Grażynko oby weekend wypalił
Pozdrawiam i daj znać , jak będziesz miała chwilę, żeby się spotkać
Wersja do druku
Grażynko oby weekend wypalił
Pozdrawiam i daj znać , jak będziesz miała chwilę, żeby się spotkać
grażynko, pozdrawiam :wink:
i chwili wytchnienia Ci zycze :) :)
Kręcioły ciąg dalszy, ale to i dobrze, bo łzy mam w dalszym ciągu zaraz pod powierzchnią , o czym przekonałam się wczoraj....
Intensywnie trenuję pozytywne myślenie, wróciłam do Louise Hay, wybieram się na warsztaty http://www.dojrzewalnia.pl/, medytuje i wyciszam sie maksymalnie na ile potrafię...
Dzisiaj joga i aerobik, menu nie wpisuję , bo nie mam czasu :roll: w każdym bądź razie pod kontrolą :wink:
lecę...
***
Grażyna
Grażynko, jesteś bardzo dzielna i silna!
Pozdrawiam i życzę spokoju ducha***
Grażynko, niesamowicie mi imponujesz tym inwestowaniem w swoje ciało i wnętrze. Mało znam osób, które tak dobrze (bo mam nadzieję, że rzeczywiście tak dobrze sobie radzisz, a nie tylko na zewnątrz, dla innych) sobie radzą z życiowymi trudnościami. Udanego dnia ci życzę!!
Pozdrawiam i życzę wreszcie trochę luzu i czasu dla siebie..........................
Zosieńko
własnie pod wpływem Taty zaczęłam sie interesować tymi sprawami.....było to ładnych 15 lat temu, także nabyłam niezłej wprawy, a teraz mogę się poświęcać różnym zajęciom bez wyrzutów sumienia ,że zaniedbuję dzieci, bo zrobiły się trochę więcej "bezobsługowe" :twisted:
no właśnie, natknęłam się na ten link u kasiCz i jak weszłam to zaraz pomyślałam o mojej madzi...chyba zrobię sobie drugie dziecko szybciej...i też poczekam aż podrosną :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Swego czasu było dość głośno w prasie kobiecej i TV o Dojrzewalni Róż, chyba na samym początku jej istnienia :roll:
Wtedy trochę czytałam o tej inicjatywie, bodajże w "Twoim Stylu" był właśnie wywiad z założycielkami :P