Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

I juz po wizytce u Pana doktora
Dostałam skierowanie do neurologa bo tylko on może mi dać skierowanie na rezonans...
Prócz tego ,że mam dyskopatie moge mieć jeszcze jakąś przepuchline w kregosłupie i stad moga być te nerwobóle ,ktore mnie łapią...Zmienił mi tez lek przeciwbólowy ale jak przeczytałam ulotke odrazu odechciało mi sie go brać...raczej nie powinnam po nim jeżdzić samochodem wiec chyba zostane przy starym... Powiem szczerze ,że nawet boje sie go wziąść bo jeszcze pamietam co po innym leku w grudniu sie działo...
Sanatorium można załatwić na moje schorzenie ,ale napewno nie wcześniej niż na pażdziernik poza tym najpierw musi zobaczyć moje prześwietlenie klatki piersiowej...
Zwolnienia nie wziełam bo nie moge sobie pozwolić na nie przed Swiętami no chyba ,że jutro pójde i znów nie dam rady pracować...

Hybris Twój suwaczek też jest bardzo imponujący..schudłaś dużo wiecej niż ja... Naprawde jestem pod ogromnym wrażeniem Węglowodany zaczne wprowadzać od jutra ..bo jutro bedę już jadła 1 zupke i 2 posiłki...Ja dzisiaj miałam ochote na mandarynki ale nie wiedziałam czy mogę już jeść owoce wiec nie kupiłam...Ja najbardziej ciesze sie,że ta dieta pozwoliła mi nauczyć sie jeść regularnie 3 posiłków...i oduczyła jedzenia wieczorami...Chciałabym to utrzymać...Hybrisku ty niedługo znów bedziesz na ścisłej...podziwiam Twoje zaparcie...chociaż powiem Ci ,że ja też mogłabym jeść te zupy dalej...Miałaś racje można sie przezwyczaić Tylko obawiam sie samopoczucia gdybym jeszcze raz ja zastosowała...

Aguś wlaściwie on już zrobił co do niego należało...może rezonans pokaże więcej dlaczego mam aż takie objawy...

Beatko miło było znów sie spotkać I jakie byłyśmu grzeczniutkie TY przy herbatce ja przy kawce Jak widzisz net narazie działa ..ciekawe ile
Ja też Ci dziękuje już Ty wiesz za co A ta 70 mam naprawdę pionowo!!

Belluś dziś już bylo 0,20 mniej

Rewolucjo obawiam sie,że te ostatnie kiloski topornie będą malały ,ale może sie myle...Ale obiecałam sobie,żę muszę ja mieć

Agemciu jak widzisz nic nowego sie nie dowiedziałam..musze zrobić rezonans...A śmiałabym sie nie zdecydować..już tu dwie Panie zawiązały spisek na mnie

Kasiu ciesze sie ,że odwiedziłaś mój watek A ja przyznam sie ,że byłam już u Ciebie i podczytywałam Tylko nic nie pisałam ale obiecuje ,że to nadrobie Wpadaj często bedzie mi miło

Dziś zjadłam rano zupke a niedawno dokończyłam wczorajsze pulpeciki...Jestem najedzona...Narazie nic grzesznego mi nie chodzi po głowie... Oby tak dalej
Buziaczki

Beatko ,ale mnie rozpieszczasz z tymi serduchami
Konferencja trwa

Izuś pisałyśmy razem Narazie nic nowego sie nie dowiedziałam...Czuje sie troszke lepiej ,ale zobaczymy co bedzie jutro w pracy
Buziaczki

teraz dla odmiany zacyklameniam
dziękuję za konferencję Skarbie

Nie bardzo mogę się rozpisać, bo Kaszak zasypia i krzyczy, że głośno w klawiaturę stukam GUPI!!!
Kochanie ile schudłaś? Nie wiem czy suwaczek aktualny?
Uważaj teraz żeby nie rozciągnąć żołądka, bo ja niestety nie byłam na tyle silna. To przez stres związany z szukaniem pracy.
Buziki ogromniaste
Kaszania

Uleńko kochana! dobrze, że byłaś wreszcie u lekarza za to niedobrze, że znowu ci ten kręgosłup dokucza
wiesz, moja mama ma dyskopatię i było już tak, że nie chodziła 3 miesiace - tylko leżała na desce na wznak i dostawała furę leków (podobno - nie pamiętam bo miałam wtedy 2 latka - czyli to dawno było)
a teraz nikt by nie powiedział, że choruje - ale bardzo dba o siebie, nie nosi cieżkich siat, nie schyla się itd.
wiec pewnie można się dobrze czuć - tylko naprawde trzeba tego pilnować i się leczyć

te zawroty głowy i osłabienie mogły być spowodowane za małą ilością płynów
przy dietach proszkowych trzeba bardzo dużo pić

co do diety - myślę, że jak jesz tylko 1 saszetkę, to możesz oprócz miesa i warzyw jeść np. jajka, twarożek, jogurty naturalne - ale nie wiem czy lubisz? i do tego może być 1-2 kromeczki chrupkiego pieczywka na śniadanie

pozdrawiam bardzo

Dobranoc Stelluś
ps
tyle było dziś tych konferencji, a ja zapomniałam zapytać jak jutro pracujesz
gapiszon ze mnie

WITAJ KOCHANIE

CO SIE DZIEJE CO SIE DZIEJE DO MOJEGO SERDUCHA DOSZEDL JESZCZE BOLOWO KREGOSLUP W CZWARTEK ODBIERAM ZDJECIA I BEDZIE WIADOMO CZY JEST GUZ I NA ILE WPLYWA NA MOJE SAMOPOCZUCIE O SANATORIUM W TYM ROKU NIE MA CO MYSLEC OSTATNI W NIM POBYT NIC NIE ZMIENIL A POZOSTAWIL SLADY/ 2 CIEMNE PLAMKI NA PLECACH I NIKT NIE WIE DLACZEGO / PO ZABIEGACH

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE . :

Zmartwiłaś mnie Stello tym rezonansem , no ale trzeba koniecznie ustalic przyczynę.
Pozdrawiam

hej
mam nadziejeże czujesz się lepiej, i że nie boliCię dzisiaj tak bardzo
zobacz za okienkiem jaki śliczny dzionek słonko sie do nas uśmiecha uśmiechnij sie i Ty do niego
życzę zdrówka

Witaj Stelluś
no i znowu serduszko, trudno porozpieszczam Cię jeszcze troszkę
jesteś pewnie w pracy, obyś się dziś czuła lepiej, bardzo Ci tego życzę
hihihi, wczoraj nie udało mi się Miśka oszukać z tym zielono-czerwonym, poczuł papierochy i od razu się domyślił kto był u mnie ... muszę namówić kochanka, żeby rzucił palenie
buziaki przesyłam

ps
macie pozdrowienia od moich trzech facetów