Hello dziewczynki, dziś dzionek naprawdę wiosenny wreszcie, a 106 dni to całkiem dużo aby coś zdziałac dla siebie i latem pokazać się w skromnym bikini :P Ja już teraz w domku pocieszam się zakładając kostiumik że wyglądam coraz bardziej ponętnie Zaraz wybieram się na rowerek pojeździć, pogoda jest znakomita, więc nie ma się co ociągać. Wczoraj zakupiona agrafka- motylek, tez już kilkadziesiąt razy użyty aż czuję wreszcie że mam jakieś mięśnie Znikam do wieczorka, papa i pamiętajcie plaża już czeka