:D :D :D :D :D buziaki :D :D :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-15809.jpg
Wersja do druku
:D :D :D :D :D buziaki :D :D :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-15809.jpg
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/MCG/FH1251.jpg
grażynko ale pięknie brzmi twój temat...ja w sumie chciałabym schudnąć, ale nie przytycie też będzie wyczynem:)
buziaczki
Grażynko pozdrawiam i życzę miłęgo dnia
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia przed i po.
Buziaki
Zawalona pracą co??? Mało jesteś na forum więc domyślam się, że pracujesz non stop...kiedy Ty odpoczywasz???:-)
Zdjęcia przed i po???hmmmmmmmmm dawaj :D :D :D :D
Pozdrawiam.
Podczytuję cały czas, ale dzisiaj dodatkowo małam towarzystwo przy kompie w pracy, bo szkolimy znowu nowych pracowników, wiec rozumiecie :roll: jutro mam wolne, ale z dala od kompa - od rana jadę do Mamy pomóc z malowaniem, po południu - joga i aerobik, chyba zrobie sobie dzień mleczarza, bo jakas "wezbrana" się czuję/ a jestem już po @/, jem oczywiscie nieregularnie, wczoraj najadłam sie przed spaniem, bo w pracy nie miałam czasu zjeść coskolwiek :evil: muszę opracować sobie plan, a własciwie juz mam, czyli zupka do pracy+jogurty - mozna przetworzyć bez ruszania się od stanowiska :roll:
w domu praktycznie nie mam szans dopchania się do komputera, nie mówiąc o tym ,ze nie jest to rozrywka najbardziej mile widziana po godzinach pracy :twisted: czytałam u kasicz. ciekawy artykuł - muszę wprowadzić zasady w życie :D i zakupić odżywke białkową, jak tylko odszukam na jej długaśnym wątku jak sie nazywa :roll: za chwilę do domu, jeszcze krótki spacer,świeca i do wyrka :wink:
Pozdrawiam
***
Grażyna
Hej Pracusiu :D
Grazynko nocą ciemną wpadam z pozdrowionkami :D
dobrze, ze jutro masz wolne! odpoczniesz troszkę od pracy i komputera!! ja dziś spędziłam przy nim cały dzień :shock: a teraz zamiast isc spac, nadrabiam choć troszkę zaległosci forumowych hehe.. ale powoli czas kierowac się do łóżka!
tak więc dobranoc :D
ps. Grazynko to do Ciebie nie podobne zeby się przegładzać w dzień i objadac wieczorem... tak wiec prosze juz tak nie robic, bo to Ci nie pasuje :wink: :D trzymam kciuki za plan!! :) i sama chętnie podpatrzę, bo mam ostatnio problem co jesc na II sniadanie np.. przejadły mi się juz jogurty i serki...... :) papa :)
pozdrawiam cieplutko :D
http://imagecache2.allposters.com/images/BEN/355969.jpg
hej Grazynko .. wpadam z expresowymi pozdrowieniami ode mnie i mojej krzyczacej juz prawie na mnie... wagi :) :) :)
odpocznij od kompa, zrelaksuj sie... no i tez podzialaj cos ruchowo... pomoc w malowaniu - toz to lepszejsze prawie od aerobicu :D :D :D
buziaki zgrabnonoga :)
Ech, bardzo jest mi bliski ten nowy tytuł Twojego wątku, bo sama trochę się boję, co to będzie, jak przyjadę do Polski wszędzie będzie mnie kusiło pyszne jedzonko, do ktorego na codzień nie mam dostępu i na pewno jakiś diabełek będzie mi podszeptywał "Przecież masz taką okazję, tylko 5 tygodni - korzystaj".
Wiesz co, Ty na zdjęciach wyglądasz nie tylko coraz szczuplej, ale też coraz młodziej. :)
Uściski dla Ciebie http://www.gifyx.za.pl/emoty/mieszanka/hug.gif i życzenia szybkiego wylecznia się z wirusów dla komputera. :)
hej grażynka, myślę że dieta wysokobiałkowa to nie głupi pomysl...idę odszukać ten artykuł u kasi :wink:
Hi Gayga, myslę, że nowy tytuł wątku jest jak najbardziej na czasie, spokaja, a jednak nie rozleniwia. :wink: Mysmy też ostatnio trojana załapali i przez kilka dni miałam ogranioczone możliwości buszowania po necie, gdzie własnie najszybciej jakies paskudztwa do kompa ściagam. Nie pracuj za ciężko. :wink: :P Prosiłam u siebie o garść praktycznych info, jesli będziesz miała czas, skrobnij mi co tam można w Pekinie dobrego zjeść i gdzie najlepiej się stołować, jak to wygląda z napiwkami i środkami lokomocji, szczególnie się obawiam jazd nocnych pociągiem. Dziękulec wielki. :wink: :P
----------- uuuuuuuuuuuuuuuuuusmiechammmmmmmmmmmmmm --------------------- sie do Ciebie oooo tak szerokooooooooooooooooooooooooooo :)
Grazynko,masz dobre podejscie do dietki,najwazniejsze zeby nie przytyc przez zime i zaczynac od poczatku :lol:
Przyjemnego weekendu zycze :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...0animation.gif
Miłego weekendu :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/108.gif
Witaj Grażynko
Na poczatku bardzo przepraszam, że dopiero dziś odwiedzam cie na forum, wybacz byłam zawalona pracą, czasem tak sie zdaża,że świata poza nią nie widzę :cry:
Ale juz na szczęście najwiekszy nawał mam za sobą, uff i wolny weekend :)
Bardzo sie cieszę, że cię poznałam kto by pomyślał ze jesteśmy prawie sąsiadkami :D
W końcu to był mój pierwszy raz, takie spotkanie i jestem ogromnie zaskoczona, jakie z was fajne dziewczyny, ach :D
Aerobik na który sie zapisałam jest super, raz tae-bo a raz tradycyjny, troche sie gubie w układach ale myśle że sobie poradze za jakis czas, wogóle chodze bardzo nakręcona pomaga mi to zwłaszcza ze dlugie listopadowe wieczory nie wpływaja na mnie dobrze :wink:
Uściski wielkie przesyłam i buziaki mam nadizeję, że kiedys sie spotkamy na naszym "wielkim" osiedlu :wink:
PS: ja proszę o wiecej takich spotkań :lol:
Hejka
odezwę sie popołudniu z pracy, bo mam nadzieję na spokojne popołudnie :roll: na razie idę gotowac rosołek, bo coś mnie pobolewa żołądek i mam ochotę na taki gorący, doprawiony imbirem rosołek po chińsku :wink:
do napisania
***
Grażyna
Hej Grazynko :)
mniam mniam musi być taki rosołek :D
ja dziś też zupkuję - ide na zurek do Rodziców, moja ulubiona zupka to jest, choć z jajeczkiem i białą kiełbaską do dietetycznych nie należy... :oops: ale ja nie jestem na diecie hehe.. :wink:
Grazynko fajnie ze masz necik w domku no i widzę udało Ci się dopchać do kompa? chłopaki jeszcze spią? 8) :lol:
pozdrowienia sobotnie przesyłam!! :D buziaczki
ps. 11 listopada do pracy??? w głowie mi się to nie mieści.. :?
uważaj czego sobie życzysz :evil: miało być spokojne popołudnie w pracy, a tu mamy kolejkę 40, bo wysypał się internet :evil: nie poodpisuję Wam dzisiaj :evil: jutro też nie , bo nie ma mnie cały dzień w domu, w związku z tym nie wiem kiedy poodpisuję :roll:
Tydzień zapowiada sie fajnie, z dużą ilością ruchu, zamówiłam sobie soczek żurawinowy , po którym tak ładnie spadł mi w tamtym roku brzuszek :roll: nie dokończyłam tamtej diety wtedy - czas na powtórkę :wink: jak pisze Dagmara - pora zamknąć rozdział i iść dalej :D
w przyszły weekend zaczynają się zajęcia u Ewy Foley http://www.foley.com.pl/?dz=4,215, mam w planie mały remont dużego pokoju przed świętami / tzn. zdzieranie starej tapety, malowanie i zakup mebli do siedzenia - stare Roger załatwił tak,że od roku nie zapraszamy nikogo do domu :shock: na szczęście już nie obryza mebli zadnych, czasami załatwia moja poduszkę :roll: / musze też zaplanować wykorzystanie 3ch bezpłatnych biletów do Proactiv, które mi zostały po Progesteronie, no i czas pomyślęc pomału o Świętach :roll: prezentach itepe, w końcówce roku u mnie czas leci strasznie szybko, tamtego roku zakupy świąteczne robiłam 23 grudnia :shock: nie powtórzę tego błedu :wink:
Miłego weekendu i udanego tygodnia :D
postaram się poprawić i wpisywać przynajmniej u siebie :roll:
Pozdrowienia
***
Grażyna
GRAŻYNKO NAWET DZIŚ CIĘ DOPADLI DO PRACY.
PASKUDY. MIŁEJ NIEDZIELI CI ŻYCZĘ BO SOBOTA DO LUFTU.http://janinka.blox.pl/resource/1rose33.gif
Hi Gayga, zapowiada się niezwykle zabiegany i pełen ruchu tydzień u Ciebie. :P Mnie jeszcze troszkę energii brakuje na takie wyczerpujące dni, straszliwie powoli dochodzę do siebie po tym ostatnim moim kieracie prackowym. :? Patrzyłam na program u EF i modułu związki miłości jeszcze nie przerabiałam, szkoda tylko, że w Gliwicach. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zakupy dla rodzinki na wycieczce zrobić, jak nie to jeszcze zostaną trzy tygodnie. :lol: Zatem dużo energii na nowy tydzień. :P
MIało być przed i po....duża część zdjęcia po widziała :roll: pora na przed :oops:
http://s134.photobucket.com/albums/q...th_Grazyna.jpg
jak przeniosę więcej zdjęc do photobuket to może będzie więcej.....na razie spadam do Mamy :wink:
Udanej niedzieli :D
***
Grażyna
Witaj Grażynko
Ja w przeciwieństwie do ciebie mam spokojny weekendzik, nawet bym powiedziala leniwy.
Idealny do zamowania sie "sobą" bo misiak w pracy. Nadrabiam wiec wszystkie zaległosci hihi, a zaraz ide sobie pocwiczyc, żeby po jutrzejszym aerobiku nie miec znowu zakwasów.
Miłego tygodnia :D
Grazynka, taka malutka tam jestes,......ze Cie nie ma prawie wcale :wink: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Udanej niedzieli!
Grazynka ,jest taka malutka,bo tak schudla :)
Pozdrawiam serdecznie :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...ka69/hello.gif
Witam o poranku :D
Kolejna rzecz z tych co przytrafiaja sie nam jak juz jesteśmy na nią gotowe :wink:
o to co przyszło mi dzisiaj na pocztę: http://www.dojrzewalnia.pl/?oferta/s...a-ogolnie.html - musze porównać ofertę i zdecydować co wybieram :P
Dzień z takich , co to musze z całych sił mobilizować pozytywne myślenie, bo zimno, ciemno, leje i na dodatek nie mogłam spać i na koncie mam ok. 1,5 godziny snu :evil: w pracy do 14*30 i ani sekundy dłużej, na 16*30 joga w planie i na pewno będzie,bo czwartkowa dała mi siłe na reszte tygodnia :roll: jutro aerobik, w środę spotkanie z dziewczynami z byłego działu,czwartek - flex i aerobik, w piatek - odpoczynek+gotowanie na weekend, bo sobota i niedziela poza domem :roll:
Dobra idę poczytać o szkole zanim się pobudzą klienci :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna
MILEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-16126.jpg
:)
Buziaki:)
Coś takiego znalazłam na dojrzewalni :roll:
......dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie.
A w szczególności zrozumie, że gdy ją boli, to tak naprawdę nie boli. Gdy jej się chce, to tak naprawdę jej się nie chce, a gdy nie chce, to właśnie chce.
Gdy płacze, to histeryzuje i jest niewdzięczna.
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Gdy się cieszy, to się wygłupia albo jest pijana.
Gdy chce ładnie wyglądać, to się mizdrzy, a gdy kimś się zainteresuje, to się puszcza.
Gdy się wstydzi, to jest głupia, a gdy się nie wstydzi, to jest bezwstydna.
Gdy się przy czymś upiera, to przesadza, a gdy się nie upiera, to nie wie, czego chce.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna.
Gdy ma ochotę na seks, to jest suką, a gdy nie ma ochoty na seks, to też jest suką.
Jeśli chce być kimś – to znaczy, że przewróciło się jej w głowie, a jak nie chce być kimś, to jest głupią kurą.
Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana.
..... a gdy dostaje furii – to jej się tylko tak zdaje.
Wojciech Eichelberger, Wysokie Obcasy, 25/2000
Grażynko, mnie też bardzo się podoba nowy tytuł Twojego wątku!
Na poprzednim moim tickerku, waga, jaką chciałam osiągnąć, to było 55 kg, mało realne przy moim typie budowy, w końcu mięśnie, których się (na szczęście) dorobiłam, swoje ważą.
Po co dążyć uparcie do czegoś, co tak naprawdę może nigdy nie nastąpić, mało tego, wcale tak naprawdę nie jest mi potrzebne?
Wyznaczyłam więc sobie 59 kg, osiągnęłam to!!! I bardzo się z tego cieszę!!!
Bo czy te 2 czy 3 kg mają aż takie znaczenie, jeśli teraz czuję się bardzo dobrze z wagą 59 kg, mocnymi, umięśnionymi w sam raz nogami, prawie ( to muszę jeszcze dopracować :lol:) płaskim brzuchem, dobrą kondycją?
Nie! Nie mają żadnego znaczenia!
A jak uda mi się zgubić jeszcze 1 kg, to fajnie, jak nie, to też dobrze :D
Bardzo ładny tytuł teraz masz:D
Pozdrawiam serdecznie :P (to, co napisał Eichelberger jest bardzo prawdziwe...)
P.S. A ja kupiłam książkę Joanny Heidtman "W zgodzie z sobą, w zgodzie z innymi. O umiejętności zawierania kompromisu", bardzo ciekawa pozycja, na razie tylko przekartkowałam, ale wygląda interesująco.
Lubie zagladać do Ciebie Gaygo,bo zawsze znajdę cos ciekawego :D :!: :!:
Buziaki :D :!:
Tej zimy napewno nie przytyjesz!!!
1,5 h snu to zdecydowanie za mało. Obyś dziś pospala dłużej.
Na zdjęciu jest bardzo mała także właściwie cię nie ma :-) Buźka.
Przesylamy pozdrowienia z Siemianowic.
http://images3.fotosik.pl/245/3970cb51154370fe.jpg
Nad zdjeciami popracuję jak się dopcham do kompa w domu :roll: chyba jak wszyscy taka jakaś niemrawa przy tej pogodzie jestem :evil: ale wczoraj poćwiczyłam i dzisiaj wybieram się też :wink: przeglądam swoje zapiski, mądrości u Kasicz i tak myslę,że czas popracować nad konsekwencją :roll: wiem co mi szkodzi i wiem jak temu zapobiegać - czas wprowadzić w czyn :twisted: zaczynam oczyszczaniem - dzisiaj pierwszy dzień bez kawy, cukru wywalać nie musze , bo od dawna nie słodzę, ale ostatnio osładzałam sobie rzeczywistośc batonikami corny albo bellvitą - do świąt BN won :evil: dużo picia, na razie zielonej i owocowych herbatek, no i wody choć to trudne w tych temperaturach :wink:
od dzisiaj codzienna spowiedź będzie zawierać 4 punkty:
:arrow: suma kcal
:arrow: ruch / ile i jaki/
:arrow: ilość płynów 0kcal
:arrow: dla siebie / zgapione od waszki - czyli balsamowanie, maseczka,masaż, inne przyjemności/
Kasiu
wiem,że nie śledzisz mojego wątku od początku, ale ja już dawno zauważyłam,że waga jest bardzo drugorzędnym czynnikiem - liczą się wymiary i wygląd ciała, sposób ubierania się itp.juz był moment ,że ważyłam mniej wyglądając gorzej - więc pracuję nad mięśniami, sylwetką i kondycją :D Twoja odżywka białkowa będzie świetnym rozwiązaniem posiłków późnym wieczorem i o wczesnym poranku, z którymi mam problem przy moim systemie pracy :roll:
Dirfa
dziękuję i mam nadzieję,że z kablówką Anamat już wszystko gra :wink:
Najmaluszku
tak mi się wkleiło to zdjęcie, ale jeszcze nad nim popracuję :wink: muszę sprawdzić jak tam u Ciebie, bo pewnie pracy co niemiara :?
Lunko
ten typ tak ma,że zabiera się za coś dopiero jak nazbiera dostateczną liczbę informacji :wink: a ciekawska jestem z natury :roll:
Czy
trzymam kciuki :wink: cos Ty pomyślała z tym Batorym????
Psotulko
mam nadzieję,że ładnie się zbierasz i nie kusisz żadnymi smakołykami :roll:
Katsonku
może podświadomie nie chciałam,żebyście widzieli jak wyglądałam :twisted:
Idę smażyć chłopakom krokiety z kapustą i grzybami, a w międzyczasie pozaglądam do Was, o ile nie wróci Wojtek, bo potem to prze.....ne :?
Pozdrawiam
***
Grażyna
:D JUZ NIE BEDE A CZEKAM NA ZDROWY OPR....TYLKO JA JEDNA Z NASZEJ PACZKI MAM STALE TYLY :oops: POZDRAWIAM SERDECZNIE :D
http://imagecache2.allposters.com/im...VE0101_cat.jpg
Witaj Grazynko, natchnęłaś mnie z tą kawą, to znaczy z jej ograniczaniem ostatnio troche przesadzam chyba...
Ale sie usmiałam z wklejonych przez ciebie cytatów o kobietach, ale potem pomyślałam, że coś w tym jednak jest...
Miłego dnia ci życze i podobno ma sie pojawic nad śląskiem słonko, wiec humorki też sie pewnie poprawią.
Pozdrowienia
Grażynko, ja też tak teraz właśnie zaczęłam robić:
zapisuję kalorie, ile miałam ruchu (to akurat robiłam już wcześniej), liczę białko i cieszę się, że "podsunęłam" Ci tę odżywkę - ja piję waniliową :P
Co do wagi, to mnie niestety dopiero niedawno olśniło, że jednak to nie wszystko, że liczy się całokształt, pracuję więc teraz pieczołowicie nad mięśniami, nad rzeźbieniem sylwetki i coraz bardziej podobają mi się te moje 'atletyczne' nóżki :lol: :lol:
I też wyglądam teraz lepiej ważąc 59 kg niż jak ważyłam 56 kg i byłam sflaczała, bez mięśni, bez kondycji i z cellulitem, a teraz to już przeszłość, dlatego chyba usunę ten mój drugi tickerek umieszczony w przypływie euforii .....
Nie jest mi w zasadzie do niczego potrzebny!
Ja od dzisiaj zrezygnowałam z gorzkiej czekolady, kiedyś w ogóle jej nie jadałam, niedawno jednak tak się w niej rozsmakowałam, że kończyło się na zjedzeniu nie 1 a 6 kawałeczków.
Nie kupuję = nie mam = nie jem :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :P
Grażynko mebli nie udało mi isę jeszcze kupic, na razie brak czasu na pochodzenie po sklepach . Pozdrawiam
Raport za wczoraj :D
:arrow: kcal 1800
:arrow: płyny 2 l
:arrow: ruch aerobik 1h / boli mnie tyłek, bo robilismy ze szczególnym uwzględnieniem brzuszków i pośladków, brzuszki też nowe - dają w kość :roll: /
:arrow: dla siebie - kąpiel a olejkami+balsamowanie
idę dalej szukać mojego posta o soku żurawinowym :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna