Witaj Stelluś
już teraz to naprawdę zaczynam się niepokoić...
mam nadzieję, że nie ma Cię tylko dlatego że np coś dzieje się z netem ... i że u Ciebie wszysko jest ok
myślę o Tobie często, moje chłopaki pytają co się u Was dzieje, a ja nie potrafię im odpowiedzieć... mam nadzieję, że wkrótce jakoś jednak uda nam się pogadać
pozdrawiam Cię cieplutko i przytulam, choć wolałabym w realu
buziaki dla córci i miluni
Zakładki