-
hey!
juz mam dosyc! przygotowania i wogole :/ wysiadam, najchetniej bym wszystko rzucila i wyjechala na jakas bezludna wyspe. uczelnia, wyjazd, slonce, siora. wszystko na mojej glowie. chyba w ten weekend schudlam z 4 kg
tyle stresu, nerwow, klotni i zalatwiania. wyjezdzam w czwartek. lecimy dzien wczesniej, bo cos tam... w sumie nie wiem po co. slonce chce a ja oczywiscie musze sie podporzadkowac. tego tez juz mam dosc. zreszta niewazne, nie bede zanudzac :P
a co u Ciebie Malenstwo? jak Ci minal weekend? dietkowalas sobie ostro, czy mialas chwile slabosci?
Ciekawe gdzie sie ta Czarnula podziewa, dawno jej tu nie bylo, wyjechala wczesniej niz ja i jeszcze nie wrocila :P musi jej sie podobac na tych wakacjach 
pozdrawiam buzka papa
-
hej ty latasz zalatwiasz sprawy a ja latam w pracy albo w szkole.
Dietkowanie odpadlo kompletnie w weekend, po piersze impreka na dzialce z rodzicami mojego informatyka , pogrzeszylam troche, w niedziele siedzialam w domu i sie uczylam i troszke slodkiego bylo , dzis niestety tez sie uczylam i tez bylo, jutro szykuje mi sie nasiadowka moze tam se odrobie trocge ale piwka chyba nie odmowie nie wiem
Na razie zobaczymy jak bedzie po tej nasiadowce, niom coz teraz mam jeden cel
od srody do wrzesnia musze cos zrzucic
tylko nie wiem kiedy to zrobie bo wiekszosc czasu w pracy bede , dodatkowe godziny , i jeszcze nauka nie wiem idem sie poczucy jeszcze , bo nie mam kiedy , jutro pewnie nie napisze wiec dopiero w czwartek pewnie .W ten czwartek wyjezdzasz ?? Jej tak szybko ??
A Czarnule chyba gdzies wcielo albo widocznie tak dobrze jej bylo ze jej sie nie chce wracac
I znow zostane sama abuuuuuu
Buzka
-
Hey!
No w ten czwartek 


a jeszcze tyle rzeczy nie zrobilam i nie pozalatwialam, jak wroce bedzie nie ciekawie. wszystko mi sie znowu zwali na glowe, do tego dojda studia i praca. nie wyobrazam soobie tego i wole nawet nie myslec co to bedzie. zalatana kobieta ostatnio sie zrobilam. ale widze ze Ty tez masz niezly zapieprz
nie jestem sama. kurcze wakacje a my sie tak meczymy! cos tu jest nie tak!!!
Czarnula sobie uzywa a my tu ciezko harujemy 
mysle ze jak juz wroce w tym wrzesniu to pochwalisz mi sie sukcesami w dietce :P narazie male grzeszki sa dozwolone :P przechodzisz stres w zwiazku z brakiem czasu ==> nie masz tez kjiedy szykowac zdrowych posilkow i cwiczyc, wiec wszystko jest wybaczane :P
ja przynajmniej nic nie widze jak co 
ide spac bo wlasnie wrocilam do domciu 



jestem strasznie zmeczona, slonce juz mi nawet podwinal moja posciel! to nie fair
nie dosyc ze ma swoja to jeszcze moja bierze 

chyba go obudze :P za to wszystko co mi zwalil na glowe przez te ostatnie dni nalezy mu sie
a niech tam raz sie zyje!
napisze cos jutro, jak znajde czas, ale chyba na pewno tak 
PS. nie bedziesz sama! podobno ten misjonarz (znajomy mamy) ma tam komputer, bo mama z nim na gg czesto rozmawia, czyli internet tez jest. moze nie bede pisac codziennie ale kilka razy w tygodniu sie postaram :P
teraz na serio mykam spac, z psem juz nie ide, najwyzej slonce wstanie :P
buzka
-
hej
Wlasnie wrocilam z nasiadowki , bylo grzeszenia ale waga u kumpeli pokazywala lepsze efekty niz u mnie
nie wiem czy mam sie cieszyc czy nie 
nie wiem czy zobaczysz ta wiadomosc zanim wyjedziesz ale udanej podrozny i wogole baw sie dobrze . Krotko bo musze sie wziasc za nauke bo za 3 godziny do pracki.
BUzka
-
hey!
jeszcze zdazylam przeczytac 
zegnam sie ale tu wroce! jutro z rana mamy samolot. obiecuje postarac sie pisac ale nie wiem jak bedzie z tym internetem.
trzymam kciuki i mam nadzieje ze pod koniec wrzesnia jak wroce bedziesz miala sie czym chwalic!
pozdrow CZarnule jak wroci.
buzka papapapp
-
hey!
pisze szybko bo maam malo czasu. jest super. praca fajna, temperatury znosne. prawie nie jem
jest tylko jedno ale, juz nie jestem ze sloncem. o tym napoisze jak wroce, bo duzo opowiadania. gdzioe wy sie podziewacioe???? tesknie
-
hej
Mnie tu sporo nie bylo nikt nie zagladalam wiec ja tez nie zagladalam. Co do diety to ja mam na odwrot jem jem i jem . Wczoraj bylam na weselu tez jadalam ale od jutra znow zaczynam moje zmagania tym bardziej moze bardziej na serio. Proces odchudzania do wrzesnia sie nie powiodl niom ale co tam proboje dalej. Ojej a co to sie stalo ?? Kiedy wracasz ??? Czarnula to albo zapomniala albo wciaz sie wkacjajuje .....
Buziaczki
-
Hey! 




Szybki come back :P wrocilam w piatek bo w sobote tez szlam na wesele
w pracy bylo znosnie, najgorsze sa upaly i muchy ale poza tym sympatycznie :P jestem spalona na murzynke 

nikt mnie nie mogl poznac w kosciele, a potem na weselu wszyscy mi sie pytali dlaczego na solarium chodze :P oczywiscie ci co nie wiedzieli gdzie bylam. poza tym na slubie byl;am juz bez slonca. dosyc ostro sie poklocilismy. w sumie to ja skonczylam to wszystko. wkurzalo mnie to ze robil sie coraz bardziej zazdrosny i zaborczy. bez przesady, jesli bylam z nim te kilka ladnych lat to chyba mogl mi zaufac! a on sie zachowywal jakbysmy co dopiero zaczeli byc ze soba. narazie to jest etap odpoczynku od siebie. w afryce wogole nie rozmawialismy. unikalam go. prosilam o przydzialy w pracy takie zeby go nie widziec. jak narazie jest mi dobrze, choc z drugiej strony smutno bo juz nie mam sie do kogo przytulic itp. poza tym slonce jeszcze zostalo w afryce i teraz u mnie w domu jest pelno jego rzeczy bo przed wyjazdem jeszcze mieszkalismy razem. jak wroci obiecalam ze pozbieram jego ciuchy i podrzuce do jego starego lokum. ogolnie to smutno
ale co tam, tak mialo byc.
o odchudzaniu nie bylo wogole mowy :P nie musialam sie tym przejmowac bo chyba sie wytopilam z calego tluszczu
tzn teraz od piatku znowu jem, jem i jeszcze raz jem :/ znwou wracam do starych zwyczajow, jak bym nie jadla rok. jeszcze w sobote na rano odwiedzilam hipermarket i nakupilam tone zarcia. musze jakos odreagowac. zostalo mi jeszcze troche kilo do zrzucenia 



w takim razie zaczynamy znowu razem
powspieramy sie nawzajem, potesknimy za Czarnula i bedzie siiii :P
ciesze sie ze znowu tu jestem, tesknilam 
pozdrawiam buzka :*
-
Hej
Rzeczywiscie szybki come back. Wow. Fajnie ze juz jestes. Niom prosze tez szalalas na weselu a kogoz to ??? A jak tam z weselem siostry twojego slonca ???
Przyslij koniecznie jakies zdjecie jak jestes opalona . Ja tez robilam furore na weselu ale wloskami mialam super loczki ale jedynie jeden dzien . Malo kto mnie poznal 
Jej szkoda ze tak wam wyszlo ze sloncem, moze jeszcze sie jakos ulozy. Faceci tak maja ze sa zazdrosni niom ale czy on tam mial powody do zazdrosci zebyscie sie tak poklucili. Ja rozumiem ze faceci sa zazdrosni , ale moj to nic przy twoim.
To co mowisz ze trzeba jechac do afryki zeby odchudzanie nie stwarzalo problemkow
Niom a schudlas duzo tam ?? Ile ci jeszcze zostalo ?? Ja na weselu i ostanio sie obzeralam tzn. na weselu nie az tak choc jedzenia bylo mnostwo a ja jednie czesc sprobowalam, ale ogolnie ostatnio mam zauwazylam ze przynajmniej tydzien przed okresem jestem lakoma po czesci wystepuje tez inne lakomstwo ale od dzis znim bede walczyc i jak na razie sie udaje 
Co do Czarnuli to nie mam zielonego pojecia co z nia jest i gdzie jest , tak inaczej jest bez niej i bez ciebie tez bylo, ale fajnie ze juz wrocilas
Oki doki idem dokonczyc herbatke troche na tv a pozniej wezme sie za cos pozytecznego.
Buziaczki
-
Hey! 
Sorki ze tak dlugo nie pisalam ale nie moglam
zlamalam reke. jeszcze tego mi brakuje. nie moge chodzic do pracy bo kelnerka w gipsie nie pasuje 

wiec siedze w domu i jem jak opetana...
Malenstwo sama chcialabym wiedziec ile waze
nie mam nadal wagi w domu i nie wiem :P ale cos kolo 70 teraz bedzie 


po przyjezdzie momentalnie przytylam. szok! nie wiem czy to przez slonce czy sama juz nie wiem....
Ze sloncem juz raczej do siebie nie wrocimy, przynajmniej narazie. zobaczymy jak sie ulozy. na slub jego siory idziemy za tydzien dopiero, w sobote a w niedziele beda chrzciny malej Rozalii. Moja siostrzenica jest slodziak na maxa!!! 

jestem z niej dumna :P a w ostatnia sobote bylam na slubie kuzyna. tez wogole nie spodziewanie, ale zabawa byla przednia 
jakos w pazdzierniku moze zapisze sie na aerobik, chociaz nie wiem jak z kasa bedzie. chcialam sobie karnet taki specjalny ze moge chodzic kiedy chce, i do tego mam saune i silownie za darmo, ale miesiecznie cos takiego 139 zl wynosi :/ zobaczymy.
od poniedzialku obiecalam sobie powrot do teg oco udalo mi sie osiagnac w maju i czerwcu, tj zdrowe jedzenie.
lece sie troche polozyc, dzis jeszcze na imprezke jade wiec musze troche odpoczac :P
pozdrawiam, buzka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki