Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Witaj Stelluś ...
dziękuję baaaaaaaaaardzo za tyle cierpliwości ...
wiesz, wykazałaś się sporą dozą tej pozytywnej cechy charakteru, zważywszy na moją ignorancję ... dziękuję skarbie ...
piękne słoneczko świeci dziś u nas, ptaszki świergolą mi na balkonie i plotkują o nadchodzącej wiośnie... oj, żeby to już prędzej ... nie mogę się doczekać ...
mam nadzieję że zjadłaś już grzecznie śniadanko ...
ja już dawno po pierwszym, a zaraz zjem jabłuszko na drugie ...
całuję Cię bardzo mocno

Uciekam juz do pracy... i bede dopiero wieczorkiem...Zycze Wam milego dnia....
Bikus radzilas sobie znakomicie... Bylo ok....
Buziaki ...trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie bo grypka szaleje....
Agemciu duzo zdrowka Ci zycze...zdrowiej jak najszybciej bo smutno mi bez Ciebie....

Sttelo nie zdążyłam Ci życzyć miłej pracy, ale jak wrócisz wieczorem to chociaż moje DOBRANOC przeczytasz. Pozdrawiam i przesyłam Ci tę różyczkę.

Witaj Stello !
Cos mnie moja choroba nie chce opuscic.Szkoda ze musze pracowac w sobote.Polezalo by sie,wygrzalo...
Ja tez czasami mam chec na cos niedozwolonego na SB.Dzis za mna chodzilo wielkie ciacho z bita smietana,ale na szczescie przeszlo obok.Na razie nie nudzi mnie to co jem,choc z boku moze wyglada to monotonnie ale ja lubie takie jedzenie.Nie przepadam za zupami,kluskami czy ziemniakami.Przez te kilka tygodni gdy jestem na SB tylko raz jadlam chleb.Owszem smakowal mi ale prktycznie moze go nie byc.Kiedys nie wyobrazalam sobie dnia bez majonezu.W pierwszych dniach diety jeszcze mnie niekiedy kusilo zeby do jajeczka lub z salatla,ale najwyrazniej mi przeszlo.Mozna wiec powiedziec ze ja caly czas jestem na SB faza I z malym wyjatkiem.Pozwalam sobie niekiedy wieczorkiem na winko.
Trzymaj sie cieplo,pozdrawiam

Welcome ty moje

Wpadlam przesledzic twoje poczynania na dietce...wszystko OK...uwazaj Aga czuwa Kontrola jakosci przebiegla great moge wracac do nauki :P

Miluśkiego dzionka...CMOK

Stelluś witaj kolejnego dzioneczka.. dziś piątek, tak więc mam nadzieję, że wypoczniesz sobie jutro i w niedzielkę i (czytałam u Bikusi o kręgosłupie ) że bóle wszystkie odejdą.. Ja to myślę, że Ty naprawdę musisz wypocząć!!
Trzymaj się ciepło, dietkujesz dzielnie i ślicznie.. ale może brak Ci jakiś witamin, nie jesz za dużo warzyw i owoców.. moze stąd takie stany oslabienia.. trzymaj się ciepło, pozdrowienia dla Patusi i wszystkiego dobrego Siostro!

Witaj Stelluś ...
dzięki skarbie za super rozmowę, bardzo się cieszę ...
a śnieg znowu sypie, czy ta zima się wogóle nie skończy ...
życzę Ci żebyś sobotkę miała wolną, to sobie wreszcie odpoczniesz skarbie ...
to na pewno przyda się Twojemu kręgosłupkowi...
życzę Ci miłego dzionka, ucałuj córcię ...
a pieszczoszkę podrap za uszkiem ...
pa skarbie