http://images3.fotosik.pl/168/8f44a09f12ce795a.gif POZDRAWIAMY :D
Wersja do druku
http://images3.fotosik.pl/168/8f44a09f12ce795a.gif POZDRAWIAMY :D
Wpadam na momencik korzystając z okazji,ze się jeszcze nie pobudzili klienci :roll:
Mimo nawału zajęć wczorajsza joga i aerobik odrobione :wink: dietowo niedobrze,bo wczoraj zjadłam znowu późnym wieczorem, co prawda sałatke z ogórków, ale zawsze :evil: Na jogę biegłam prosto po pracy - zdążyłm tylko zmienić ciuchy, w przerwie między jogą a aerobikiem zjadłam 2 rządki gorzkiej czekolady z całymi orzechami laskowymi :shock: odkryłam taką w LD, tabliczka ma bagatela 1100 kcal / 7 rządków a 158 kcal :shock: / stwierdziłam,że to będzie najmniej obciążającym zastrzykiem energii/dodatkowo @ przyszła :roll: /, po zajęciach mam coraz mniej zakwasów i jestem już nieźle rozciągnieta :wink:
odnosnie zapracowania - fakt,że pracy znowu przybyło, wydawało się,że nie da się więcej pracować, a jednak.....kwestia organizacji i dzielenia się obowiązkami domowymi i okazuje się ,ze można :roll: staram sie też bardzo aktywnie regenerować poprzez spacery, medytacje i lektury :wink: no dobra tyle było spokoju....
Miłego dzionka
Pozdrawiam
***
Grażyna
Grażynko, organizacyjnie jesteś wzorem chyba dla wszystkich! Podziwiam za jogę i aerobik, a pomysł z zastrzykiem energetycznym świetny. Żołądka nie obciążysz, a jednak zastrzyk będzie i super! :)
grażynko...oj też bym tak chciałaja to jak wracam z pracy to padam na kanapę... :oops:Cytat:
staram sie też bardzo aktywnie regenerować poprzez spacery
ale w sumie zauważyłam ze im więcej obowiązków tym lepiej sobie z nimi radzę i z czasem...coś w tym jest nie?
pozdrawiam
POZDRAWIAM SERDECZNIEhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/bbg4op0.gif
Witam po urlopie!
Jak sobie radzisz z niepaleniem?? Ja od trzech dni nie palę i jest gorzej niż było ostatnim razem. Warczę ze złości..........
Yena
:D A JA CZYTAM PODESLANE PRZEZ CIEBIE LINKI I PODSYLAM DALEJ /ALE ICH FRAGMENTY ,KTORE MOIM ZDANIEM SA NAJCIEKAWSZE/ :D
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/BRE/1100.jpg
Witaj Grażynko :D :D :D :!:
Teraz już wiem dlaczego masz.......tak zgrabne nogi :lol: :lol: :!: Ciągle gdzieś biegniesz,gdzieś się spieszysz....jestem pełna podziwu dla Ciebie :lol: :lol: :lol: :!:
Buziaki
Hejka
zaglądam póxnym wieczorem - zaraz idę do domu, ledwo widzę na oczy :roll: ale jazda :twisted: kolejka nie spada poniżej 20, a na weekend zapowiadają "otwarte okno HBO" i zwiekszony ruch - wiec kolejny weekend w pracy :evil: wywalczyłam,ze w sobotę jestem tylko do 11tej - potem wybieram się na Targi medycyny naturalnej z serią wykładów, w niedzielę też, a na 15 tą do pracy.....jutro joga i aerobik, w piątek wybieram się do Mamy i na cmentarz, bo to Taty urodziny.....dobrze,że z mamą jest Dominik, który ma ferie do 15tego, bo pewnie musiałabym sie rozdwoić....a Tat śnił mi sie dzisiaj pięknie, w ogrodzie, usmiechnięty, pocałował mnie w czoło i kazał sie nie martwić...
Dobranoc
***
Grażyna
Spokojnych snów Grażynko :)
Pozdrawiam :)
ooo, widze ze całkiem pochłoneły cię naturalne rzeczy...i medycyna i szkolenia i wykłady i dietka...dobrze!!!
co do dietki to przestudiowałam dokładnie ten link tego dr coś tam...i wydrukowałam sobie listę produktów...hm...wszystko lubię z tej listy więc zobaczymy :wink:
pozdrawiam
http://images1.fotosik.pl/198/5887fb24f165f4dem.jpg
madzia
Grażynko, chwili wytchnienia Ci życzę, spokoju i odprężenia!
Miłego weekendu!!! :D
http://www.jubi.buum.pl/i/jesien2001...tumn-Las-4.jpg
miłego weekendu grażynko :wink:
[b]POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU.
W MIARĘ ŁADNEJ POGODY I DUZO WYPOCZYNKU.http://republika.pl/blog_bn_341898/5...r/28b422b0.gif
Grażynko, dobrze pamiętam, że dziś masz maraton ćwiczeniowy? Aerobik i jogę? Baw się dobrze, wymęcz i porozciągaj! Ja też powoli jestem coraz bardziej giętka ;)
Zawziełam się :evil:
Zosia takie wymiary zaprezentowała,że wow :D a mi od siedzenie w kółko w pracy brzuchol rośnie - słowo się rzekło - kobyłka u płotu - od niedzieli wielkie odliczanie - 6W :D
no i powrót do I fazy, bo tylko SB gwarantuje mi spadek obwodów przy takim trybie życia
oczyszczanie zakończę jutro , jutro też jest pełnia - bardzo dobry moment na uzyskanie wyników pozytywnych w akcji Asi, a nie bicia sie w piersi :roll: tym bardziej,że @ też odchodzi :roll: nadmiar parcy też nie może być wymówką,bo wychodzi na to,że będzie to stan raczej permanentny i trzeba po prostu odnaleźć się w tym wszystkim, tak żeby priorytety były wykonane :wink:
Pozdrawiam
mam nadzieję dotrzeć jutro albo w niedzielę na resztę wątków, które dzisiaj pominęłam :oops: Jutro w pracy jestem tylko do 11tej, bo jadę na te targi, w niedzielę rano mam zamiar nabrać energii w lesie, bo pogoda piękna, potem 2 wykłady na targach i na 15ta do pracy :roll: jeszcze sa wykłady w poniedziałek, ale zobaczę jaki poziom będzie tych wcześniejszych :wink:
Miłego weekendu :D
http://www.gify-animowane.pl/gify/Ro...Komputer/2.gif
zapracowana Grażyna :wink:
Grażynko to życzę miłego weekendu i realizacji planów..................
Ja też muszę wszystko przewartościować i poukładać na nowo, bo mój tickrek prezentuje się beznadziejnie...........
A dziś na to konto napije się piwka
Pozdrawiam
Zosiu
maraton zaliczony wczoraj :roll: jestem z siebie dumna, bo straszliwie mi sie nie chciało, najpierw w ogóle iść, potem chciałam zdezerterować po jodze i odpuścić sobie aerobik, ale sie przełamałam i zasłużyłam na pochwałę Ewy- instruktorki, która stwierdziła,że nie daje rady ćwiczyć pod rząd flex appeal / czyli ten zestaw z jogi typowo dla bab :wink: / a potem aerobik :roll: fakt,ze my możemy trochę "pościemniać", a ona jako prowadząca musi dać z siebie wszystko :wink: Flex appeal - to krótka rozgrzewka, a potem prawie godzina samych brzuszków i ćwiczeń na kręgosłup - daje w kość :wink: a aerobik wczorajszy był bardzo żywy :D muszę wymyśleć co z jedzeniem przed takim maratonem , bo wychodzi,że posiłek na 2 godziny przed to za późno - cały czas czułam dyskomfort, mimo ,ze nie zjadłam dużo :roll:
Asiu
spróbuj złapać troche dystansu i dobrze się baw na piwku :D
Pozdrawiam
Grażyna
Grażynko, duma mnie rozpiera, że akurat ja mobilizuję ciebie. Ogromnie gratuluję wczorajeszej mobilizacji sportowej. No i może ja mam minimalnie mniejsze obwody ale z całą pewnością nie taką kondycję jak ty! A już napewno nie do skakania, bo ja W ŻYCIU nie byłam na aerobiku. Ani razu! :)
Zycze miluskiego weekendu i duzo motywacij do cwiczen :wink: :D
http://www.flowerpetal.com/images/product/C16-3027.jpg
Witam :D
Zaraz stąd uciekam na targi :wink:
12ta - " Sięgaj do źródeł życiowego potencjału"
15ta - "Talerz zdrowia"
17ta -" Pacjencie ulecz sie sam"
w miedzyczasie zwiedzanie targów :D
zjadłam sałatke z pora z szynka, wypiłam Fita pikantnego, za chwile zjem jeszcze actiwię, a potem sie zobaczy :D
lecę :D buziaki :D
***
Grażyna
Gayga miłych targów, brzmią ciekawie więc pewnie sporo skorzystasz...Ja na spotkanie w Krakowie chyba też nie dotrę...gdyby Dagmara mogła sie spotkać do południa to tak ale popołudnie niestety mam totalnie zajęte:-(
Grażynko miłego dnia.[/url]
jak było?
Grazynka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nie dosc, ze niemal tyle samo kilogramow udalo nam sie zrzucic, to mamy tyle samo w tej chwili taki sam cel :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Gratuluje ci i sobie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej niedzieli :D :D :D :!:
http://www.kartki.listonosz.net/imag...sne/38_big.jpg
Witam niedzielnie :D
Byłam na targach i poszłam do irydologa-chińczyka :roll: no i I faza się nie odbędzie - mam wychłodzony organizm i powinnam w zasadzie przez całą jesień i zimę jeść minimum 3 ciepłe posiłki dziennie :roll: dostałam też zioła do stosowania przez najbliższe 3 miesiące :roll: w zasadzie potwierdził mi diagnozę postawioną już na wiosnę przez chinkę, u której byłam w sprawie rzucenia fajek :roll: jak nie zmienię trybu życia i odżywiania to grożą mi wrzody żołądka :roll: dla potwierdzenia wybieram się jutro do lekarza zrobić badania, bo wstyd się przyznać nie byłam od czasu szpitala, nie mówiąc o tym,że ostateczną przyczyną śmierci mojego Taty był krwotok z żoładka....wystraszył mnie prawdę mówiąc.....poradził mi też żebym sprawdziła tarczycę :roll:
Oprócz tego zakupiłam przyprawy bez polepszaczy, olej lniany w świetnej cenie/http://www.darynatury.pl//, Wojtkowi książkę "Klasyczny masaż chiński" i płytę z muzyką relaksacyjną, byłam na wykładzie dot. kuchni pięciu przemian, przypomniałam sobie,że od 15 lat mam książkę na ten temat - dzisiaj do niej wróciłam i myślę...........
Z ruchu były 2 spacery, 6tka będzie jednak od jutra, bo zabrakło czasu - odrabiałam w domu zaległości prawie z całego tygodnia, a nie będę miała siły wieczorem wzorem Zosi i Gosi-Tagotty - tak a propos mi zrzucanie tych ostatnich kg zajmuje prawie 2 lata :roll: może teraz się uda :roll:
Jadłam niewiele i fanaberyjnie dzisiaj :?
7*15 :arrow: parówka z musztardą i pomidorem
11ta :arrow: zrazy z kaszą gryczaną i grzybami
13ta :arrow: jabłko
15ta :arrow: 10 rzodkiewek
17ta :arrow: sałatka śmieciówa / jajko, paluszki krabowe, pomidor,ogórki kiszone, cebula,rzodkiewki+fit+sos na bazie majonezu/
19ta :arrow: actiwia śliwkowa, miała być zupa-krem z dyni z fitem, ale przypomniałam sobie,że mam w lodówce jeszcze jogurcik :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna
Grażynko, no to na badania marsz! Generalnie podoba mi się co napisałaś. Może poza brakiem sił - ja niekoniecznie mam siły, częściej mam wewnętrzny przymus do ćwiczeń! Wróciłam niedawno do domu i coś czuję, że szóstka znów będzie po 23! Herbatka się parzy, wypiję, odczekam chwilkę i dopiero.
Grazyna......dwa lata...tym bardziej trwale zrzucenie wagi 8) 8) A to teraz najwazniejsze...by raz na zawsze schudnac i nie meczyc tych naszych organizmow takimi ograniczeniami :wink:
I za Zosia powtorze: bieguskiem do lekarza :? :? :? niepokojace to jest i lepiej sprawdzic i zapobiegac!
Trzymam kciuki!!!
....urwa....podobno miałam zwolnic :evil:
żyję, może zdążę z raportem w tygodniu :roll: do lekarza się umówiłam :roll:
Buziaki
***
Grażyna
Grażynko, chociaż tyle dobrze, że umówiłaś się do lekarza. Reszty nie komentuję!
Jeżeli sama nie zwolnisz tempa , to organizm w którymś momencie sam zaprotestuje.................. Grażynko pamiętaj, że zdrowie jest najważniejsze, a praca ( chociaż pewnie teraz nie dasz się przekonać ) nie ucieknie......................
Jesteś młoda, pełna życia , więc zadbaj o siebie póki czas.................
Pozdrawaim
Witam :D
Jestem wczesniej w pracy specjalnie,zeby trochę tu popisać :wink: Normalnie jazda jest bez trzymanki, ale zaczynam przywykać :roll: wprowadziłam przeciwwagę - spię 7 godzin, zaczęłam 6W, spaceruję,rzeczy nieistotne odsuwam, ustawiłam chłopaków i bez skrupułów zostawiam im listę rzeczy do załatwienia i zrobienia z praniem i gotowaniem włacznie :wink: czwartek/joga i aerobik :wink: / :D i weekend mam wolny i mam zamiar to wykorzystać na ładowanie akumulatorków na ŚWIEŻYM POWIETRZU - będą albo góry, albo w ostateczności las + koncert w niedzielę wieczorem :wink: po prostu po intensywnym wysiłku - intensywny wypoczynek - czyli TAO=równowaga :wink: częściowo spowoduje to mniejszą moją obecność na forum, ale do czasu, bo po wielu podchodach - internet w domu jest juz na etapie załatwiania operatora :roll: szewc bez butów tzn. nie mogę mieć chello :evil: a mamy taką fajną ofertę :roll:
Dzisiaj od rana ćwiczenia , 2 spacery, wypad z Wojtkiem na małe rozpoznanie zakupowe, no i jestem w pracy :roll:
Dieta nazwijmy ją zdroworozsądkowa :shock:
6ta :arrow: zioła
7ma :arrow: kanapeczki na prześwitujących kromeczkach pysznego żytniego chleba z ekologicznej piekarni z pomidorem, poledwiczką i cebulą + zielona herbata
10ta :arrow: zupka jarzynowa / por, seler, kapusta włoska+zioła orientalne/
13ta :arrow: kulki z mielonego mięsa+parzona kapusta włoska+surówka z białej kapusty
16ta :arrow: jabłko
19ta :arrow: surówka z selera z orzechami włoskimi
22*30 :arrow: zioła wieczorne
No i tyle dobrego, za chwilę sie loguję i do pracy :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna
Cześć
Gayga wszystko wskazuje , że na koniec akcji ogłosisz , że jesteś kolejną osobą u celu :D
PS. Próbuję się odzwyczaić od brzydkiego słowa na C .
PS. 2 Wentzl jest OK , muszę mu gratulacje napisać .
:D BRAWO GRAZYNKO :D :D :D :D :D
PODSYLAM BUZIAKI :D
KOLOROWYCH SNOW. http://images3.fotosik.pl/168/8f44a09f12ce795a.gif
Wracam pomału do życia na forum. Pomału nadrabiam wątki :)
Pzdr serdecznie
Ruszyła :D waga ruszyła :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
bardzo ruchliwy tryb życia, konsekwentne niejedzenie po 19tej , dieta zdroworozsądkowa dają rezultaty :D nawet nie wiecie jak się cieszę 8)
wczoraj miałam wolne - spacer 20 km do Mamy i z powrotem - w lesie jest cudnie - porządki w ogródku, po południu joga i aerobik naprawdę intensywny :wink:
menu wczorajsze:
2 kromki chleba słowiańskiego z pomidorem i cebulką
jabłko i winogrona prosto z drzewa
panga z mizerią i kapustą, trochę ziemniaczków u Mamy
zupa jarzynowa przed jogą
i kulka mięsna po aerobiku :roll: duuuuuuuuuuużo wody 8)
Dzisiaj 6W z rana, zakupy, przebieżka z psem i do pracy :roll:
jedzonko:
kanapeczki na żytnim chlebie z serem i pomidorową sałatką
banan, 7 dużych węgierek
fasolka po bretońsku w wersji wege
mało jakoś wychodzi, ale nie jestem głodna :shock:
plany na weekend obfite :wink: humor wyśmienity :D
zrobiłam badania wszelakie, z wynikami idę w poniedziałek :wink:
Jedynie salsy nie będzie, bo za mało chętnych ,a do Tychów mam za daleko.....ale będę chodzić na salasoteki i uczyć się sama :roll:
Udanego weekendu wspołodchudzaczkom życzę :D
***
Grażyna
Grazynko dbaj o siebie kochanie ,swolnij tepo,jedz duzo zdrowych produktow i uwazaj na stres.Wiem latwo mowic komus ,ale tylko ta droga bedziesz mogla zapewnic sobie zdrowie :wink: :)
http://www.valueflora.com/ccp51/medi...large/blue.gif
ŻYCZĘ SPOKOJNEGO WEEKENDU ,MIŁEGO SPĘDZENIA GO W GRONIE RODZINY I NABRANIU NOWYCH SIŁ DO DALSZEGO DIETKOWANIA.
MYŚLAŁAM ŻE JESIEŃ BĘDZIE LEPSZYM OKRESEM DO ZMAGANIA SIĘ Z DIETKĄ, A TU DUŻO NIESPODZIANEK.
BUZIACZKI.http://www.gifownia.info/gif/zwierzeta/gady/1.gif
Grażynko, ponieważ nie jestem od początku obecna w Twoim wątku, zapytam: czy Ty pracujesz w UPC?Cytat:
Zamieszczone przez gayga678
Bo ja jestem klientą od bodajże 3 lat, mam kablóweczkę i chello właśnie i bardzo jestem zadowolona!
Wcześniej mieliśmy Aster City, ale zrezygnowaliśmy z nich, bo tylko obiecywali internet a nic nie robili w tym kierunku, więc kiedy dowiedzieliśmy się, że UPC działa w naszej dzielnicy, zmieniliśmy Aster na UPC i mamy chello :D :P
Miłego, spokojnego weekendu życzę i Dziewczyny mają rację: zdrowie mamy tylko jedno - jak będzie zdrowie, to będzie i praca i inne ważne rzeczy.
Wiem, co mówię, bo kiedyś byłam zdrowa, jak rydz a teraz? Teraz choruję na tarczycę, tzn. już jestem ustawiona lekowo, ale balast ten będzie ciążył mi do końca życia.
Trzeba dbać o siebie, a im człowiek starszy, tym bardziej doecenia fakt, że zdrowie jest najważniejsze!!!
Pozdrawiam :P
http://img372.imageshack.us/img372/7707/hpim66060jz.jpg