Wątek: Potyczka z kilosami

Waszenko widze , ze u Ciebie lepiej nie moze być waga idzie w dół... Ty czujesz sie świetnie i zapewne tak wygladasz :P mozna sobie pomarzyc buziaki =*

Waszeńko cieszę się że wróciło nam zdrowe i normalne podejście do diety. Wiem po sobie że nie można dopuścić do dużego glodu. A ja jak na razie nie schudnę to chociaż nie chce przytyć.

jest super. u mnie wszystkie problemy wynikały z głodu - doły, frustracja, zarcie, frustracja do kwadratu....czekolada....

I'm baaackk!!!!!!



No tak. Pora wziać dupę w troki, jak tak dalej pójdzie nigdy Cię nie dogonię.... Pozdrawiam

Alez optymizm z Ciebie bije, az sie powoli zaczynam interesowac MM

VIENNE ale fajnie
A ja na działkę uciekam
będę dopiero w poniedziałek , dziewczynki

Milego pobytu

Miłego wypoczynku Aktywnego
I gratuluję spadku wagi Skoro już wiesz, skąd brały się prolbemy, to już będzie lżej
Trzymam kciuki!

Dokładnie....pozbyć się problemów, to dostać się do ich korzeni, a potem wyrwać...
Brawo.....

Miłego weekendu Głównie takiego, zeby nieco pospalac ale też wypocząć, bo jak sobie człowiek odpocznie porządnie to potem ma dosyć odpoczywania i z większą energia zabiera się do wszystkiego