cześć! mocno tzrymam za ciebie kciuki tylko musisz pamietać o samodyscyplinie!!! jak się będziesz trzymać dietki i ćwiczyć to schydniesz rozsądnie i forever!!!
buziaki!!!
magd
Skarabeuszko - jak na I dzień to naprawdę super - i dietka, i ćwiczenia!! Jestem z Ciebie dumna - oby tak dalej!!!
Ech, ja to widzisz jestem taka, że z ćwiczeniami trochę na bakier - lenia mam - nie mogę się zebrać.. wstyd się przyznać - jedynie na basen 1-2 razy w tygodniu skoczę - choć tyle dobrze!! Ale wiem, że ruch to podstawa!! Super, że masz rowerek <też bym straaaasznie chciałam mieć!!> ćwicz na nim, a powoli z czasem może wprawadzaj też ćwiczenia na dywanie..
Życzę Ci wytrwałości w ćwiczeniach!!! A może mi się przy Tobie łyso zrobi i w końcu się wezmę za siebie... hmm, będziesz moją motywacją??
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE - TRZYMAJ SIĘ I WIERZ, ŻE SIĘ UDA - DUŻY KROK UCZYNIŁAŚ JUŻ - JESTEŚ TU, DECYZJA PODJĘTA!! miłego wieczorku!! :P :P :P
Skarabeuszko - jak CI mija niedziela?? Słonko życzę Ci duuużo siły i wytrwałości - całym serduszkiem jestem z Tobą!!! POZDRAWIAM RADOŚNIE!
nieprawda!!!!!!!!!!!!!!!
dużo łatwiej się ćwiczy niż panuje nad jedzeniem, przecież sport to przyjemność....
Witajcie
Waszka- jakoś narazie nie czerpie przyjemnosci z ćwiczen... hmmm taka już przypadłość...
Chcę zmodyfikować swoją dietę. Troszke przesadziłam z założeniami. 800 kcal to dla mnie za mało hmm jesli biorąc pod uwagę, ze jadłam wcześniej bardzo dużo.
Teraz będę jadła poprostu mniej. Hmmm mam nadzieję, ze przez to efekt jo-jo mnie nie dopadnie Jeśli chodzi o dietę to jeszcze zrezygnuję z chleba, który zastąpie pieczywem chrupkim No i najważniejsze - dużo ćwiczyć
Jeśli nie będzie działać spożywanie mniejszych porcji i ćwiczenia to znowu zaczne liczyć kalorie
Wiem, że do końca życia nie będzie mi się chciało liczyć, więc spróbuje po prostu odżywiac sie zdrowiej. Omijając żeczy smażone, słodycze i tłuste
Zobaczymy jak to będzie...
Dziś zjadłam:
śniadanie: dwie kromki pieczywa chrupkiego ( jedna posmarowana serkiem wiejskim , druga z szynką z indyka ) pół pomidora, pół ogórka.
obiad: talerz pomidorówki z makaronem. Na drugie danie: 2 ziemniaki, buraczki i kawałek duszonego mięska.
Kolacja: mam zamiar zjeść kromke pieczywka chrupkiego z odrobiną serka wiejskiego, ogórka i pomidorka, a do tego jako deserek pomarańcza
No i poćwicze troszke Przynajmniej 30 minut ( 20 min jazdy na rowerku, 10 minut ćwiczeń ) Narazie na tyle mnie stać...
Witaj Skarabeuszko!!
Słuchaj Słoneczko - a może zastanów się nad dietką South Beach?
Nie liczysz kalorii na tej diecie, jeszcz 3 posiłki + 2 przegryzki, jedynie z dozwolonych produków. Najtrudniejsze są pierwsze dwa tygodnie - potem jest łatwiej. Ale w ciągu tych pierwszych dwóch tygodni chudnie się nawet do 6 kg, potem już wolniej, ale nadal się chudnie.
Dużo ludzi, która jest na tej dietce ją chwali bardzo - ja dziś zaczynam 8 dzionek i tez jestem zadowolona!!
POMYŚL CZY TO CZASEM NIE JEST DIETKA DLA CIEBIE!
A co do ćwiczeń - ja też jestem oporna do nich tak więc Cię rozumiem..
Ale musimy się zmobilizować!!
Skarabeuszko - trzymaj się cieplutko, miłego dzionka Ci życzę.
Gdybyś miała ochotę to poczytaj np. u Motyliska, u mnie, lub tutaj: http://ww2.dieta.pl/forum/viewtopic....56101&start=15
Skarabeuszko - co tam słychać u Ciebie?? Jak Ci idzie odchudzanko!!!
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE I PRZYPOMINAM, ZE JA CAŁY CZAS TRZYMAM KCIUKI, TAK WIĘC I TY SIĘ DZIELNIE TRZYMAJ !!!
pozdrawiam Cię serdecznie!!
Witam wszystkich
Dziś się zważyłam i...schudłam 2 kg!!
Czyż to nie cudowne ?
Cieszę się jak dziki łoś!!
Ale mam radoche
Anikas-poczytałam o dietce SB hmm i stwierdziłam, ze to nie dla mnie Może kiedyś...Ale dziękuję za radę
Pozdrawiam
gratuluje ze wszystkich sil !!!
jest to niesamowita wiadomosc
Hej Skarabeuszko!!!
Przede wszystkim przyjmij GRATULACJE W ZWIĄZKU Z DWOMA KILOSKAMI W DÓŁ!!! SUPERANCKO!!
Co u Ciebie słychać? Jak Ci mija dzisiejszy dzionek?
PRZESYŁAM CI WIELKIE POZDROWIENIA I ŻYCZĘ SUPER MIŁEGO WEEKENDU!! :P
Zakładki