To jest próba :shock:
http://www.e-foto.pl/galeria/fotki/small_381839.jpg
I co?
Wersja do druku
To jest próba :shock:
http://www.e-foto.pl/galeria/fotki/small_381839.jpg
I co?
:shock:
KASZANIU - WYSŁAŁAM JESZCZE RAZ :D
Ja niestety nie mogłam otworzyc Twoich, które mi wysłałaś na poczt.fm :evil:
Do jutra :D
To powyżej to miała byc próba wklejania obrazka - prawie nieudana jak widać :evil:
Już Ci się prawie udało :D
Obejżałam zdjęcia i ciągle uważam, że były miał oczy dokładnie Tam!
Hej Grazynko!
Ja to w soboty ogladam taki serial z calego tygodnia..od 11 do 13. Moj misiek sie wkurza, ze nie sprzatam, a ja go wciaz uciszam tylko..hihi..
Jutro cholera znowu poniedzialek..tak wyszlo...ale baardzo mi sie nie chce..czlowiek sie rozleniwia po weekendzie straszliwie
Buziaki
WITAJ GRAZYNKO :)
RZECZYWIŚCIE TV TO OKROPNY ZŁODZIEJ CZASU, NA SZCZĘŚCIE MNIE NIE ZŁAPAŁ, KIEDYS BYŁA UWIĘZIONA W TEN SPOSÓB PRZEZ KOMPUTER ALE MI PRZESZŁO........ W TEJ CHWILI JESTEM UZALEŻNIONA OD CODZIENNEGO BIEGANIA......... :):):) Z CZEGO BARDZOS IĘ CIESZĘ......... CZASAMI TEŻ POZWALAŁ SOBIE NA TOSTY, A CO TAM :):):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE
Hellołek :D
Jak widać z powyższych przykładów SUMA NAŁOGÓW JEST WARTOŚCIĄ STAŁĄ
problem w tym ,żeby własciwie je zastąpić :twisted: Czyli np. TV - bieganiem :roll:
STARE LAMPY ZA NOWE - Trzymaja się mnie dzisiaj te cytaty :shock: No to podsumujmy:
:arrow: wieczorne żarcie za cały dzień zastąpiłam 5-6 posiłkami w ciągu dnia, czasami nawet zbilansowanymi tak,ze 3/4 spożycia przypada na godziny 6-14
:arrow: kawę+ kanapki zamieniłam na nabiał i mięsko z dużą ilością warzyw
:arrow: siedzenie w fotelu z robótką na kolanach zamieniłam na wyprawy rowerowe
:arrow: wieczorne piwko przed snem zamieniłam na kąpiel z masażem i balsamowaniem
CO ZOSTAŁO :?:
PAPIEROSY CO PRAWDA NIE PALE JUZ JAK SMOK PACZKI DZIENNIE, ale palę i boje się że rzucenie skończy się niekończącym się poszukiwaniem czegoś do zjedzenia :evil: Muszę nad tym pomyśleć :roll:
podsumowanie jedzonkowe:
7ma jajecznica+pomidor
9ta - spora garść orzeszków
11ta - zielone jabłko
13ta - twarożek doprawiony na pikantnie
w mięzyczasie Fit pomarańcza-czerwony grapefruit - 2 szklanki
16ta - kalafior zapiekany w serowej pierzynce+sałatka z pomidorów
18ta - Jeżynowe pole - mam zamiar objechać na rowerku wszystkie znane mi miejsca wysypu jeżyn :roll:
Idę pozaglądać co tam u Was słychować :wink:
Całuski
Grażyna
p.s. niektórzy qrka mają długi weekend.....
Hej Grazynko :)
witaj.. o Ty biedna w pracy..buu.. ja w domku, ale nie lenię się o nie!
Zrobiłam obiadek już i dwie zupki (SB dla mnie i rozszerzona wersja dla W. na nadchodzace dni :lol: ) - W. też własnie poszedł do pracy... no nic, mam sporo dziś zaplanowanych zajęć domowych..
Grazynko na którą skrzynkę przesłac fotki? bo trochę miejsca na nie trzeba :)
to zaraz Ci wyślę :) buziaczki i powoli myśl o rzuceniu palenia.. papierosy są beeeee :evil: :wink:
Dziń dybry!
Miłego dnia i nie przepracowuj sie zbytnio....!!!
Asia
Hejka dziewczyny :D
Właśnie z nudów wydałam pieniądze na Allegro - kupiłam 2 pary butów:
http://allegro.pl/show_item.php?item=60517460
http://allegro.pl/show_item.php?item=59471220
Te czerwone dokładnie takie same jak miałam w ubiegłym roku - tak je ukochałam,że się rozpadły i kupiłam następne :twisted: a te drugie na planowany wyjazd w góry :D
Powklejałam przepisy i juz mnie tyłek boli od siedzenia - po powrocie z pracy idę z psem do lasu i kropka. Jeszcze Ona przyszła i czuję się jak balon na podgrzane powietrze :roll:
Aniu spróbuj na gayga678@vp.pl - wyczyściłam - powinno przejść :roll: Próbowałam też zrobić sobie internetowy album ma e-foto, ale cos mi nie wyszło....mamy częściowo zablokowany system w pracy....jeszcze GODZINA r a t u n k u !!!!
Grazynko wysłałam, ale doszedł chyba tylko do Ciebie 1 mail.. bo dwa odrzuciło (wysłałam fotki w 3 mailach). Zrób więcej miejsca.. bo nie mam programu do zmniejszania zdjęć.. stąd spory ich rozmiar.
Gratuluje udanych zakupków bucikowych :)
Już zrobiłam miejsce :D
Faktycznie wyglądacie na rodzeństwo :D I wcale nie widać ,że jesteś wyższa od W. :D
Całuski
puściłam..
hehe, ja tak nie widzę tego podobieństwa.. :wink: tak samo mi mówia, ze jesteśmy z siostrą bardzo podobne.. tego tez nie widzę.. 8) no ale nie raz jej koleżanki mi mówia cześć, a moje jej.. coś w tym jednak jest.. :)
a wyższa jestem.. ale grunt to dobrać odpowiednie buty dla mnie i W.. 8)
Hej Grazynko!
Buciki wygladaja na straszliwie wygodne! Gratuluje zakupow!!
Az sama checi nabralam:-))
Buziaki
Buty kupione - czyli J E D Z I E M Y .
Buty fajne!!!
Też z nudów często coś kupuję na allegeo....
A co do spaceru, to u mnie w Gliwicach leje jak z cebra....
Chyba przyda Ci się.....
http://www.gomi.private.pl/zwierzaki...-parasolem.jpg
pozdrawiam, całusy Asia
Też nie bardzo wychodzi mi wklejanie zdjęć do albumu :evil:
Pozdrawiam poniedziałkowo i buźka + buźka
Kaszania
a ja niestety złapałam dzisiaj za czekoladę - wszystko te stresy!!!
mam trochę problemów z którymi nie mogę sobie za bardzo poradzić i stąd te podjadanie.
Ale zapewne to jest tylio wymówka.
nie będę Was zapewniała,że od jutra będę grzeczna, ale postaram się . Coś nie mogę się przestawić po tym urlopie. MOże praca mi pomoże....
życzę miłego poczatku tygodnia
Yena
WITAJ SERDECZNIE :):):)
BUTY NA PEWNO BĘDĄ BARDZO WYGODNE :):) I NA PEWNO SIĘ NIE ROZLECĄ TRZYMAM KCIUKI :):):) GOTOWA NA WYJAZD?? NO TO W DROGĘ :):):) BUZIAKI
Dzień dobry :!:
U Ciebie to na pewno leje tak jak u mnie.... :evil:
Ale co tam pogoda, nie poddamy sie złemu nastrojowi :!:
Miłego dnia http://www.grzegomonia.mi.com.pl/gify/buzki/47.gif
całusy Asia
Graża...dziekuję za fotki :lol:
wszsytkie doszły :lol:
laszeczka z Ciebie i już :D
co tu bede dużo się rozpisywac :wink:
gratuluje zakupu butków...
takie buty to same chodza jak mawia mój tata :wink: :lol:
a na pochmurny dizonek proponuje kawkę cappucino :wink:
http://imagecache2.allposters.com/im...RL/A101013.jpg
widziałam buty. spodziewałam się jakiś zgrabnych, czerwonych kozaczków, a tu górskie trepy. ale i tak fajne.
pozdrawiam gorąco
Witam w ten senny wtorkowy poranek :D
Rano qrka wyglądało jak by to był listopad, a nie sierpień :evil: Ciemno , mokro i wstawać sie nie chce :evil: Wczoraj na szczęście zdążyłam porowerkować przed deszczem, muszę jakimś szantażem przymusić synowstwo do zamontowania błotników, bo sezon deszczowców cos nie chce nas opuścić :roll: Brzuszków rano nie zrobiłam - Ona mi nie pozwoliła, za to na dzień dobry 2 ibupromy były :roll: Po południu i wieczorem odrobię w zakupach i rajonach :twisted: i może poćwiczę bicepsy - znalazłam wczoraj hantelki na dnie szafy :wink: zrobiłam sobie gumową szarfę do ćwiczeń :shock:
Plan jedzeniowy:
7ma - 2 tosty :oops: jakos nie miałam ochoty na jajka :oops:
9ta - 50g orzeszków w kokosie Tao tao/pychotka/
11ta - nektaryna
13ta - sałatka z pomidorów , jajek,oliwej i kiszonych ogórków z minimalna ilością majonezu
Dalej nie wiem - w domu mam kalafiora i coś pewnie dokupię po drodze :wink:
Aniu-Aleebabo - czerwone kozaki to naprawdę nie w moim stylu :D Chociaż mam ciągątki,że im bardziej sportowy strój, tym bardziej fikusna bielizna :twisted:
Butów na obcasie mam par 2, które noszę średnio raz na 2 lata :shock:
Ewuś - dzięki - właśnie takie buty siedmiomilowe były mi potrzebne :D Zamierzam w ogóle skompletować odzież sportową taka bardziej wyjściową :shock:
Asiu-Haro - z rana było kiepsko, bo wq..ła mnie koleżanka z pracy, ale jest OK, bo zadzwonił klient z Krakowa z pytaniem czy ta ja jutro do niego przyjadę z umową :shock:
Justynko - na wyjazd zawsze jestem gotowa, tylko czasem okoliczności nie sprzyjają, ale popracujemy nad tym :wink:
Yena - powodzenia w rozwiazywaniu problemów, ja na szczęście mam zwyczaj Scarlet 0'Hara - pomyślimy o tym jutro i często sprawa sama się rozwiązuje, albo budzę się z gotowym rozwiązaniem, albo przyśni mi się koszmar - różnie to bywa.... Generalnie nauczyłam się ufać swojej intuicji :shock:
Kaszaniu - ja dodatkowo korzystam z netu w pracy i część aplikacji mamy poblokowanych , kiedyś mieliśmy dyrektora,który w ogóle zablokował nam dostęp do netu, ale na szczęście już nie pracuje...Ale pracuję nad netem w domu...kolejne uzależnienie się szykuje :roll:
Dagmarko -JEDZIEMY!!! wolne też mam juz załatwione :D
Magdalenko - fakt buty z takich, które jak zakładam,to podporządkowywuję całą garderobę do butów i chodzę póki nie spadną mi z nóg :roll:
Aniu- Anikas ja trzymam kciuki za ten środek pola bez wycieczek na obrzeża :D
Miłego dzionka
***
Grażyna
Grazynko witaj. Trzymaj mocno bo mnie coś znosi... od samego rana... :shock: ale Madzia mnie przywiązała łańcuchem.. mam nadzieje, ze to solidna robota.. 8)Cytat:
Zamieszczone przez gayga678
Nie daj się Jej.. 8)
buziaczki i wracam do pracy.. kurka, nie wiem w co włozyć ręce a i tak buszuję na forum.. :roll: :wink: nałóg.. :shock: Ania na odwyk.. nawet dwa by się przydały.. słodycze i net :wink:
Grazynko, to ja tu od razu z pytankiem, bo juz sie zaslinilam..a chodzi..no chodzi o te orzeszki w kokosie tao tao..czy jak to sie zwie..orzeszki i kokos...to moje ulubione smaki...prosze wiec o jakies dokladniejsze namiary:-))
Buziaki
Magdalenko - nie wiem czy je u Cibie dostaniesz...
Tao tao to taka firma produkująca?sprowadzająca? rózne produkty azjatyckie, maja świetne sosy, a ostatnio odkryłam własnie te orzeszki - wypieczone na chrupko w skorupce z kokosu :twisted: moze spróbujesz sama na suchej patelni podprażyć wiórki kokosowe i dodać do tego orzeszki oczywiscie niesolone :roll: u nas pojawioły się ostatnio orzeszki light prażone bez soli ii tłuszczu, ewentualnie można sie pobawić i naobierać fistaszków....He he - znowu Ci smaka narobiłam :D
***
Grażyna
http://www.e-foto.pl/users/k20050811...000_0266_2.jpg
Nie jestem na tyle silna żeby się nie pochwalić.... :D
Gaygo, witaj :-D
choć śladu po sobie nie zostawiem to wiedz, że czytuję Twój wątek w chwilach wolnych (ostatnio ich brak :? ) i.... jestem pod wielkim wrażenim Twych osiągnięć.
Tych odchudzeniowych jak i zmagań życiowych.
Pozwolę się podłączyć do chóru chętnych na Twoje foto - a to moja emalia jado67@gazeta.pl
Mnie można oglądnąć na moim wątku i to dzięki Dorfie, która zrobiła mi kilka fotek, gdy byłam na koncercie U2 i dzięki Jej gościnności i wielkiemu sercu spędziłam w Siemianowicach Śląskich aż 4 dni :!: :P
Pozdrawiam, paaaaa :lol: :lol: :lol: :lol:
Grazynko, ja jeszcze cie pomecze o te orzeszki...czy one sa slodkie??? czy raczej slonawe..chyba slodkie, nie??? jej..to ja jeszcze nie moge....nieraz to mysle, ze sie skrece z ochoty na slodkie....no ale jutro juz 17...a 1 wrzesnia beda lody!!!!!!!
Witam środowo :D
Jeszcze tylko 2 dni i będę miała wolny weekend :D
Na początek reszta podsumowania z wczoraj:
15ta - bigos SB
18ta - koreczki z camemberta light z winogronami i oliwkami
Rajony i spacer były , na ćwiczenia nie miałam ani siły ani ochoty :oops:
Magdalenko - orzeszki mało słodkie, takie kokosowe :D A na słodkie - pamiętaj najlepsze jest kwaśne :roll:
Jado - witaj :D
Ja też Cię podczytuję, chociaż ostatnio Cię długo nie było :wink: Zdjecia wysłałam, Twoje widziałam, U2 zazdroszczę :roll:
Kaszaniu - koleżanka pożyczy mi aparat i zrobię sesję zdjęciową Rogerowi i potomstwu :D
Aniu-Anikas - trzymaj się środka pola :D Przepisy za chwilkę-)))
Miłego dzionka
Grażyna
Grażynko to Ty babcią jesteś i nic się nie pochwaliłaś!!!!!!!!
No nie wytrzymam! No i co wam się urodziło i kiedy? Matko, jaka Ty musisz być szczęśliwa!!! Szybciutko pozyczaj ten aparat.
Dużo sloneczka Ci dzisiaj życzę
Kaszania
Kaszaniu - sorry, ale ja myślałam o MOIM potomstwie :D
Babcią jeszcze nie jestem, chyba że nie wiem :shock: i nie zanosi się na razie, a wnusia by się przydała :wink:
Całuski
Grażyna
p.s. nie wiem czy Rogerowi udało się coś ruszankowo.....chyba nie miał okazji....
:cry:
Wszystkim właścicielom bokserów i nie tylko serdecznie polecam na poprawę humoru :D
http://www.zulabokser.com/index_pliki/Page2766.html
:lol: :lol: :lol:
haha..to cie Kaszania zrobila babcia!! ale fajnie wyszlo! przynajmniej smiesznie!!
to czekamy na zdjecia, Grazynko!
Buziaki
Dużo radości mi sprawiłaś. Stronka już dodana do ulubionych.
Jakie na dzisiaj plany ruszankowe?
Oj Kaszaniu pewnie spacer, bo Ona coś mnie nie rozpieszcza, a wręcz wyrabia ponad normę :evil: Za to planuję olejkowanie i balsamowanie :D
A jak tam u Ciebie :?:
Witaj Grazynko :)
wpadam się przywitać!
Dzieki za troskę i zapiekankę :wink:
Grażynko gorąco Cię pozdrawiam.. fajnie Cię zrobili na Babcię :shock: :lol:
chociaz kto wie.. dwóch dorosłych synów.. hehe :wink:
sa jakieś potencjalne synowe w zasięgu ręki? 8)
buziaczki, miłego dnia :)
Aniu w tym problem,że żadnych synowych na horyzoncie nie widać :roll:
Starszy po ostatnim zawodzie miłosnym zgrywa MSS / czytaj męską szowinistyczną świnię/, młodszy zadowala sie rojem potencjalnych wielbicielek :shock:
Więcej zapiekanek jutro Koffana :D
***