-
Jutro kolejny pracowity dzien
mam nadzieje ze dla nas wszystkich bedzie on udany
ze nie skusimy sie na nic kalorycznego!
a wlasnie... dzisiaj tak ok 20.00 poszlam do sklepu po babke (czekoladowa z kawalkami czekolady) mniam...!
bo rodzinka miala ochote! juz bylam bliska zjedzenia kawalka takiej babki... ale w ostatniej chwili sie powstrzymalam! jestem z siebie dumna! oplacalo sie!
zycze wszystkim milej ncki i do jutra (a mam nadzieje ze bedzie udane)
papulki i buziaczki, trzymam kciuki za wszystkich!
-
Hejka!!!
Już po sniadanku. Miałamm ochote dzis na jajecznicze więc sobie zrobiłam. Zaraz ide się zdrzemnąć bo padam po nocnej imprezce z M. Nawet kawa mnie nie obudziła...
Wczoraj mi poszło w miare dobrze bo było 1100 kcal ale to przez to ze nie miałam czasu jeść bo byłam prawie cały dzień po za domem. No i w koncu przywiozłam sobie wagę od faceta. U niego leżała niepotrzebna, a mnie sie przyda...
ponczka jestem z ciebie dumna że potrafiłaś sobie odmówić słodkości. W moim przypadku było by ciężko...
-
Witam wszystkich
Ja też dużo piję, zwłaszcza wody mineralnej, a ostatnio dołączyłam herbatkę zieloną i czerwoną. Ja też jestem maniaczką ważenia i waże się prawie codziennie, bo jak mi coś przybywa, to zaraz muszę to zrzucić. Może jak dojdę do mojej wymarzonej wagi, to zmienię częstotliwość ważenia się.
Dzisiaj jestem 9 dzień na SB i jest dobrze, wcale już tak bardzo mnie nie ciągnie do słodyczy, chociaż wczoraj bardzo mnie tu w pracy kusiły, bo przygotowaliśmy mały poczęstunek dla naszych mężczyzn., Ale ja się nie dałam i jestem z tego dumna. Ostatnie dwa dni mało ćwiczyłam (tylko rano brzuszki), ale dużo biegałam pozałatwiać różne sprawy i nie miałam dosłownie czasu. Ale dzisiaj środa, a więc siłownia i basen więc będzie dobrze.
POZDROWIONKA
-
Witam
dzis kolejny trudny dzien!
znowu kupilam sobie platki sniadaniowe (musli) bo sa zdrowe
ale problem w tym ze czasmi biore garscie tym platkow i sie objadam! tzn jak mi sie nudzi to biore garsc i wcinam! co mam zrobic aby tego uniknac???
wpadne wieczorkiem bo teraz sie bardzo spiesze, za 15 min. i mam gitere! i nie moge sie znowu spoznic!!
papulki i tzrymam kciuki!
-
mi do wymarzonej brakuje 3 moze 4 kg...
ale badzmy szczerzy ,pewnie nigdy nie osiagne 48 kg:(
-
padam na mordkę
właśnie wróciłam z egzaminu i oczywiście zdałam!!! zaserwowałam sobie dziś owocogurt z mac donalda był zajebiście dobry - polecam!!! a na obiadek zakupiłam sobie w wyżej wymienionym miejscu sałatkę z serem cammembert- też była rewelacyjna (nie dodawałam sosu bo san miał dwieście parę kalorii!!!) miałam jechać dziś na basen ale ojciec znów się wykręce, że jutro!!! pewnie będę zmuszona poćwiczyc wieczorkiem w domku! dziś jak kupowałam kwiaty dla szefowej to panie ekspediętka powiedziała żebym sama sobie wyciągła bukiet bo jestem taka szczuplutka i się przecisnę do niego!!! poczułam się rewelacyjnie puściłam sobie dziś lotka bo skoro mam tak udany dzień to może jeszcze coś zyskam
pozdrawiam gwiazdeczki
[url=http://www.TickerFactory.com/]
-
Patka007 gratulacje! Miejmy nadzieje ze ten dzien bedzie dla nas wszystkich dobry do konca i ze pod wieczor nie zocimy sie na slodycze
dzisiaj tak jak przewidzialam, caly czas podjadam te platki!!
nie wiem co mam zrobic zeby ich nie jesc caly czas?????
a poza tym od dluzszego czasu juz nie cwicze
jakos zawsze znajde jakas wymowke!
bede wieczorkiem papulki
-
Patka gratulacje!
A ze swojej strony nie mam miłych wiadomości Dzięki tej wspaniałej słabej woli, lenistwie i własnej bezmyślności mam kilogram na plusie jestem okropna, zamiast chudnąć to ja przytyłam! Ehh szkoda gadać...nie wiem czy powinno mnie to zmobilizować czy podłamać...poki co chyba podlamalo, licze na cud, że jutro obudze się z trzeźwym umysłem i cała ta sytuacja mnie zmotywuje...
trzymajcie się
-
Zostało 1,5 miesiąca... zaczynam coś tracić wiare w moje 45 kg
prosze pomózcie troszkę
-
Patka007 gratuluje zdanego egzaminu
ktosiula jestem w tej samej sytuacji co ty. Zamiast chudnac to podskoczyłam na wadze. Aż mi wstyd Kurcze jak ja mogłam do tego dopuścić. Całe te ochudzanie zabardzo mi nie wychodzi, może to wszystko przez ta zimę bo chce mi sie ciągle jeść. Zwalam to na moje lenistwo, niedbalstwo i pogodę....
A dzisiaj jak narazie 1100 kcal i obiecałam sobie ze nic nie ruszę. A pozatym cały dzień przespałam jak nigdy, a może dlatego ze byłam po małej imprezie. Kto wie....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki