Uluś, zycze Ci mniej zmartwień na codzień! A jeśli chodzi o "wyolbrzymianie" problemów - to zawsze tak jest że nasze problemy są większe bo są nasze
mam nadzieję że słonko częściej zacznie swiecić na Twoim niebie
buziaki
Uluś, zycze Ci mniej zmartwień na codzień! A jeśli chodzi o "wyolbrzymianie" problemów - to zawsze tak jest że nasze problemy są większe bo są nasze
mam nadzieję że słonko częściej zacznie swiecić na Twoim niebie
buziaki
Witajcie Słonka
Dziś mialam wolny dzień wiec sobie odpoczywałam żeby moj kregoslup sie zregenerowal
Jak są takie pogody to niestety bardziej odczuwam bol i jeszcze @ dostalam wiec
Od dzis staram sie byc na SB ...ciąży mi ta waga strasznie ...to juz nie chodzi o estetyke ale o te zbedne kg ktore dzwiga moj kregoslup...widze ze jest coraz gorzej...85 kg to zbyt duzo...
Nie wiem czy wytrzymam na 1 fazie ale jesli choc troszke ogranicze weglowodany to juz bedzie sukces...Jednak dla mnie to byla najlepsza dieta...nie glodzilam sie a chudlam...
Jeszcze nie kupilam śledzi ale napewno bede je jadla
U mnie nie jest jeszcze dobrze ale staram sie mniej zamartwiac .....
Dziekuje Wam za wszyskie cieple slowa..rady...zawsze je sobie biore do serducha i jest mi lzej...Swiadomosc że moge liczyc na Wasze wsparcie a nawet na spotkanie gdyby rzeczywiscie bylo bardzo zle to dla mnie naprawdę bardzo ważne...i że jestem szczęściara bo niektorzy tego nie maja...Doceniam to i dziękuje....To na forum spotkalam osoby o ,,wielkim sercu,, jesteście poprostu kochane
Buziaki
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Uleńko, my też się bardzo cieszymy, że mamy Ciebie :P
Nigdy Cię nie opuścimy i zawsze możesz na nas liczyć!
Fajnie, że napisałaś, od razu czuję się spokojniejsza
Jak się cieszę, że naskrobałaś
ja właśnie wróciłam z pracy i kładę się zaraz spać, bo padam na ryjofon
dobranoc
WITAJ ULENKO
CIESZE SIE ,ZE U CIEBIE JEST OK TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO BO MAMY JUZ ZIMKE
Buziaki wtorkowe Uleńko :P
Przytulam, co by trochę ogrzać, bo chłodniutko jest
Pozdrawiam i życzę bardzo fajnego wtorku
Stelluś, jeszcze raz powtórzę, że cieszy mnie ogromnie Twój wpis, a szczególnie to zdanie:
bo choć pierwszy człon tego zdania nie brzmi optymistycznie, to jednak bardzo ważne jest, że starasz się nie dołować wiadomo przecież nie od dziś, że od zamartwiania się kłopoty nie znikają, wręcz przeciwnie - stają się większe, bo wyolbrzymiamy je w ten sposób... tak więc liczę na to, że postarasz się dla swojego zdrowia nie zamykać się w sobieU mnie nie jest jeszcze dobrze ale staram sie mniej zamartwiac .....
a obrazek Ci wkleiłam taki specjalnie, bo za Twoją sprawą moje śniadanko było śledziowe
ale nie ma to jak Twoje śledzie po japońsku
buziaki wysyłam
O tak!
Śledzie po japońsku w wykonaniu Uli, to mistrzostwo świata :P :P :P :P :P
Buziaczki raz jeszcze
Ula strasznie sie cieszę,ze pokazałaś sie na wątku Bardzo mi brakuje Twoich wpisów..często myślę o Tobie i..martwie sie
Trzymam kciuki za SB -pamiętam,ze zawsze dobrze czułas sie na tej dietce Ach te Twoje śledziki Pamietam,ze jadłaś je prawie codziennie
Uśmiechnij sie do mnie-chcę znowu widzieć w Twoich sarnich oczach wesołe iskiereczki
Witajcie Słonka
Drugi dzien dietki prawie zaliczony Trzymam sie 1 fazy SB i narazie daje rade
Chyba musialam troszke odpoczac po tych wszyskich eksperymentach z DC żeby teraz znów ładnie dietkować
Mam już dosyć noszenia jednej pary spodni i nerw przy ubieraniu, bo ta bluzka za ciasna a kurtka sie ledwo dopina
Ostatnio byłam na zakupach i oczywiscie nic sobie nie kupiłam to co mi sie podobalo bylo za małe już miałam kupic spodnie ale sobie pomyślałam,,jak je kupie to nie schudne przecież w domu masz z 6 par fajniejszych tylko że w nie nie wchodzisz!!,, i nie kupiłam Mam zamiar schudnąć i nosic moje spodenki ktore leża w szafie...A nowy ciuszek kupie sobie jak zobacze 7 z przodu
Mogłabym sobie zrobić prezent na swoje urodziny w styczniu i w ten wiek...lalalalal.... wkroczyć z wagą chociaż 75kg Jest to chyba realne ...Nie bede szalała tak jak kiedyś...pomalutku postaram sie gubic te kilosy...
Kasiu dziękuje Ci za wsparcie ...nieraz jak weszłam tu to aż łzy miałam w oczach i cięzko mi było cokolwiek napisać ale Wy mnie za uszy wyciagałyście,,,wiesz jak to jest jak wszystko sie naraz wali ...Obiecuje że następnym razem zrobie śledziki po japońsku
Beatko dziękuje Ci za to że jesteś ze mna...potrafisz mi nakłaść do głowy i wnieść w moje zycie troszkę optymistycznych prognoz...wiem że ciężki ze mnie przypadek ale to życiemnie nie oszczędza...A kiedyś tryskałam humorem i byłam duszą towarzystwa...gdzieś to we mnie jest tylko jak sie budzi to znów ,,ciach,,życie mi dowala...Ale wstaje podnosze sie...i to też dzięki Wam...
Postulciu mam nadzieje że kiedyś poznam Ciebie osobiście taka cieplutka z Ciebie kobietka...
Joluś narazie jeszcze nie jadłam śledzików ale jutro kupie...rzeczywiście SB mi slużyło i mam nadzieje że tym razem tez tak bedzie...Z tym uśmiechem to cięzko bedzie bo jak przeczytałam to łezki mi poleciały taki nieraz wrażliwiec ze mnie jest...ale wiesz to tak jakna dworcu ze wzruszenia
MIłego wieczorka Słonka
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Zakładki