Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Grażynko, mam nadzieję, że zdrowotnie już wszystko ok? Powodzenia tym tygodniu, oby dni mijały przyjemnie, a dieta sama się trzymała!

Grażynko mam nadzieję, że już się dobrze czujesz.....................
Życzę miłego tygodnia. Musimy się w końcu spotkać. Czy wybierasz się kiedyś na aerobik ? Ja jestem z tego na Ruchu bardzo zadowolona, bo dają porządnie w kość.
Pozdrawiam

Witam
u MNIE WSZYSTKO ok do czwartku właczenie prowadzę szkolenia i mam ograniczony dostęp do neta, więc staram się choć poczytać - z wizytką pewnie wpadnę w piątek
Dieta trzyma się sama, muszę pilnować się,żeby nie dojadać wieczorem, bo w ciągu dnia nie mam czasu - w lodówce porcjowany surowy kalafior ratuje bilans kaloryczny sprawdza się stara zasada - jeżeli dużo się ruszam i praktycznie nie myślę o jedzeniu - to najlepiej mi wychodzi waga stoi, obwody spadają - więc olewam wagę Plany zmieniające się codziennie w zależności od komunikatów ze szpitala - więc na razie żadnych dalekosiężnych planów. Asiu jakby co - dam znać

Dobrze Was widzieć Dzięki za reanimacje wątku
Pozdrawiam
***
Grażyna

Grażynko, trzymam kciuki za ustabilizowanie sytuacji zdrowotnym na najwyższym możliwym poziomie. Powodzenia w szkoleniu i czekam na piątek i jakiś dłuższy wpis

Grażynko owocnego tygodnia !

Ja też leję na wagę obwody spadają więc jest ok życze troszkę spokoju

Grażynko życzę dużo zdrówka Tobie i Twojemu tacie

Chyba powinnam wziąść z Ciebie przykład i wogóle nie zwracać uwagi na wage... Fajnie zabrzmiało
Pozdrawiam!

Grażynko pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka dla taty.........................

pozdrawiam