Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 104

Wątek: Moje odchudzanko !!!

  1. #1
    ania_rybcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Moje odchudzanko !!!

    Odchudzalam sie juz kilka razy i zazwyczaj niestety wracalam mniej wiecej do punktu wyjscia. Obecnie mam 22 lata, 164 cm wzrostu i waze 65 kg. Dzisiaj wybralam sie na zakupy i zlapalam po nich strasznego dola bo nie moglam kupic sobie upatrzonych spodni bo sie w nie nie miescilam. Postanowilam dzisiaj raz na zawsze schudnąc. Marzy mi się 55 kg i mam zamiar to osiagnac. Niestety przez najblizsze 2 tygodnie nie bede miala mozliwosci liczyc kalorii (planuje dietke 1000 kcal) poniewaz mam sesje i mnostwo zaliczen. Wiec jak narazie bede sie poprostu pilnowac. Potem zabieram sie za spisywanie i liczenie kcal wszystkiego co pochlone. Moe odchudzanko bedzei jednak utrudnione bo oprocz studiowania (dzienne) jeszcze pracuje wiec spedzam praktycznie 3/4 czasu poza domem. Doradzcie prosze co w akiej sytuacji najlepiej zabierac ze soba do jedzonka i co mozna sobie szybciutko dobrego i nie tuczacego pzygotowac w przerwach miedzy zajeciami i praca? Licze na wasza pomoc bo samej jest trudno a w grupie zawsze razniej.

  2. #2
    ania_rybcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj jak narazie idzie dobrze. Na sniadanko kanapki z ciemnego pieczywka, potem owoce i kotlleciki sojowe z ryzem. W dokladne liczenie kalorii narazie sie nie bawie bo nie mam na to czasu. Mam nadzieje ze do wieczora tez bedzie ok.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    witaj

    i za ciebie kciuki trzymam
    pozdrawiam i zycze wytrwalosci w dazeniu do celu i szybkich + trwalych efektow!!!
    pozdrawiam

  4. #4
    Alpha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co do 'prowiantu' to zaraz coś wymyślę
    Może jakieś kanapki z ciemnego chleba posmarowane białym serem (nie tuczy w małych ilościach, ale możesz wybrać light), z pomidorem i/lub ogórkiem, jakąś przyprawą. Owoc jest niezbędny Ja czasami brałam marchewkę, ale nie gardziłam jabłkiem, mandarynką, itp. Widziałam na korytarzu w szkole, że niektórzy popijają sobie jogurt naturalny (light, nie-light). Aby zaspokoic pragnienie możesz zabrać niezniszczalną wodę mineralną, albo soczek. Wstrzymaj się z napojem, bo zawiera masę cukru, a do tego to tylko sok rozcieńczony wodą.

  5. #5
    sonnchen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj aniu
    Ja jeszcze niedawno byłam w dokładnie takiej sytuacji jak Ty-mianowicie: mam 164 cm wzrostu i wazyłam 65...teraz ważę 61,ale oczywiście nie przestaję w walce o wymarzoną sylwetkę..Oczywiście znam doskonale ból,kiedy nie można kupić sobie fajnych spodni...okropne Właściwie to mysle,ze to ,ze jestes poza domem wiekszosc czasu powinno pomoc w zrzuceniu zbednych kilogramow,gdyz wtedy latwiej odmówić sobie jedzonka....Podobnie jak Ty boję się nadchodzącej sesji,gdyż wiadomo ucząc się człowiek siedzi w domu i je...! Pozdrawiam Cię bardzo sedecznie i życzę dużo wytrwałosci!!!

  6. #6
    ania_rybcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I nadszedl wieczor. Na szczescie zjadlam jeszcze tylko serek homogenizowany wiec podejrzewam ze gdybym policzyla kalorie za dzisiejszy dzien to nie byloby az tak fatalnie. Jak tylko wygrzebe sie z projektow na uczelni to biore sie ostro za liczenie. Oby jutro tez mi jakos poszlo bo bede miala duzo nauki i pewnie bede cos w trakcie przegryzac (oby jak najmniej)

  7. #7
    Almette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Aniu!
    Całym serduchem jestem z Tobą! Wiem, co to być zabieganą... No, fakt jestem dopiero w gimnzajum... Już boję się co bedzie dale - egzaminki do LO! Życzę Ci zaliczenia wszystkiego!! Pozdrooffki! Wpadnij do mnie

  8. #8
    MARTAL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-11-2004
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    12

    Domyślnie

    czesc aniu widze ze jestesmy podobne do siebie :
    -obie studiujemy
    -obie wazymy ponad 65 kilo
    -obie na diecie 1ooo kalorii
    -i obie mamy cel 55 kg

    serdecznie cie pozdrawiam i trzymam kciuki :P

  9. #9
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hej Aniu!
    Skad ja znam ten bol z kupowaniem spodni...kiedys wazylam 56 kg i we wszystko wchodzilam a teraz...waga mowi sama za siebie

    Podobnie jak ty i martal:
    -studiuje zaocznie
    -ucze sie w szkole kosmetycznej
    -ochudzam sie tylko ze na SBD
    -i moj cel to 55 kg

    Troszke mi brakuje do waszych 65 kg ale to niedlugo sie zmieni ide jak burza do przodu :P

    Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki...

  10. #10
    ania_rybcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj nie bylo najgorzej ale tez nie moge napisac ze super.
    musli bananowe z mlekiem 1,5%
    Jabłko
    1 Karmelek
    pol sredniej pizzy
    1 teleziemniaczek

    mam nadzieje ze juz nie zjem nic a najwyzej jakiegos owocka.

    Na koniec tygodnia sie zwaze i wtedy wezme sie za liczenie niedlugo koncze zaliczenia (ostatnie w poniedzialek mam nadzieje)

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •