U mnie też, tak jak u Agnimi, ćwiczy się jogę na boso. Co to za buciki?
Gratuluję zapału do ruchu :)
A na wagi to Ty może tak działasz, jak ja na zegarki, których nie mogę nosić, bo po maksimum tygodniu-dwóch się psują (i to zarówno elektroniczne, jak i takie tradycyjne)? :shock:
Ściskam Cię i dziękuję za to, co napisałaś o mięśniach :)