http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10975.jpg
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10976.jpg
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10977.jpg
Zgadnijcie kto to! :lol:
Grazynko buziaczki i miłego spacerku z tym przystojniakiem!! 8)
Wersja do druku
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10975.jpg
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10976.jpg
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/10977.jpg
Zgadnijcie kto to! :lol:
Grazynko buziaczki i miłego spacerku z tym przystojniakiem!! 8)
Grażynko przesyłam niedzielne buziaczki i Atoska czyli "wielorasowego" psiuńka moich wujków, którego wczoraj wypieściłam za wszystkie czasy.. :)
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/11025.jpg buziaczki :D
PRZESYŁAM BUZIAKI :):):) ROGER TO WSPANIAŁY PIES JA MAM DWA ALE TO TYPOWE PSY DO PILNOWANIA, PRZYGARNIĘTE :):):) NIE LUBIĄ SPACERÓW Z LUDŹMI BO TAK ZOSTAŁY WYCHOWANE........ SZKODA, ALE KIEDYŚ BĘDĘ MIAŁA SZCZENIAKA :):):)
CześC Grażynko :!:
Miłej niedzieli :!: :!: :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...UR/1541-WH.jpg
Ale Anusi sie udalo Rogera wkleic!!! mowilam, ze przystojniak!!!
hihi!!
Grazynko, milej niedzielki jeszcze i do jutra!
http://img.123greetings.com/eventsne...02-84-1069.gif
GRAŻYNKO JAK CI MINĄŁ WEEKEN?? JAKIEJ RASY JEST ROGER?? BO JA SIĘ KOMPLETNIE NA TYM NIE ZNAM.......
Hejka,
serdeczności z upalnego Gdańska ślę z lekką bryzą dla ochłody :lol: :lol: :lol:
Ech, Ty to masz z tym pracusiowanie, nawet w weekendy :shock: :!:
Mnie się to zdarza, ale na szczęście nie za często. Za to częściej muszę siedzieć po godzinach na naradach, ech :roll:
Papatki :P :P :P
Wpadłam życzyć cieplutkiego, słonecznego tygodnia i zmykam szukać pomysłu na zupę.
Buziaki 2x
Kaszania
na dobry poczatek tygodnia :D
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB70323.jpg
hejka
jak miną weekend???
pozdro agata
Hejka :D
Zalatana dzisiaj strasznie jestem i do tego w jakimś dziwnym nastroju :?
Weekend w porządku - wszystko co zaplanowałam udało się zrealizować - pies reanimuje się dzisiaj po wczorajszej wyprawie, a ja w pracy :roll: Z planowanych grzeszków był kawałek ciasta w sobotę / malutki :roll: / i rosołek z makaronem w niedzielę - taki niedzielny :roll: , bo za mną chodził :twisted: Dzisiaj już bez ekscesów:
8ma sojowa z wedlinką drobiową i pomidorek
10ta jeżynowe pole - znalazłam nowe :D
13ta - orzeszki
17ta - sałatka jarzynowa
19ta - serek homo jagodowo-jeżynowy
niedobrze nic ciepłego,ale nie chciało mi się nic ciepłego dzisiaj :shock: a smażyłam nalesniki dla chłopaków i nie zjadłam ani kawalątka :shock:
Mam nadzieję,że mnie nie dopadnie po powrocie do domu wilczy głód :twisted: najwyżej
zjem trochę zupki po powrocie....
Ruszankowo dzisiaj standard - brzuszki +wypady rano, potem spacer, a po powrocie planuję trochę poskakać, choc nie wiem czy będzie mi się chciało....
Tydzień szykuje się intensywny - od dziś do środy od12 do 22goiej w pracy, w czwartek o 4tej rano wyjeżdżamy do Wawy,a w sobotę pewnie też do pracy :shock: nie skarżę się kasa potrzebna mi na gwałt, ale we wrześniu jadę w góry choćby sama :o
Dziewczynki - na tych zdjęciach jest jeszcze jeden przystojniak - mój Wojtek - Anikas jak możesz to go wklej tutaj :D starszego nie udało mi się przekonać do pozowania :wink:
Aniu-Anikas - dzięki za wklejenie - widziałam że sie szykujesz psychicznie - i tak jest dobrze...powolutku i z przekonaniem :D jeziorko przepiękne :D Dobrze,że Roger nie ma takiej sierci jak Atos,bo chybabym nie wytrzymała :D
Justynko - mój pies to mieszaniec - mama bokserka z rodowodem - ojciec prawdopodobnie mieszaniec boksera z amstafką, mam go z ogłoszenia w Internecie jako boksera bez rodowodu :shock:
Asiu, Magdalenko - dzięki - czytałam nie wiem czy zdążę się dzisiaj poprodukować u Was :shock:
Jado - to się nazywa samozatrudnienie wiesz qrka uzależnia :roll:
Kaszaniu - słoneczko nie palisz :shock: podziwiam, ja na razie nawet nie próbuję :roll: choć mocno ograniczyłam i mam w torebce plaster nicorette, który dostałam oid znajomego/jemu nie pomógł, a znajoma dla odmiany zabrało pogotowie jak sobie przykleiła :shock: - więc trochę się boję :roll:
Efcia - śliczny obrazek - dzięki i Tobie też :D
Agatko - weekend ok, szkoda,że taki krótki :wink:
Na razie spadam - postaram się wpaśc później
***
Grażyna
Ojej ale Ty pracuś jesteś Grażynko.... :!: :!: :!:
Mam nadzieję, że się nie przemęczasz... :?:
http://imagecache2.allposters.com/images/CAMB/27530.jpg
całusy Asia
hejka
oj dużo pracujesz . Ja ostatnio trochę zwolniłam z pracą ze względu na dzieci wystarcza że maż jest pracocholokiem i wraca z pracy o 20.30 :( ale niestety takie życie teraz żeby się utrzymać trzeba pracować od świtu do nocy.
pozdrawiam agata
cześć Grażynko!
przeleciałam przez ostatnie posty i wniosek mam taki, że masz dużo zajęć, dieta ok i czujesz sie doceniana w pracy. we wrześniu planujesz wyjazd w góry, no i niedługo do stolicy. Czyli chyba jest pozytywnie?
przez ostatnie dwa tygodnie był ze mną mój młodszy brat i mieliśmy częste spotkania ze znajomymi. jednak nie wytrwaliśmy ani w sportowych założeniach naszego lata w mieście, ani w diecie. ostatnio mam takie myśli, trochę z lenistwa a trochę z przekonania, że wkurza mnie kult chudej sylwetki. duża nadwaga jest szkodliwa dla zdrowia, ale dwa kilogramy już nie. skoro więc tak trudno mi zdobyć to czego chcę (chciałam czy nadal chcę-nie wiem)... Przyszedł czas, żeby się cieszyć tym, co mam. jestem zadowolona ze swojej figury.
poznałam też dwie pulchne kobiety, których nie wyobrażam sobie inaczej. jedna jest aktorką i wydaje się być super szczęśliwa ze swoim ciałem. ładnie się ubiera, biżuteria, kapelusz itd. kilogramy ją wręcz upiększają, jest taka teatralna.
a druga wygląda po prostu apetycznie. jest bardzo wesoła i ciepła. ma super powodzenie i jest zadowolona z siebie. uprawia sport, jest zdrowa. niektorzy stwierdziliby,że waży jakieś 5 kg za dużo, ale moim zdaniem jest piękna.
no tak, ale jest masa ludzi, którzy noszą za ciasne rzeczy, brzuchy im się wylewają ze spodni. Postrzegają siebie źle i są gorzej postrzegani.
ja ostatnio miałam dużo zajęć i dieta zeszła na dalszy plan. dzisiaj nawet jadłam biały chleb. nie przytyłam przez te dwa tygodnie, ale też nie schudłam.
w Azji słowo gruba jest często neutralne wartościująco. po prostu określa biologiczną prawidłowość. Tu wszyscy mają obsesje bycia szczupłym. Ostatnio mi się to nie podoba. W zwiazku z tym przytyję;) To żart oczywiście, ale prognoza chińska brzmi: waga pozostanie bez zmian. Mam zamiar spróbować wszystkiego do jedzeni, poza czymkolwiek co się kiedyś ruszało. Będę sporo chodzić po górach i jeździc na rowerze.
Teraz jestem zabiegana w związku z przeprowadzka, Chinami i lekcjami polskiego. Jeśli będziesz miała ochotę się spotkać, to daj mi znać wcześniej, kiedy będziesz wolna. Może po rozmowie z Tobą WETERANKO DIETowania, zejdę znowu na właściwą drogę, bo to wszystko chyba z lenistwa po prostu :?
pozdrawiam ciepło i do usłyszenia!
Ania
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/11174.jpg
- Syn Grażynki Wojtek -
Grażynko mam nadzieję, ze o to zdjęcie chodziło :)
gorąco Cię pozdrawiam i zycze miłego wieczorku! zmykaj Ty już do domku!! :)
ech.. widzę, ze pracowity tydzień przed Toba.. przede mną tez, bo już zaczynają się przygotowania do dożynek... na szczęście próby śpiewu dopiero od środy.. :wink:
buziaczki :D
Aniu dzięki :D
I z góry przepraszam wszytkie forumowiczki do których dzisiaj nie zdążyłam :oops: :oops: :oops:
Jutro postaram się odrobić :roll:
Dobranoc
To dopiero jutro przeczytasz, więc - Dzień dobry :D
Witaj Grazynko !!!
No no widze, ze tu mala galeria zdjec :lol: I piesek i synek 8) Urocze fotki obu przystojniakow :wink:
Z ta witamina E bede musiala sprobowac :D , moze pomoze lub chociaz czesciowo usmierzy bol...
Zycze udanego wtorku !
Cmoki :*:*
Witaj Grażnko :)
Ty Masz tyle samozaparcia. Naprawde jestem pełna podziwu ze nie skusiłas się na te nalesniki i nadal tak ślicznie trwasz w tej dietce. Niedługo jedziesz w góry :) Ja swoje wędrówki powoli opisuje na wateczku Ewusi-Swoim. Było cudownie, kocham to zmeczenie spowodowane całodniowymi wycieczkami po górkach. Nawet oddciski lubie haha.
Syn to prawdziwy przystojniak. Napewno skradnie nie jedno serduszko :wink:
Moja dietka była beznadziejna ale powoli wracam na dobra droge. Skutek 1,5 kg w przód. Musze sie z tym szybciutko uporac.
Pozdrawiam Cie gorąco i przesyłam buziaki :)
Grazynko, ty cholercia smych przystojniaczkow masz w rodzinie!! I sama tez juz laska jestes jak nie wiem! co do nalesnikow..to jestem pod wrazeniem..ja to juz bym pewnie cos wpakowala do pyszczka :lol:
Buziaczki
Madziu zgadzam się z Tobą.. W. Grażynki to fajny przystojniaczek.. ma coś w sobie.. 8)
Grazynko i ja mówię Ci DZIEŃ DOBEREK :)
i od razu zapytanko mam... jak smacznie przyrządzić rybkę? (mam fileta chyba z mintaja..)
bo ja nie mam pomysłu, u mnie po prostu robiło się zawsze rybkę w jajku, mące i na olej... a tak nie chcę tym razem robić :) to co.. pomożesz młodej żonce :wink: hehe.. gdybyś Ty widziała jak ja czasem coś pichcę... w jednej ręce łyżka, w drugiej kartka :wink: no nic, i tak pewne rzeczy już umiem :wink:
buziaczki :) miłego dnia :)
Witam dziewczęta :D
Prosiłam Anię,żeby wkleiła zdjęcie Wojtka, bo hciałam napisac,że jak na niego patrzę to wiem dlaczego zakochałam się w jego ojcu :D Bo czasami zastanawiałam się jak mogłam sie tak wpakować :shock:
Dzięki za słowa uznania,ale sa trochę na wyrost, bo nalesnikom moge się oprzeć, ale jak by to były krokiety albo sajgonki / a wychodzą mi boskie :wink: / pewnie nie byłoby to łatwe :roll:
Aniu ja rybke robię jak kurczaka - czyli prawie wszystie dania z przepisów SB, w których jest kurczak - można go zastapić rybką, albo jarzynki zrobić osobno, rybke na parze i potem pomieszać, albo zapiec rybkę z jarzynkami - ja w tej chwili rzadko korzystam z gotowych przepisów - najczęściej jest to "wynalazek" jak nazywają moje dania chłopcy :wink: Lubię też rybke "po-chińsku" - kawałki rybki moczymy w zawiesinie z mąki ziemniaczanej i białka, smażymy na głębokim tłuszczu, odsączamy na papierowym ręczniku i podajemy z orzeszkami i kiełkami sojowymi :twisted:
Magdalenko dzięki za komplementa - mój były jest słowakiem z pochodzenia, pies też mieszaniec, a podobno mieszańce sa najfajniejsze :shock: Aniołku ty nasz :D
Aguś - samozaparcia - może i tak, ale też przyład w rodzinie,że trzeba zadbać o zdrowie, bo jak nie ma zdrowia to.... Dietka nie sprawia mi kłopotu, od czasu kiedy przestałam liczyć jakieś kolejne etapy jem chyba nawet mniej i mniej rzeczy mnie kusi :wink:
Dieta na wyjeździe to coś strasznego - pamiętam jak by łam w zimie, to jeślibym nie jadła pieczywa to umarłabym z głodu - białe bułki i biały chleb następnm razem zapakuję graham z domu :roll: W domu szybko wrócisz na własciwe tory :D
Paulinko witaminki spróbuj - nie zaszkodzi, a jak pomoże to jeszcze lepiej :D A W. to ten z którym Cie chciałam zeswatać, ale chyba wzrostu ma mało, bo 175cm :cry:
Kaszaniu - witaj :D
Idę poczytać co tam u Was, bo dzisiaj zaczęłam najpierw od siebie :?
***
Grażyna
hej
Gayga ale masz syna przystojniaka - może mnie z nim umowisz :wink:
oczywiście żartuję nie mój przedział wiekowy no a poza tym jestem szczęśliwą mężatką(no chyba żejestem chwilowo nieszczęśliwa :? )
pozdrawiam Agata
WITAJ SERDECZNIE MAM NADZIEDJĘ ZE DZIEŃ MIJA CI BARDZO MIŁO :):):) ŻYCZE CI JAK NAJBARDZIEJ POZYTYWNYCH CHWIL DZISIAJ I DUŻO USMIECHU :):):)
zgadzam się z przedmówczynia :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Magdalenkasz
http://imagecache2.allposters.com/images/IMC/tfa827.jpg
MIŁEGO DNIA :):):)
Hej Grazynko !!!
No widze, ze same komplementy tutaj sie sypia :lol: Ale jest ku temu zasadniczy powod przeciez 8) HiHi Szkoda, ze tak uroslam :roll: No, ale co zrobisz... Ostatnio zauwazylam, ze z kazdym mlodszym rocznikiem dziewczyna sa coraz wyzsze. Jak myslicie dlaczego? Pamietam, jak ja kiedys mialam kompleksy z powodu swojego wzrostu. Teraz to czasami bym chciala podrosnac z 2-3 cm :wink:
Ale spotykam sie z dziewczynami z Gimnazjum co maja ponad 175, czasami 178 a nawet 180. Na pewno nie dzieje sie to za sprawa zarcia w sklepach, bo z kazdym rokiem jest tam coraz wiecej "syfu" w postaci kolorowego jedzenia i picia... No chyba, ze dodaja tam jakichs sterydow, ktore powoduja efekt wzrostu :lol:
Serdecznie pozdrawiam ! Zycze milego dnia Tobie i przystojniakom :P
Cmoczki :*:*
Witaj Grażynko,
ślę Ci ciepłutkie, pełne słońca i lecące na skrzydłach przyjemnej bryzy pozdrowionka z takiego dziś właśnie Gdańska :lol: :lol: :lol:
Papappappappaaaaaa
Hej Grazynko...no to ja do kompletu jeszcze jednego przystojniaczka tu wstawie..hihi...taki malutki przystojniaczek!
Zycze milego dnia!
http://www.gofeminin.de/imworld3/car...cartes/c55.jpg
Gayguś, miłego dnia. Uciekam w końcu do pracy!
Witaj Grażynko :!: :!: :!:
Przepraszam, że dopiero teraz przychodzę z peanami, ale ciągle mnie coś odganiało od komputera....
A więc tak: Superowego masz syna :!: :!: :!: Mam nadzieję, że mój też wyrośnie na przystojniaczka....Nie ma co kryć....Uroda to nie wszystko , ale BARDZO w życiu pomaga :!: :!: :!:
Bardzo miłego dnia Ci życzę....
Asia
http://imagecache2.allposters.com/images/IMA/B325.jpg
Witam w środowy zadeszczony środek dnia :D
Sorki,ze tak skrótowo, ale brakuje mi ostatnio czasu :roll: Dzięki za wszystkie odwiedzinki, będę się starała na bieżąco czytać, nie obiecuję odpisywać :oops:
Dzisiaj muszę uporać się z robotą, rano nagotowałam chłopakom na 2 dni, oczywiście nie spakowałam sie na wyjazd, co grozi zarwaną nocką, bo z pracy wracam o 21szej a jedziemy o 4tej rano :shock:
Zosiu, Aniu-Kaszaniu z Ania Aleebabą umówiłam sie wstępnie na jutro na 16*30 w holu hotelu, ale jeszcze zadzwonie jutro w ciągu dnia jak bedę miała plan dnia. W pokojach hotelowych jest dostep do netu wiec ewentualnie mozna pisać, bo w czasie spotkania pewnie będę musiała wyłączyć komórę :roll:
Potem pracuję w sobotę i obiecuj e sie bardziej udzielić 8)
Całuski d;a wszystkich i miłego końca tygodnia
***
Grażyna
No właśnie. Jak się spotkamy, to moze zwiększy się nasza motywacja do trzymania się celu, który nas sprowadził na to forum.
Albo po prostu wypijemy po kawie i zjemy jakieś super tuczące ciacha i nikomu nie powiemy ;)
Grażynko wpadam życzyć miłego dzionka!! :)
Dziękuję za odwiedziny u mnie! Widzę, że Twój wateczek jest bardzo ciekawy, koniecznie muszę go przeczytać.
Słoneczko, przesyłam buziaczki!!
http://imagecache2.allposters.com/im...SI/I-36047.jpg
A to tak mimochodem mi się znalazło :D
"Każdy wojownik światła bał się kiedyś podjąć walkę
Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości
Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość
Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte
Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła
Każdy wojownik światła zaniedbywał swoje duchowe zobowiązania
Każdy wojownik światła mówił "tak", kiedy chciał powiedzieć "nie"
Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał
I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem"
Paulo Coelho
Grażynko życzę Ci udanego wypadu do W-wki.. zawodowo.. ale przede wszystkim super spotkań z dziewczynami!! :)
buziaczki z Pomorza :) słonecznego i ciepłego, bo u Was chyba nieciekawie co? u nas fajniutko.. dobra zmykam, bo zaraz jade na próbę.. na dożynki.. ech.. :wink:
buziaczki :)
Grazynko, wszystko spakowane??
http://www.bulcards.com/resources/cards/bye/bv001.jpg
Paulo Cohelo to jednak mądry człowiek.
Jutro będę na 16.30 w holu. Niestety z Kaszaczkami, bo nie mam z kim zostawić. Dzisiaj się już artystycznie wykazały, więc może będą jutro spokojniejsze. Kupię im lody, posadzę przy innym stoliku i będziemy udawały, że to nie nasze :D Potem zafunduję im kino albo co inne fajne. Chciałam sobie na dzisiejsze smutki zafundować coś miłego, a tu proszę taka niespodzianka. ylko, że Ty już pewnie w domu siedzisz :cry: :cry: :cry: Nic to zaraz zadzwonię.
Tradycyjne, podwojne buziaki
Kaszania
hej
miłego wyjazdu do Wawki , ja jestem spod warszwy szkoda ze jakos wczesniej nie zatrybiłam :? że mogłyśmy się spotkać :( no ale może innym razem
pozdrawiam agata
Witaj Grażynko
Wpadłam się tylko przywitać, a tu widzę, że Ty dziś balujesz w stolicy. Wracaj jak najprędzej , to umówimy się na przejażdżkę rowerową.
Pozdrawiam serdecznie
Asia