróciły. Jak dobiję do 50 to będę baardzo szczęśliwa Mam zamiar też więcej ćwiczyć: 200 brzuszków dziennie i 50 przysiadów. Na razie nic nie zjadłam. Wypiłam tylko szklankę mleka. Wiecie ile to może mieć kcal ( bo z tego co pisze na opakowaniu cały litr ma 44)? Czyżby tak mało... Hmm... może
Acha i jeszcze mam prośbę do Was dziewczyny. Powiedzcie mi jak wklejać tutaj obrazki. Bo wy wszystkie umiecie a ja nie wiem Ładnie to tak

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!!!!

witam amitri na nowym watku:D
ja tez nie wiem jak sie wkleja obrazki...
zapytaj sie Kulki albo Bike albo kogos jeszcze innego... np. Justyny...

no i zycze Ci, zebys trzymala sie swoich kcal dzisiaj a od jutra pelna para odchudzanie:D

nie mam pojecia ile mleko moze miec kcal... zobacz w tabelach kalorycznych tutaj na stronie glownej

Cmok dziewczątka!

Amitri, 44kcal są nie w jednym litrze chudego mleka, tylko w 100ml (a więc 1/10 litra). Szklanka ma średnio 200ml pojemności, więc wypiłaś 100kcal.

A tutaj wklejam wam instrukcję umieszczania obrazków w postach:

1 Sprawdz, czy masz w swoim profilu wlaczone BBcode (jak nie to wlacz)
2.Mozesz wklejac obrazki, ktore znajduja sie w internecie i maja swoj adres URL , aby go znalezc , najezdzasz mysza na obrazek i klikasz prawym przyciskiem , rozwinie ci sie menu , gdzie na samym dole beda "właściwiści", klikasz na nie
3.otworzy sie okno gdzie m.in. bedzie wlasnie adres URL , zaznaczasz go lewym przyciskiem myszy i kopiujesz prawym przyciskiem
4.potem wchodzisz do pisania wiadomosci na forum , w miejscu gdzie chcesz wstawic obrazek piszesz [img]tu wklejasz skopiowany adres URL[/img] , po pierwszym nawiasie(przed pierwsza litera adresu) i przed drugim( po ostatniej literze adresu) nie stawiasz spacji.
5.no i wysylasz wiadomosc

Buziaki!

Amitri - życzę Ci byś Nowy Roczek przywitała w szampańskim nastroju, ufając, że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile..
Ania


ps. witam na nowym wątku!!

Witam was wszystkie w Nowy Roku!!! Jak się można było spodziewać moja wczorajsza dieta nie była dietą. Ale ograniczałam się (a to już sukces) i zjadłam bardzo malutko przed 18.00 (inna sprawa, że wstałam chyba o 11.00 ). Obżarstwa nie było, a w każdym razie nie totalnego. W niedzielę postaram sie iść na basen. Strój już mi raczej z brzuszka nie będzie spadał bo ów brzuszek znacznie się powiększył. Ja już niestety tak ma, że jak więcje zjem to mi rośnie jak balonik. Ech...Ale z ato też najszybciej spada. No więc chyba sobie popływam

Na Sylwku dorwałam wagę. Całkiem przypadkowo bo w ogólnym szaleństwie znalazłam sie na podłodze I wiecie co ta wredna waga mi pokazała (i tak nie widziałam cyferek, ale to szczegóły ) 57 kilo!! Prawda, że wredna. Ale mojej przyjaciłóce 56 Ekhem... czyżby to przez środowe/wtorkowe (niepotrzebne skreślić)dokarmianie No ale lustro było jeszcze wredniejsze i pokazło, ze jestem od niej 3 razy grubsza. Tak sie zastanawiam (główka zaczyna boleć - chyba coś zjem) ile ja musiałabym ważyć, zeby być taka chuda jak ona. Dochodzę do wniosku, ze slusznie 47. To tyle. Musze coś zjeść bo mi wszystko zaczyna wirować (to nie kac )


Julcyk od dzisiaj odchudzanie pełną parą jak powiedziałaś. Trzeba zabrać sie za siebie. No i jest co zrzucić po świętach i Sylwestrze. Przynajmniej w moim przypadku
Aniffka dzięki ci bardzo za ta instrukcję wklejania obrazków. Heh już sie przydała A co do mleka to ja naprawdę byłam swięcie przekonana, że ma tak mało kcal. Dzięki za wyjaśnienie i tego Ach ta moja naiwność
Aniu, Marti dziękuję za życzonka. Ja też mam nadzieję, że ten rok będzie wspaniały a dobry nastrój pomoże nam przezwyciężyć nawet najgorsze trudnośći i w koncu dojdziemy do wymarzonego celu

AMITRI - WITAM CIĘ NOWOROCZNIE!!!
I bardzo mocno pozdrawiam
Widzę, że Ty od dziś zaczynasz dietkowanie-ja chyba dopiero od poniedziałku
Amitri - to Ty też zaczynasz SB? Bo jak tak to suuuper!! Będziemy się razem wspierać!! Choć i tak będę trzymać kciuki żebyś osiągnęła te 47 kg jak najszybciej!! I na zawsze!!
Trzymaj się!!

o no ja sobie też jedzenia wczoraj nie żałowałam ale to był ostatni raz w 2004 roku, więc co sobie będę odmawiać taka okazja się już nie powtórzy

widzę że zabawa była udana :P:P:P krzyki przez okno, ekscesy z wagą na podłodze, no no..

Zamieszczone przez raci

o no ja sobie też jedzenia wczoraj nie żałowałam ale to był ostatni raz w 2004 roku, więc co sobie będę odmawiać taka okazja się już nie powtórzy

i ja tak samo
ale od dzis biorę sie do robty


jUż NoWy RoK



wSzYsTkiEgO NaJlEpSzEgO

Amitri widze ze nowy wateczek masz ale sie pozmienialo od wczoraj hyhy
nom to zycze powodzonka z tymi wstreciuchami i trzymam kciuczki