Strona 42 z 139 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 1381

Wątek: ~ Nigdy nie rezygnuję z marzeń... ~

  1. #411
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    WPADŁAM TYLKO NA CHWILUNIE ŻYCZYC cI MIŁEGO SZKOLNO- DIETKOWEGO DNIA
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  2. #412
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Paulinko

    Widzę , że II faza idzie Ci wyśmienicie. Mi jest chyba trudniej na II fazie , niż na I , ale staram się nie poddawać węglowodanom. Ale po nich czuję się naprawdę syta, więc chyba dlatego tak mnie do nich ciągnie............
    Kurcze jak Ty aulinko wczesniej wstajesz . To ja do pracy wstaję o 5.30 , a jak chodziłam do szkoły , to nigdy nie wstawałam tak rano.........Ty to chyba jesteś bardzo pilną i sumienną uczennicą , bo widzę , że bardzo się przykładasz do nauki......

    Życzę Ci miłego dnia
    I odpocznij koniecznie przez długi weekend
    Asia

  3. #413
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Paulinko Skarbie idzie Ci ślicznie..
    Mała normalnie dech mi zapiera.. super!
    Super, ze masz takie podejście, takie nastawienie i tyle sił i że po prostu jesteś dzielną młodą Dziewczyną!
    Ja to mimo, że latek mam sporo więcej, to bardzo dziecinnie sie odchudzam.. ciągle upadam.. zajadam/przejadam/zapycham.. jak zwał tak zwał.. generalnie mi nie idzie...
    Ty odchudzasz się mądrze i z uśmiechem!
    Super

    Paulinko naładowałam akumulatorki u Ciebie.. tzn. na razie podładowałam.. bo trochę muszę się uporządkować.... i jakoś znów zebrać w sobie....
    Ale się nie poddaję!
    Trzymaj się Skarbie!
    MIŁEGO DNIA CI ŻYCZĘ

  4. #414
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witajcie laseczki !!!
    Nie dawno wróciłam ze szkoły... te 8 h strasznie się dłużyło ! Blee A do tego wreszcie dostałam okres... lipa, bo to taki najgorszy - bolący! Skręcam się z bólu
    Ale jakoś przeżyje, jestem już w domku wezmę jakąś tabletkę.
    Wszamałam już obiadzik i chyba położę się, bo nie jestem w stanie nic robić
    Mam taki skurcz brzucha... szok!

    Oj, ale Wy mnie tu wychwalacie hihi, bardzo mi milutko Naprawdę bardzo się staram i wychodzi całkiem, całkiem W sobotę urodzinki połączone z grillem na działeczce i już koleżanka zaklepała, że kupi specjalnie dla mnie jakieś owocki HeHe
    Widzicie, jak fajnie jednak ludzie potrafią zrozumieć osoby na diecie Super, jak zobaczę jabłuszko to odrazu odejdzie mi ochota na kaszaneczkę czy kiełbaskę

    Nie rozpiszę się za dużo, bo nie moge wysiedzieć... Mam nadzieję, że przejdzie mi do wieczorka postaram się wpaść i Was poodwiedzać!
    Buziaki słoneczka



  5. #415
    Pomzie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Paulynko weś nawet dwa zwykłe proszki przeciwbólowe, jesli nie masz specjalnych na bóle miesiączkowe, albo wes no-spe jeśli masz - na skurcze wyśmienita, prześpij się godzinke i będzie po krzyku. Ja zawsze pierwszy dzień okresu mam upiornie bolesny ale 2 proszki + godzinka odpoczynku pod kocem stawiaja mnie sktecznie na nogi.

    Pozdrawiam Cię serdecznie faktycznie fajna masz koleżankę .

  6. #416
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witajcie Kochaniutkie !!!
    No więc miałam się wtedy odrazu położyć, ale wpadła mama i mówi, że jedzie z tatą do marketu - więc ja, cała obolała zabrałam się z nimi, żeby mieć trochę ruchu, bo zjedzonym obiadku. Zawsze to trochę ruchu, jak się tak połazi z wózkiem

    Kupiłam sobie:

    trochę mrożonek warzywa na patelnię, fasolka szparagowa, truskawki
    pieczywo pełnoziarniste WASA - te nowe co reklamują, dużo lepsze ,
    twarożek wiejski z Piątnicy 0 % tłuszczu 100 g ma 88 kcal, a ten co jadłam wczesniej miał 119, więc różnica jest
    2 naturalne jogurty z nasionami Danona - strasznie mi smakuję, wcześniej na I fazie jadłam wyłącznie naturlany bez cukru, ale też go lubię, jogurtów owocowych nie jadam - nie mam na nie ochoty; jogurt do picia kawowy - to taka moja nagroda , bo dawno nie miałam takiego w buźce, a uwielbiam jogurcik kawowy mniami :P ; ser żółty w plasterkach light; serek wiejski
    tic taci i gumy bez cukru

    To chyba będzie na tyle :P Na pewno starczy mi tego na długi hihi. Kupiłam mrożonki, żeby urozmaicić sobie troszkę obiadki. Trzeba eksperymentować prawda A mrożone truskawki do sorbetów, które zamierzam sobie zacząć robić - może z dodatkiem jogurtu naturlanego i będzie koktailik

    Dziwię się, że nie ciągnie mnie po prawie 4 tygodniach do normalnego pieczywa - typu chleb, bułka. Tylko raz miałam kryzys i zjadłam drożdżówkę, która nabawiła u mnie wielki wyrzut. Teraz ograniczam się do 2 kromek dziennie WASY, a ta nowa jest pyszna

    Może napiszę mój jadłospis :

    śniadanie
    : 2 kromki z WASĄ posmarowane serkiem śmietankowym topionym + plasterki pomidorka, serek wiejski, kawka z mlekiem
    obiad : 100 g twarożku, mały mielony kotlecik
    kolacja : jogurt naturlany z nasionkami, kromka WASY posmarowana topionym serkiem śmietankowym
    *czerwona herbata, woda, 2 jabłka(w szkole na 8 h ), 2 twarde cukierki, łyżeczka kakao, 10 kuleczek winogron

    Dzień ogolnie OK. Jak zwykle niegłodna i nienajedzona do przesady - więc jest super!
    Po przyjeździe z marketu wzięłam 2 tabletki i poszłam się zdrzemnąć ok. 17:00.
    No i z początku myślałam, że tam esploduję... tak mnie wykręcało...
    Wreszcie zasnęłam i obudziłam się prezd 20:00 - miało być godzinka, ale widocznie musiałam deczko odespać, bo wczesnym wstawaniu
    No i głupio było mi jeść o takiej porze kolację, ale musiałam... Ale nie było kalorycznie, więc nie mogę mieć do siebie wyrzutów

    Brzuch dalej mnie boli, ale ja mam już tak... Raz nie odczuwam tego, że mam trudne dni, a czasami... szok - tak jest właśnie teraz... Myślałam, że po tych lekach już tak nie będzie... W czerwcu mam kontrolę i zapewne jajnik dalej chory No nic, ale lecze się, więc postęp na pewno musi być...

    Uciekam teraz Was poodwiedzać, bo nie miałam dzisiaj jeszcze okazji. Pozdrawiam i ściskam moje rybki !!! :*:*:*



  7. #417
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Paulynko...ojej..przykro mi, ze to brzuszysko tak cie boli. Ja tez tego nie znosze. Ale u ciebie wydaje sie byc naprawde nie do zniesienia. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej!
    Malutko zjadlas! Bardzo ladnie! Trzymasz sie mocno! Mam nadzieje, ze wkrotce oznajmisz spadek wagi!! No, kochanie, to trzymaj sie dalej...
    Jutro piatek!!!

  8. #418
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    No no no...widze że ładnie się trzymasz z dietką i nic nie jest w stanie Ci przeskodzić To superowo !!! Oby tak dalej Zakupy przemyslane zdrowe i dla Twojej dietki pomoicne
    A jak tam brzuszek??? Jeżeli masz termofor nalej cieplej wody i przyłóz to słyszałam że pomaga...ale ja nie próbowałam:P Dlaczego ? Nie mam termoforu <lol2>Pozdrawiam
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  9. #419
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Paulyna, gratuluję konsekwencji! Słyszałam, że jest trudniej w II fazie SBD niż w I, tym większe ukłony!
    Pozdrawiam
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  10. #420
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witajcie Misiaki !!!
    Dzisiaj wstałam nie co przed 6:00 ... sama z siebie... w nocy budziłam się kilka razy z bólu... Ech... Jestem już po śniadanku i właśnie piję kawkę...
    Będę musiała połknąć 2 proszki, bo nie przeżyję w szkole Dobrze, że dziś 6 h tylko...
    Mam nadzieję, że w niedziele już ni będę miała okresu, bo przecież mam kurs ratowniczy i, jak ja będę pływać w takim stanie

    Mimo tego, że tak BARDZO cierpię, staram się dzielnie dietkować - bo przecież przez głupią miesiączką nie możemy wszystkiego od tak schrzanić Za szkoda by było...
    A przecież już prawie miesiąc mojej dietki - wczoraj, jak sobie tak leżałam to zdałam sobie z tego sprawę Super !!! Teraz dni lecą mi strasznie szybko, nie odczuwam tego wogóle... a dietkowanie to już czysta przyjemność

    Ale mam słabą przemianę materii... Nie wiem dlaczego, przecież jak się dobrze odżywiam, to powinno być wszystko ok A tu nie... Wczoraj oprócz czerownej, wypiłam też zieloną Figure... Zobaczymy czy coś mi pomoże...
    Chciałabym, bo wiecie jak to jest... nie dość, że brzuch duży od okresu, to jeszcze wzdęty... Eeeeee

    Czyżbym zaczynała marudzić ??? HiHi Ok, ok przestaję - bo zaraz Was powkurzam Hmmm a może to bo jabłkach, co??? Ale ja jem góra 2 dziennie i to nie na raz Ale może jednak coś w tym jest???

    Uciekam myju myju i do szkółki !!! Życzę Wam udanego dnia !!! U mnie śliczne słoneczko za oknem, więc jest suuuuuuuuuper !!! Buziaki :*:*:*



Strona 42 z 139 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •