Wątek: Pozbywam się 20kg, zapraszam na pogaduchy!

trzym sie pieknie sniada karnacyjko

hejeczka, och martkae kusisz pięknymi foteczkami, ale to właśnie niedługo my wszystkie będziemy tak wyglądać . Grubinko a ja do ciebie przychodzę podbudować swoje chwilowo marne nastawienie do ćwiczeń i oczywiście pełen wzór, powodzenia oby tak dalej miłego dzionka wtorkowego

Witam :P ))

wpadlam zobaczyc jak sobie wszyscy radza))
jak tam dietkowanie??
u mnie jak na razie wszystko tak jak ma byc)))
i mam zamiar juz nic dzis nie jesc
i pocwiczyc pojde zaraz


pozdrowionka :P

Witam moje kochane do 1 lipca pozostało 106 dni

Dzisiejszy bilan:
zjedzone 999kcal
spalone 900kcal (90minut pedałowania)
Musze jeszcze zrobić brzuszki a tak strasznie mi sie nie chce jezu chyba to przesilenie wiosenne no nic musze i koniec
Od jutra przeżucam się na chlebki tekturki nie wiem czy zrezygnuję całkowicie z ciemnego pieczywa ale napewno postaram się je ograniczyć
Agnesle oczywiście że wszystkie będziemy tak wyglądać Ćwiczmy bo nie ma na co czekać
Kaczusiu u mnie z dietka dziś oki tylko brak motywacji a raczej straszne zmęczenie mnie ogarneło i normalnie nie mam siły na moje codzienne brzuszki no ale nic innego mi nie pozostało jak poprostu je zrobić
Martusiu zaniedługo bedziemy wklejały swoje zdjęcia z takimi ślicznymi taljami

Dobranoc dziewczyny idę się męczyć z tymi brzucholami

"Niunia" Grubinkaa trzymaj siem ja jak narazie wytrzymuje powodzonka mam nadzieje ze te 106 dni starczy :] ja tam trzymam fason i ty tez trzymaj !!! :P

Hello dziewczynki, dziś dzionek naprawdę wiosenny wreszcie, a 106 dni to całkiem dużo aby coś zdziałac dla siebie i latem pokazać się w skromnym bikini :P Ja już teraz w domku pocieszam się zakładając kostiumik że wyglądam coraz bardziej ponętnie Zaraz wybieram się na rowerek pojeździć, pogoda jest znakomita, więc nie ma się co ociągać. Wczoraj zakupiona agrafka- motylek, tez już kilkadziesiąt razy użyty aż czuję wreszcie że mam jakieś mięśnie Znikam do wieczorka, papa i pamiętajcie plaża już czeka

Serwus


to juz 20strona :P
dzielnie sie trzymamy dziewczyny)))\
ciesze sie)
czuje ze chudne chociaz waga stoi w miejscu
pozdrowka,papa

znikam sie uczyc
nie mam czasu dzis na cwiczenia

Witajcie dzieczynki mój dzisiejszy bilansik:
zjedzone 987kcal
spalone 900 (oczywiscie 90 minut na rowerku)
Została mi jeszcze seria 4x20 pełnych brzuszków ale to przed snem
Dzisiejszy dzień ogólnie wporządku czyżby moje przesilenie wiosenne trwało jeden dzień hmm miejmy nadzieje
105 dni do 1 lipca
Agnesle ja tez dzisiaj przymierzałam mój strój kąpielowy hehehe skorzystałam z okazji bo mama poszła na zakupy a ojca też coś wcieło i biegałam po domu w stroju oglądjąc sie dokładnie efekt dietki juz widać chociaż nie jest tak jak bym chciała jest znacznie lepiej
Kaczusiu nono 20 strona to nielada wyczyn ale my jesteśmy dzielne i właściwie nastawione i nie spoczniemy dopóki nie postawimy na swoim Coraz bliżej do momentu naszego triumfu nad zbędnymi kilogramami a waga musi czasami postać w miejscu taki to juz urok dietki

GRUBINKO ciesze sie ze jestes bardzo zdyscyplinowana i gratuluje regularnosci no no to musi zaowocowac
och coraz blizej naszego triumfu.....hmmm.....motywujace

pozdrawiam pa

Co ale ja to jestem zabiegana
ale to dobrze)
mniej czasu na jedzenie
wpadam tylko zobaczyc jak wam idzie :P
bo mnie dobrze :P
dzis zjadlam 6malych wafelkow
ale mialam ochote i wyrzutow sumienia nie mam,
jezdzilam na rowerku potem sie gimnastykowalam a teraz juz nic nie jem
nie moge!!!!papapatam u was DziewczynY??????????