Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Grażynko, weekend ma być słoneczny i ciepły! Oby tak było, niech pogoda i nastroje nam dopisują! Korzystaj ile wlezie!!

Witaj Grażynko
Wpadam na chwilkę zostawić pozdrowienia.
Udanego weekendu

Miłego wekendu , pięknych słonecznych chwil!

Mniam, mniam i jeszcze raz mniam - dzięki za ten smakowity szpinakowy przepis. Ja akurat szpinak uwielbiam, mój mąż też, więc na pewno w najbliższym czasie wypróbuję.

Bardzo podoba mi się to, jak głęboko zaangażowałaś się w jogę. Ja na razie musiałam przerwać, bo po prostu mnie na to nie stać (i tak tańce są sporym wydatkiem), ale niech no tylko znajdę pracę...

W ogóle podobają mi się te Twoje ostatnie wpisy, tak dużo w nich entuzjazmu, radości życia i energii. Widać, że robisz dużo rzeczy takich dla siebie i to bardzo Ci służy.

Tak już Cię tu rozchwytują, jak czytam, ale ja też zapytam - nie udałoby Ci się przyjechać 28. grudnia na wrocławski zlot?

Mocno Cię ściskam

Radosnego i slonecznego weekendu Grażynko

Hej Grazynko

idziesz jak burza i szalejesz z tymi ćwiczeniami bardzo..
moze byś mnie jakoś zaraziła tym hehe.. bo m standardowo się NIE CHCE

Miłej niedzielki Ci zyczę i gorąco pozdraiwam!!! buziaczki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY

Wpadam z króciutkim raportem, bo za chwilę muszę się logować
Weekend był cudny mam nadzieję,że później uda mi się cos bardziej szczegółowego wrzucić wczoraj było 7 / słownie: siedem / godzin ruchu - pilates, joga i tańce+ streching w ramach warsztatów z oswojenia stresu, z racji tego za cały dzień zjadłam tylko opakowanie pieczywa ryżowego i wypiłam 2l wody i nie byłam głodna nie mam zakwasów - po pilatesie czuję mięśnie,ze tak powiem wewnętrzne naładowałam się pozytywnie bardzo i zamierzam powtarzać takie wyjścia zapisałam się na warsztaty Ewy Foley [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pod nazwą "Roczny program rozwiju osobistego" - pierwszy zjazd 18-19 listopada po 3 dniach mam wiele tematów do przemyślenia i przełozenia na życie codzienne - postaram się opisać Wam , czego sie dowiedziałam - choć nie wiem kiedy Jutro mam szkolenie, w środę pracuję, w czwartek wolne, piątek w pracy, weekend chyba wolny, chyba,ze mi wcisną "na ochotnika" niedzielne popołudnie, w sobotę wieczorem spotkanie integracyjne w Spiżu - czytaj piwko i jedzonko + tańce - postaram sie,żeby wiecej było tego ostatniego, a pierwszego minimum Qrde mamy kolejkę muszę spadać

Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za brak szerszych odpowiedzi indywidualnych
***
Grażyna

Pewnie, że napisz więcej, o swoich przemyśleniach, jak tylko znajdziesz czas.

Powiedz mi, oczywiście jeśli to nie zbyt prywatne pytanie... Widać w Twoich postach, jak bardzo się zmieniasz, jak ewoluujesz, jak dużo zrobiłas dla samorozwoju. Jak znajduje się w tym Twoja rodzina i przyjaciele? Czy zarażają się Twoim entuzjazmem, czy też traktują to jako część "Twojego" świata ale sami nie bardzo są nim zainteresowani?

A jeśli chodzi o taniec brzucha, to mnie jeszcze daleko do poziomu, który pewnie oglądałaś na tych warsztatach. A solówkę to ja tańczę raptem jedną, a poza tym występuję z grupą.

Bardzo się cieszę, że jest szansa, żebyś przyjechała do Wrocławia. W takim razie dopiszę Cie do listy pod "prawdopodobnie"

Uściski

Pozdrawiam serecznie

Spotkania integrayjne są bardzo fajne ogólnie