Strona 2 z 32 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 312

Wątek: nie chce wyglądać jak biała beza ...

  1. #11
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witam, witam we wtorkowe popołudnie... Jak tam dietka??? Mam nadzieję że utrzymana... Czekam na doniesienia! Miłego popołudnia.... Pa pa

  2. #12
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Sisia Witaj w naszym skromnym gronie
    Widzisz, ja lubie sport i tyo sporo ułatwia, ale co z tego, jak czasu mało... Ale się mobilizuję. Zamiast siedzieć przed telewizorem bezczynnie, macham nóżętami itd... poza tym tańczę sobie, najprzyjemniejszy sposób na poruszanie się, obok spacerków. A jak pisze Chmielewska "Kobiety chudna od nóg" Pozdrawiam, trzymam kciuki

  3. #13
    Kozeta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj! I uważaj na siebie, bo dla mnie najtrudniejszy jest zawsze drugi i trzeci dzień! Przykładowo: dziś ciągle jestem głodna...!!! Nie ulegaj słabości, myśl ciągle o tym, o ile lepiej będziesz wyglądać w lipcu!
    Wiesz, ja też kiedyś chciałam się pogodzić z myślą, że zawsze będę gruba. A kupowanie i mierzenie ubrań było zawsze jak branie lekarstwa albo zastrzyk...I oczywiście wszystkim zawsze wmawiałam ciemnote, że "ja lubię czarny kolor".... Wcale nie lubie, ale w jasnym wyglądam jak świnka
    Ale teraz bierzemy nasz los w nasze ręce!

  4. #14
    Sisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    2

    Domyślnie :)

    Ratunku jestem taka głodna, a na dodatek moja mama wyjatkowo postawiła dzis na moim stole paluszki. Myślę cały czas o jedzeniu...

  5. #15
    Sisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Żory
    Posty
    2

    Domyślnie :)

    Muszę zapomnieć o głodzie więc będę marzyć.
    Zawsze zazdrościłam dziewczynom spodni i bluzki z odkrytym pępkiem, moze ja tez będę mogła kiedyś się tak pokazać. Teraz musiałabym wylać na wierzch tony sadełka. Moja przyszła teściowa cały czas mi docina ( napewno nieświadomie) , że jestem za duża dla jej synka. Jaka będzie jej mina gdy ubiorę moja ulubioną niebieską sukienkę, którą nosiłam 5 lat temu ( teraz jest dużo za ciasna ). No i w pracy moje przezwinko kruszynka nabierze zupełnie innego znaczenia.
    Postanawim Będę się ważyć raz w tygodniu, w niedzielę wieczorem i marze o tym by moja biedronka frunęła do celu. Teraz słucham Rynkowskiego i piję zieloną herbatę.
    Proszę piszcie do mnie co zrobić , żeby się udało

  6. #16
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Biedronka dofrunie do celu,zobaczysz Tylko trzeba uzbroić sie w cierpliwość i znalezc w sobie samozaparcie ,ktore pozwoli Ci wytrwać ! Zacznij od małych zmian,od zredukowania ilości szkodliwych (czyt.kalorycznych) produktów,jedz częściej małe porcje,pij duzo wody i ruszaj sie Jako zwolenniczka diety South Beach wlasnie ją polecam,ale 1000 kca ltez jest dobra i skuteczna Życze powodzenia Pliczyłam,ze jesli kilogramy schodziłyby "programowo" czyli gdyby tygodniowy bilans byłby 7000 kcal to 20 kg stracisz do połowy czerwca.A jesli dorzuci sie do tego ćwiczenia to na pewno duzo szybciej POWODZENIA!!!

  7. #17
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej Sisia!
    i ja się dołączam do trzymania kciuków, masz dużo czasu, na pewno Ci się uda! najwazniejsze, ze nie zaczynasz "od jutra" tylko natychmiast! sam początek jest najgorszy, jak przetrwasz pierwszy drugi tydzień to dietka przestanie byc (taka) uciążliwa! NAWET NIE MYŚL O TYM ŻEBY SIĘ PODDAWAĆ!!! jestem pewna, że na Twoim ślubie będziesz się czuć jak Sisi a nie jak beza
    no więc DO BOJU!!!!
    magda
    ps. 1000kcal jest genialna!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  8. #18
    grammma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Sisia!
    Ja tez mocno 3mam kciuki i wierze ze jesli naprawde chcesz (a przy takiej motywacji grzechem byloby nie chciec ) na pewno Ci sie uda! Do wakacji jeszcze duuuuuzo czasu. Masz rowne 5 miesiecy. Dietetycy mowia ze najzdrowiej sie chudnie 2-4kg na miesiac. Jesli bedziesz chudla 1kg na tydzien to w dniu slubu bedziesz lzejsza o 20kg A wtedy nawet wlasny narzeczony(---> maz) Cie nie pozna!
    3mam mocno kciuki i nie poddawaj sie

  9. #19
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witaj Sisiu
    Pędzę z pomocą Co zrobić by się udało? Przede wszystkim uwierzyć że się uda! A uwierzysz jak zaczniesz widzieć pierwsze rezultaty... Pierwsze za luźne spodnie, pierwsze komplementy... Napiszę Ci co ja robiłam by wytrzymać. mam nadzieję że Ci pomoże... Przede wszystkim dużo pij!!! Jeśli lubisz zieloną herbatę to pij zieloną herbatę, jeśli lubisz kawę pij kawę ( ja piję po południu i wieczorem rozpuszczalną bezkofeinową lub Inkę). Jeśli lubisz z mlekiem to kup jakieś odtłuszczone lub 0,5%. Cukier możesz zastąpić słodzikiem... Pozbądź się z domu wszelkich lubianych przez Ciebie słodyczy, z czasem znowu będą mogły zagościć w Twoim domu a Ty nawet nie będziesz zwracała na nie uwagi... Kup sobie mały słoik miodu (takiego z pasieki, nie przetwarzanego), jak Cię najdzie ochota na coś słodkiego to zjedz powoli łyżeczkę, dwie... Miej w domu zawsze jakieś owoce, na deser wcinaj mandarynki, pieczone jabłka, grapefruity... Zaopatrz się w pieczywo chrupkie lub ciemny chleb i tylko takie pieczywo jedz i to w małych ilościach... Jedz jak najwięcej sałatek i surówek, zaprzyjaźnij się z mrożonkami, rozejrzyj się dokładnie po stoisku warzywniczym.... Jak nie masz ochoty przygotowywać surówek kupuj gotowe-są pyszne! Jak już naprawdę nie możesz wytrzymać i musisz coś zjeść wybieraj rzeczy niskokaloryczne-jogurty, maślankę, sery białe, w ostateczności ryż. Smietanę zastąp jogurtem, unikaj majonezu (max 1 łyżeczka dziennie i to w dodatku light, za to jakiegoś przyzwoitego w smaku np hellmans). Wywal z diety masło i margaryny... Kanapki jeśli musisz rób z dużą ilością warzyw... Mięso piecz, smaż na łyżeczce tłuszczu lub duś bez tłuszczu we własnym sosie... Zastanów się co poza pieczywem i słodyczami lubisz jeść najbardziej... Pomyśl, może da się to przyrządzić w jakiś dietetyczny sposób... Ja uwielbiam sery. Dlatego wybrałam ser biały i serki wiejskie na głównych bohaterów mojej diety... Nie wyobrażam sobie dnia bez nabiału.... Raz ser z miodem, innym razem z czosnkiem, lub cebulą.... Na obiad mięso w różnej formie z surówkami lub warzywami.... Na kolację jakieś sałatki, jogurty, koktaile... Kup sobie musujące tabletki witaminowe np multiwitaminę i magnez, wypijaj taką oranżadę jak będziesz miała ochotę na coś słodkiego Koniecznie codziennie! Przejrzyj sobie obszerne tabele kaloryczne, wypisz produkty mające mniej niż 150-200kcal i to z nich buduj swoje posiłki... Poprzeglądaj przepisy, modyfikuj je tak by powstały niskokaloryczne dania.... Oczywiście unikaj makaronów, klusek i innych tego typu historii... Najlepiej w ogole wywal je z diety... A przede wszystkim dużo myśl o tym jak będziesz wyglądać jak schudniesz.... Przeglądaj sobie katalogi z sukniami, zastanów którą z nich chciałabyś mieć.... Aha.... i zapomnij o tłustym czwartku Co najwyżej 1/4 pączka lub jeden faworek.... Upieczesz lub kupisz sobie jak schudniesz.... A no właśnie: jak tylko będziesz miało na coś ochotę to zapisz to sobie z założeniem że kupisz lub zrobisz to sobie jak schudniesz.... A póki nie schudniesz to oddaj to najlepiej komuś innemu.... I to chyba tyle co mi przychodzi do głowy... strasznie to wszystko nieuporządkowane, ale pisałam to co mi akurat się przypomniało... Mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze.... I że się nie dałaś.... I że to co napisałam choć trochę Ci pomoże... Jestem z Tobą całym serduchem, wierzę że Ci się uda.... A Twoja teściowa bez urazy ale chyba trochę przegina.... Nie daj się! Pokażesz jej się nie tylko w sukience sprzed 5 lat ale w o wiele mniejszej.... Ech, te teściowe.... Zobaczysz szczęki wszystkim opadną.... Trzymam za Ciebie kciuki! I oczywiście czekam na dzisiejsze doniesienia!!! Nie daj się łakomstwu!!! Buziaki!

  10. #20
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    rękami i nogami i wszystkim innym podpisuje sie pod Y.E.N !!!!!!

    Miłej nocki

Strona 2 z 32 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •