Graża organizujesz sobie czas na maxa...mam nadzieję, że wystarczy Ci go żeby być na spotkaniu w Katowicach:-)
7 godzin ruchu...WOW!!!
Wersja do druku
Graża organizujesz sobie czas na maxa...mam nadzieję, że wystarczy Ci go żeby być na spotkaniu w Katowicach:-)
7 godzin ruchu...WOW!!!
Pozdrawiam serdecznie Grażynko! :D
grażynko, ja cię chyba nie poznam w tych katowicach :shock:
super z tym ruchem 8) :lol: :lol: :lol:
oj i sama jestem ciekawa twoich wrażeń i przemyśleń z warsztatów....jeśli będziesz miała chwilę może napisz w wordzie, a potem tylko przeklej??
nonono, jesteś mega! taka energia...pozazdrościć 8) :D
No własnie piszę w Wordzie i przeklejam :wink:
na razie odpowiedź u Triskell odnośnie jej wczorajszego pytania:
Już wczoraj widziałam Twój wpis, ale prawdę mówiąc musiałąm sie zastanowić zanim odpowiedziałam :roll: Ktoś powie,że dopiero chwila minęła od śmierci Ojca,że powinnam być w żałobie, a ja tu prezentuję jakiś hura optymizm....właśnie śmierć Taty uświadomiła mi,że nie jesteśmy wieczni,że nie ma czasu na odkładanie swoich pasji i planów na później...porządkując jego notatki znalazłam listę lektur, którą realizował, nie skończył, a ja podążam za nim. Te moje zainteresowania to nie jest tak,ze naraz postanowiłam zająć się sobą, swoim rozwojem i swoim życiem - na pierwszych warsztatach byłam w 1986 roku, potem czytałam dużo, a resztę przysłaniała szara rzeczywistość - no może nie szara, bo rosły dzieci, trzeba było im poświęcić czas i siły, zarobić pieniądze...potem skończył się mój chory związek, po którym do dzisiaj dziwię się ludziom,że mnie lubią, bo "ja przecież taka okropna i do niczego jestem". Teraz po prostu przyszedł mój czas - kiedy bez wyrzutów sumienia mogę poświęcać czas sobie - Mama mnie wspiera, a ja ją, bo przekazuję jej swoją wiedzę, przyjaciele są ze mną, bo są przyjaciółmi, młodszy syn wspiera i dopinguje "jeszcze, jeszcze należy Ci się", starszy trochę zdziwiony - ale z niego to takie typowe macho.... to tyle,
Jak napisał Maxicho liczy się TU i TERAZ
cdn
ide sie szkolić :D
Grażynko nieustannie mi imponujesz..........................
Nic tylko się od Ciebie uczyć podejścia do życia, diety , ludzi, przemijania................
Pozdrawiam
Grażynko podziwiam Twoje siły witalne i siłę dietkową. Nie wiem skąd Ty to bierzesz. Przede mną jeszcze bardzo długa droga przede wszystkim chyba duchowa, żeby dojrzeć do takiego zacięcia i walki o własne ja.
pzdr
Cd.
Smutek, poczucie straty cały czas jest we mnie. Na warsztatch z terapeutycznego teatru tańca prawie wylał się ze mnie, ale jeszcze nie jestem gotowa się z nim zmierzyć... Żałoba po bliskiej osobie to droga,którą należy przejść, a droga wymaga czasu.....
u nas dzisiaj czyste szaleństwo , szkolenie mielismy przerwane na 2h, żeby poodbierać telefony, po szkoleniu miałam iść do domu, ale muszę zostać....mam nadzieję,że wyjdę tak,żeby zdążyć na aerobik o 19tej,zeby wyskakać trochę agresora,który mi się po trochu włacza :evil:w czwartek miałam mieć wolne i przychodzę :evil: na szczęście na rano - więc podwójna dawka ruchu zostanie zachowana :roll: Proszę Was o wyrozumiałośc jak nie będzie mnie lub będę tylko u siebie :?
Acha
4 listopada mam wolne nienaruszalne :D
Buziaki
***
Grażyna
Grażynko nic dodać,nic ująć -podziwiam Cię :!: :!: :!:
Nie jestem pewna czy Cie poznam na spotkaniu :wink: :?: :?:
Cześć Grażynko
Przeszukałam stronę Ewy Foley ,
jest tam mnóstwo szkoleń i seminariów , ale nie znalazłam tego "rocznego programu rozwoju osobistego , pierwszy zjazd 18-19 listopada" . No i nic nie ujmując Ewie Foley , to niezbyt promocyjne ma ceny :( .
:D MEDAL DLA CIEBIE ZA WYTRWALOSC I ZAPAL :D
http://images3.fotosik.pl/217/3a294bd818d47d80.jpg
Silna z Ciebie kobieta...nie każdy tak by podszedł do tematu...wiele osób załamuje ręcę i przepuszcza życie między palcami...Ty bierzesz je w swoje ręcę i pracujesz nad sobą...Super...ładujesz akumlulatory...nabierasz energii...
Pozdrawiam.
:oops: :roll: :oops: :roll: :oops: :roll: Dziękuję dziewczyny :roll:
Wracając do pytania Dagmarki - faktycznie nie ma tego programu na stronie, bo sama też szukałam....dostałam go w formie ulotki na progesteronie :wink: juz wpisuję plan zajęć:
18-19.XI Postawa życiowa
9-10.XII Inteligencja emocjonalna
13-14.I Poczucie własnej wartości
17-18.III Na początku był oddech - twoje przyjście na świat
14-15.IV Sztuka zarządzania stresem
14-15.V Dialog z głosem
2-3.VI Związki miłości
bardziej szczegółowe opisy poszczególnych tematów są tutaj http://www.foley.com.pl/?dz=4,130
Wszyscy u nas w pracy szykują sobie jakąś alternatywę na wypadek,że ta praca się skończy...zdarzały się zwolnienia, nie mówię,że bez powodu, ale z dnia na dzień w sposób,że po prostu tracisz dostęp do systemu i przestaje ci działać karta wstępu :evil: podobno dla zdrowia psychicznego należy pracę zmieniać diametralnie co 5 lat :roll: ja z racji wieku muszę szukać czegoś, w czym wiek i doświadczenie jest zaletą :twisted:
I znalazłam :wink: Trener :D
http://www.metrum.edu.pl/ trochę doświadczenia już mam, rozmawiałam z naszą trenerką - podsunęła mi trochę pomysłów i linka do forum trenerów i szkoleniowców na Gazecie :wink: podobno jest nawet możliwość bezpłatnego udziału w takich szkoleniach w zamian za odpracowanie - jest sporo organizacji pozarządowych mocno wspieranych przez fundusze z unii - MUSZĘ ROZEZNAĆ TEMAT :roll:
Coraz mniej dietkowy robi się ten mój pamiętnik :twisted: ale jak człowiek zajmie głowę innymi sprawami to jedzenie przestaje być problemem 8) jem aby żyć :shock: czasem wręcz za mało :roll: ale słucham swojego organizmu i np. od tygodnia jem codziennie szproty, bo mam na nie nieodpartą ochotę :twisted: Dziś do pracy kupiłam Klasyczną Gorzką Cafe Cream z Goplany w poręcznym opakowaniu w ilości 3ch kostek :roll: w końcu magnez jest dobry na stres :D
Dzisiaj o dziwo zadzwiający spokój - tfu tfu żeby nie zapeszyć :roll: może uda mi się Was poodwiedzać :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
Grażynko, szczerze podziwiam Twoją pracę nad sobą!
To wspaniałe, co robisz!
Cały czas się rozwijasz, doskonalisz, jesteś niesamowita!!!
Szacuneczek :lol: :D
W wolnej chwili zajrzę na podane przez Ciebie stronki, a tematy tych warsztatów są szalenie interesujące :P
Mam trochę literatury o podobnej tematyce i często do niej zaglądam, ale to na pewno nie to samo, co osobiste uczestnictwo.
Pozdrawiam :D :P
grażynko, ja też podziwiam :shock:
i myślę że to trenerstwo w twoim wykonaniu byłoby świetną rzeczą!
A co dokładnie chciałabyś robić...jakiego typu szkolenia??
(jak nie odpowiesz u siebie to i tak to wyciągnę z ciebie w katowicach :wink: )
miłego :D
Korni
15 lat doswiadczeń w obsłudze klienta i sprzedaży :wink: call center :wink: systemy komputerowe wykorzystywane w takich firmach :roll: ewentualnie - tak jak nasza trenerka - dostajesz temat - opracowujesz go i prowadzisz szkolenia :D
:D :D :D
POZDRAWIAM SERDECZNIE.http://republika.pl/blog_fe_464053/795740/tr/01_1_.gif
pewnie znowu kogoś pominęłam :roll:
za chwilę spadam do domu, wplanach spacer w jesiennym słońcu, joga i aerobik, potem wieczorny relaks z olejkami i kadzidełkami w pienistej kąpieli :wink: a co należy mi się :D
Buziaki
***
Grażyna
Grazynko dziekuje za wizytke u mnie na watku :)
Napewno jak bedziesz mniej na forum ,wszyscy to zrozumieja i beda dbac o twoj watek rowniez.Pracujesz dosc dlugie godziny,biedulko ,napewno jestes zmeczona a tu trzeba jeszcze pocwiczyc :wink: Ale radzisz sobie wspaniale :)
Pozdrawiam :)
:D POZDROWKA OD ZAPRACOWANEJ KOBIETY DLA ZAPRACOWANEJ KOBIETY :D
PEWNIE :D :D :D :D :D :D :DCytat:
wieczorny relaks z olejkami i kadzidełkami w pienistej kąpieli - a co należy mi się
pozdrowienia wieczorową porą :D
Grazynko witaj :)
wpadłam podkraść troszkę....... energii.. masz jej tyle, ze jak sobie ciutkę wezmę to chyba nawet nie zauwazysz.. :wink: bardzo mi imponujesz sobą i swoją postawą...... :)
podziwiam Cię jak zawsze i gorąco pozdrawiam :) buziaczki
Ja się zapisuję na najbliższe szkolenie u Grażynki . Proszę o miejsce w pierwszym rzędzie .
Grazyna, Ty mowisz, ze sie Twoj pamietnik malo dietowy zrobil, ale czy nie to byloby naszym idealem, zeby sie dieta wtopila tak w zycie, ze niemal niezauwazalna jest i nie ma czasu o niej myslec...ona poprostu jest :) :) :) To juz cos! Ja o swojej diecie juz przestaje myslec...poprostu na niej jestem :wink: :wink:
Hi Gayga, podczytuję Twój wątek, jestem dopiero w połowie, jednak zostawiam ślad, że tu zaglądam. :wink:
do zobaczenia w katowicach
Gaygo, bardzo mi się podobała Twoja odpowiedź na moje pytanie.
A że synchroniczność zdarza mi się na każdym kroku, właśnie dzisiaj przeczytałam coś na bardzo podobny temat. Codziennie dostaję mailem "Daily OM", a dzisiejszy był właśnie na temat zdrowego egoizmu. Użyto tam metafory podobno bardzo popularnej w psychologii, ale ja się z nią wcześniej nie spotkałam, a bardzo mi się podoba, więc się podzielę. :)
Na początku każdego lotu samolotem, stewardessa objaśnia, jak w razie konieczności założyć maskę tlenową, podkreślając zawsze, że ważne jest, byśmy najpierw założyli swoją, a dopiero potem starali się pomóc innym założyć ich maski. Ta "metafora maski tlenowej" funkcjonuje podobno w psychologii jako symbol zdrowego egoizmu: musimy najpierw pomóc sobie, jeśli chcemy dobrze i skutecznie pomagać innym (nawet jeśli to dbanie o siebie oznacza czasem, że musimy komuś powiedzieć "nie" po to, żeby sobie powiedzieć "tak"). W przeciwnym razie, będąc dla wszystkich naokoło ale nie dla siebie, możemy doprowadzić się do sytuacji, w której wypalimy się i zabraknie nam właśnie tego "tlenu" wtedy, gdy ktoś na nas liczy.
I tak sobie myślę, że inwestująca w siebie i swój rozwój Gayga potrafi dzięki temu być tym lepszą Mamą czy przyjaciółką dla osób w swoim otoczeniu. :)
Mocno Cię ściskam :)
ŻYCZĘ SUPER WEEKENDU.http://republika.pl/blog_rn_533774/952624/tr/bd4op.gif
Triskell, dokładnie jest tak, jak piszesz :P
Przykład "maski tlenowej" idealnie odzwierciedla konieczność zdrowego egoizmu.
Też troszkę czytam na ten temat, zresztą przez ponad rok jeden raz w tygodniu chodziłam na psychoterapię, która bardzo mi pomogła, uprzytomniła wiele ważnych spraw a przede wszystkim pomogła zrozumieć SIEBIE.
Teraz kupiłam książkę (czekam na dostawę) znanej i cenionej psycholog i socjolog Joanny Heidtman pt. "W zgodzie z sobą, w zgodzie z innymi. O umiejętności zawierania kompromisu".
Bardzo jestem jej ciekawa:
"Czym jest wewnętrzna równowaga? Jest odejściem od walki w kierunku zrozumienia. Jest umiejętnością współpracy z innymi przy zachowaniu samego siebie.
Jest umiejętnością dostrzegania wartości pochodzącej z łączenia przeciwieństw.
W szerszej perspektywie postaw życiowych równowaga wewnętrzna oznacza takie nastawienie do ludzi i świata, które zakłada życie w zgodzie.
Właśnie temu została poświęcona ta książka. Budowanie równowagi zmusza nas do weryfikacji swoich potrzeb, wartości i poglądów.
Konsekwencją tego będzie mniejsze poczucie przymusu w naszym życiu i mniej walki, a więcej zrozumienia.
Kompromis z sobą samym oznacza uczciwość i szczerość wobec siebie, a także umowę, której istotnym elementem jest zobowiązanie się wobec samego siebie do zaprzestania samooszukiwania się, do podejmowania ważnych życiowych decyzji zgodnie z autentycznymi wartościami i potrzebami.
Kompromis taki nie jest sprawą łatwą, ale jego wypracowanie może dać więcej radości niż działanie wbrew samemu sobie."
Grażynko pozdrawiam
Widzę, że w wielu kwestiach jesteś autorytetem na forum............ Mam duże szczęście, że znam Cię osobiście i mogę czerpać z Twojej wiedzy i doświadczenia..............
Do zobaczenia wkrótce
Jak naukowo się zrobiło :roll: ale w końcu odchudzanie też zaczyna suię i kończy w głowie :wink: ja na momencik - może potem uda mi się odpowiedzieć szerzej - ale chciałam się podzielić radosną wieścią :D KUPIŁAM KOMPUTER :D chłopakom zostawiłam kwestię umówienia na instalacje łacza internetowego :wink: co wcale nie znaczy,że będzie mnie więcej na forum :cry: bo w domu jestem gościem, po drugie maturzysta ma pierwszeństwo - zaczynają mu się od jutra egzaminy końcowe :wink:
W razie gdybym nie dała rady - dzięki za wszystkie wpisy i miłego weekendu wszystkim życzę :D
***
Grażyna
grażynko święte słowa, jak to zrozumiałam jakoś mi idzie :wink:Cytat:
w końcu odchudzanie też zaczyna suię i kończy w głowie
a co do zakupu kompa, świetna sprawa 8)
miego weekendu
:D OJ :!: TE POKUSY :oops:
KOLOROWYCH SNOW !
http://imagecache2.allposters.com/im...D/BE087828.jpg
Milego weekendu i dużo zdrówka :D :D :!:
http://www.e-kopluszaki.pl/images/zd...44_500x500.jpg
Grażynko pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!
http://www.just-flowers.com/HT_Red_Roses.jpg
Życzę udanego weekendu :)
Pzdr
ZYCZE UDANEJ NIEDZIELI.
http://www.whisky.pl/dr_manhattan.jpg
Hej Grażynko :D
Tak czytam o Twoich poczynaniach i tak sobie myślę ,ze gdybym miała choć 1/3 Twojego zaangażowania w działanie to byłoby super.
Daaaaaaaaaaaaaaleko mi do Ciebie, bardzo daleko :?
Pozdrawiam :) Miłego weekendu :D :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/d/d/46951.jpg
Witaj Grażynko.
Ostatnio zaniedbałam dietkowanie co odbiło sie na mojej wadze(patrz niżej :oops: )
Ale z nową siłą i energią wracam do dietkowania i na forum. Mam dużo nowych sił i motywacji żeby zadbac o siebie :wink:
Pozdrawiam gorąco
spokojnego poniedziałku grażynko :wink:
Witam :D
w pracy nie mam czasu na forum już w ogóle :evil: ale dobra informacja brzmi, że od czwartku mam mieć internet w domu :D
Pozdrawiam
***
Grażyna