-
witam ponownie!
Dzień minął jako-tako, w pracy kicha totalna się robi, zaczynam od jutra szukać pracy, bo potem tak z dnia na dzień nie znajdę
Z dietą nie najlepiej, pocieszyłam się ciasteczkami
Ale potem poćwiczyłam, żeby choć trochę to spalić:
- 30 minut rowerek
- 200 brzuszków
- 200 ćwiczeń na pupę
Beatko faktycznie z jedenj strony ręka to może za dużo, bo czasem z głupoty jakić szczyl kradnie (np. w marketach), ale z drugiej, to jakbym na gorącym uczynku capła, to uch
Coś by się przydało, żeby zapamiętał taki jeden z drugim
Dzięki za wiadomość Wysłałam Ci na gg innformację - jaki ten świat jest mały, prawda?
Aniu za parę dni Twój ślubm, to się nie będę z Tobą sprzeczać, pio co nam znerwicowana panna młoda
A jak tam bukiet? Wybrany? Przyznam Ci się, że intryguje mnie Twoja suknia - usiłowalam znaleźć ten kolor gdzieś w necie, ale coś mi nie szło. Czekam więc niecierpliwie na fotki
Ewuniu no nie będę się kłócić, ja ugodowa z natury jestem
Dorotko na mnie też słoneczko super pozytywnie wpływa, niestety u mnie takowego nie zauważyłam, wręcz przeciwnie - śnieżyca
Ale może się szybko w miarę wypogodzi I zrobi wiosennie To i humor się poprawi
Aguś nie mam pojęcia gdzie takie gatki kupić, nigdy nie chodziłam na aerobic, a teraz za nic w świecie swoich nóżek bym nie pokazała, więc nie zwracałam uwagi. Ale mam nadzieję, że coś fajnego znajdziesz
Autkobu :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*
Yenefer - masz rację - otręby pychotka
A jak dzionek minął - jak już wyżej napisałam - tak sobie.
DObranoc, kolorowych snów
Ula
PS. Jakby ktoś z Was słyszał o pracy w księgowości w Krakowie, to pamiętajcie, że ja szukam
-
Dzien dobry Ula!!!
Poczytalam sobie troche u Ciebie bo mialam male zaleglosci a teraz sie wpisuje. U mnie rowniez sloneczko za oknem i to od kilku dni, wiec i humorek mi dopisuje. Nawet koszmarow nie mialam po wczorajszym mierzeniu!!! Hihihi!!! Slyszalam, ze Krakow ladnie zasypany, co prawda teraz Ci juz nie zazdroszcze, ale kilka dni temu jak u mnie bylo szaro buro to sobie myslalam o bialym Krakowie. Nie martw sie! Juz luty, a ten jak wiadomo jest krociutki i zanim sie obejrzymy bedzie marzec i zaraz nadejdzie wiosna. Ja bardzo lubie wiosne, a w marcu mam urodzinki, zaraz po mnie moj maz a po nim synek. Jakos ta pora roku nam sprzyja!!!
Zgadzam sie z Beatka, ze tym co siegaja po czyjas wlasnosc to nalezaloby czasami cos odciac, moze byc reka. Rozumiem Cie doskonale. Nam kiedys ukradli rure wydechowa dopiero co kupiona taka fikusna i krotko sie nia moj maz nacieszyl. Teraz kupil normalna i dobrze ja zamocowal. Nie martw sie Kulus, w przyrodzie musi byc zachowana rownowaga i po smutku przychodzi radosc, pewnie firma sie ostanie, wiec sie tak nie spiesz z ta nowa praca.
Z Anikas9 tez sie zgadzam, no i z ChudneSkutecznie - jestes super, naprawde, bardzo sympatyczna osobka z Ciebie!!!
Ale sie rozpisalam, ale to za to, ze dlugo mnie tu nie bylo!
Pozdrawiam Cie i czekam w piatek na Twoje wymiary. Moze sa troche gorsze od moich, ale przy naszych gabarytach te kilka centymetrow nie robi zadnej roznicy, a pomysl jakie bedziemy szczesliwe jak juz stracimy te nadcentymetry. Mnie najbardziej interesuja uda, bo z nimi zawsze mialam problem!
No ale juz zmykam! Buzka i do uslyszenia!!!
-
[color=darkred]Cześć Uleńko
Dawno się nie odzywałam, potem musiałam nadrobić zaległości w czytaniu, ale teraz myślę, że będę na bieżąco.
Nie było mnie tak długo, bo:
- rozpoczełam Nowy Rok od grypy żąłądkowej - koszmar trwał dwa tygodnie - jedyny plus to straciłam 4 kg i nadal nie tyję,
- w pracy zmiana serwera i długotrwałe uruchomienie systemu
Z przykrością przeczytałam o twoich problemach w pracy - trzymaj się jakoś, ale popieram dziewczyny, że masz bodźca do odchudzania, aby ładniej wyglądać na rozmowach kwalifikacyjnych, jeśli nawet do nich nie dojdzie (bo firma stanie na nogi - czego Ci życzę), to przynajmniej zrzucisz parę kilo.
Pozdrawiam ciepło wszystkie forumowiczki.
url=http://www.TickerFactory.com/]
[/url]
-
Witaj Uleńko ...
ale się wczoraj uśmialiśmy z Miśkiem z tego wiesz, o rodzince w sąsiedztwie ...
to jednak prawda, że świat jest mały, oj bardzo mały ...
z tego wniosek że Wawka, to już na pewno jest malutka ...
wiesz, to jest zresztą bardzo fajna dla mnie wiadomość... może będziecie kiedyś odwiedzać rodzinkę i ja się wtedy załapię na jakieś malutkie spotkanko z Tobą ...
nadzieja w każdym razie jest i to spora ...
o widzisz, poddałaś mi dobry pomysł, też muszę u mnie zapytać czy ktoś nie słyszał o jakimś wolnym etaciku dla mnie ...
całuję mocno i życzę miłego dzionka
-
Hej dziewczynki!!!!
Kasiu - wszyscy w marcu macie urodziny??? Fajnie
Ja mam we wrześniu, a mój mąż w kwietniu. A rocznicę ślubu we wrześniu też
Co do pracy - nowej szukam na wszelki wypadek, nie łudzę się, że tak szybko znajdę, a nawet, to lepiej kilka możliwości i wybierać niż zostać na lodzie
No z tym super - to to nie będę już protestować, ale i tak swoje wiem (że przesadzacie). Ale co się będę sprzeczć - bardzo mi miło, że tak myślisz
A z wymiarów - uda tez, ale ja brzuchol chciałabym zmniejszyć
Witaj Fiolinko!
Oj, nie miałam grypy żołądkowej, więc tylko sobie wyobrażam jaka to "przyjemność". Ale cieszę się, że już lepiej, a te 4 kg, to chyba taka rekompensata za tą chorobę
Buziaki
Ula
-
Ula, ja mam urodzinki w marcu (11) a moje chlopaki w kwietniu. Maz 16 a synek 24. Synek mial byc przed tata ale cos mu sie nie spieszylo na ten swiat! Tak wiec, ja jestem rybka, maz baran a synek byczek. A Ty i Twoj maz?? My rocznice mamy 17 lutego, to juz tuz, tuz!!
Fiolinka, bardzo Ci wspolczuje! Ja grype zoladka mialam tylko raz w zyciu i to jak bylam w ciazy! Na szczescie tylko jeden dzien, ale i tak bylam padnieta! Jak Ty przezylas dwa tygodnie???
Papatki!!!
-
Ja panienka 3 września
Mąż Baran 11 kwietnia
a rocznicę mamy 20 września
-
-
Pewnie, że się zgadzam :P :P :P
-
O Ulenko masz urodzinki pare dni po mnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki