Strona 51 z 53 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 528

Wątek: Kto chudnie ze mną? :):):)

  1. #501
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    Ja tez jakos nie pisalam bo ostatnio praca , szkola i wlasnie sie szykuje do wyjazdu jutrzejszego.
    Ojej biedulka jestes jak to sie stalo ze zlamalas reke, niom praca wyklucza jest niestety, ja ostatnio tez troche podjadam ale mniej nie wczesniej , moze wylazze to wszystko w gorach

    No nie mow ze kolo 70 wazysz, i nie mow ze po przyjezdzie tak szybko przytylas .
    Moze sie wam jeszcze wszystko ulozy tak jak u Czarnuli bylo ?? A on kiedy wraca z tej Afryki ??
    Niom prosze zobaczysz jak to fajnie byc chrzestna nie watpie ze jest slodka

    Dobra nie bede sie rozpisywac bo zaraz mykam spac , bo rano pobudka przed 5 co prawda nie chce mi sie spac ale muszem bo znowu rano bede nie kumata
    Napisze jak wroce w piatek jade tylko na 5 dni tak wiec do zobaczonka trzymaj sie tu cieplo, kuruj sie z raczka i wogole .
    Buziaczki
    Pozdrawiam serdecznie

  2. #502
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Niom ja juz wrocilam wczoraj , odpoczelam , wychodzilam sie , zbytnio nie przykladalam do diety niom ale w koncu wkacje byly i minely tak szybko ze nie chcialo sie wracac ledwo co wyjechalam i juz musze wracac . Niom ale przynajmniej odpoczelam, zrelaksowalam sie a teraz wracam juz do szarej rzeczywistosci....
    A co tam u ciebie ??Napisz cio tam i wogole oki doki
    Buziaki

  3. #503
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey

    Dobrze ze juz jestes!!! nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tego wypadu w gory! mimo ze tak krotko to wypoczelas i sie zrelaksowalas a o to wlasnie chodzi :P przynajmniej pogode mialas super, a i przy chodzeniu sie chudnie wiec nie przejmuj sie dietkowaniem

    ja caly czas siedze w domu i sie nudze. nie mam nic do roboty, nawet samochodu nie moge prowadzic zeby do kogos pojechac a busami juz tak dawno nie jezdzilam ze nie wiem czy bym dobrze dojechala popoludniami jest najlepiej bo albo ktos do mnie przychodzi albo ja ide do kogos. narazie wystarczaja mi spacerki z psem, ale zaczynam juz tesknic za sloncem. co jak co ale sie czlowiek przywiazal. moze i jestem mloda i glupia ale kurcze jestem kobieta! wiesz o co mi chodzi

    a z kim wogole bylas w gorach?

    pozdrawiam goraco, buzka

  4. #504
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    Mi tam nie masz co zazdroscic Tobie mozna pozazdroscic Afryki a tak wogole nie opowiedzialas jeszcze jak tam jest i wogole gdzie dokladnie bylas .
    Tak wypoczelam , wylazilam sie nieraz do granic mozliwosci niom ale co tam Warto bylo jechac zobaczyc i nawet sie nieraz pokusic na rozne smakolyki

    Ojej biedaczka z Ciebieto nawet i pewnie trudno ci pisac i wogole . Trzeba sobie znalesc szofera wtedy bedziesz mogla jezdzic autkiem i nie bedziesz sie przejmowac ze gdzies zabladzisz albo pojedziesz tam gdzie nie trzeba
    Tesknota to normala rzecz , Przywiazanie tez robi swoje . A dalas mu znac ze tesknisz ?? A on sie oddzywal ?? Nie no jestes mloda , glupia to bym nie powiedziala Niom fakt to ze jestes kobieta duzo robi

    A w gorach bylam ze swoim informatykiem i jego kumplem wraz z dziewczyna . Zreszta juz 3 wakacje jezdzimy razem Tak sie jakos utarlo We 4 osoby to tak optymalnie mozna jechac bo tak to nieraz trudno z pokojami
    Dobra zmykam cos porobic pozytecznego i szykuje sie do pracki
    Pozdrawiam i buzka

  5. #505
    Czarnulaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Dziewczyny!!!!!!!!!!

    Wrocila cora marnotrawna Siedzialam w Anglii, pracowalam i uczylam sie cale wakacje. Wrocilam dopiero teraz, na rejestracje na uczelni, no i na zajecia. Nie mialam tam dostepu do netu. Czasu tez za bardzo nie mialam. Sporo pracowalam.
    Wiecie co .... z moim odchudzaniem wielka lipa Pracowalam w instytucie naukowym, czyli na siedzaco No i chyba wszystko co udalo mi sie zrzucic do mnie wrocilo Znow biore sie za siebie. Zaczne chyba 1 pazdziernika, tak zeby zdazyc do Sylwestra. No i tym razem nie dam sobie tego odebrac. Oczywiscie to tylko moja wina ze wrocilo. Ale troche ciezko mi bylo w tej Anglii. Nowe srodowisko, duzo pracy, sporo stresu, zero czasu na ruch. A to idealne warunki by pojawilo sie jojo.

    Jak wam idzie batalia z kilogramami? Juz u celu? Jak wam minely wakacje?

    Znow bede pisac. No chyba ze znow mnie gdzies poniesie Nie planuje juz jednak zadnych wyjazdow.

    BUZIACZKI!!!!!!!!!!

  6. #506
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nareszcie jejku nawet nie wiesz jakie zaskoczenie u mnie wywolalas . Fajnie ze jestes tzn. ze wrocilas
    Bo tak z Tytka sie zastanawialysmy co tam u Ciebie czy sie tyle wakacjujesz i o nas juz zapomnialas ale jednak widze ze nie
    Niom to przynajmniej zwiedzilas troche kraju , popracowalas, zdobylas doswiadczenie a to sie liczy.
    Ja nie mowie o swoim odchudzaniu Moze tez od 1 sie wezme ale jakos trudno mi to idzie jak na razie Niom ale nie mow ze ci wszystko wrocilo tyle ile schudlas ??Niom ja wlasnie podoby cel se ukladam w glowie i moze w koncu w tym roku mi sie uda schudnac
    Wiesz twoja wina napewno nom ale coz tak wyszlo i juz , nowy kilmat, otoczenie , jedzenie inne wiec wszystko robi swoje.
    Hmmm nie bede orginalna i nie napisze dlugiego posta Jesli bedzie ci sie chcialo poprzegladaj co popisalysmy jak Cie nie bylo nie jest tego wiele bo Tytki dosc dlugo nie bylo i praktycznie bylo pusto tutaj. A ogolnie to ja mialam najkrotsze wakacje tylko 5 dni
    A nastepnym razem jak znikniesz na tak dlugo to przynajmniej podaj cos pod czym mozna bedzie cie zlapac Myslalysmy nad wyslaniem listu gonczego
    DObra koncze bo wrocilam z pracki idem zaraz spaciu i bede sie cieszyc dwoma wolnymi dzionkami jutro cos naskrobe
    Buziaczki

  7. #507
    Tytka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey!!!

    Czarnula jak milo!!!!!! Stesknilysmy sie! :P znowu nam zniknelas na jakis czas i ani slowa no wiesz co! Super ze juz jestes, znowu bedzie nam razniej. Rozumiem Cie z tym jojo bo tez to mam. w afryce schudlam, bylam ladna i zgrabna (no moze nie do konca ) ale po powrocie do polski znowu przytylam i to pewnie z nawiazka ja tez planuje od 1 wziasc sie za siebie, zobaczymy co z tego wyjdzie ale Malenstwo z tego co widze tez jest chetna, to damy rade w 3!!!! popieram Malenstwo, postow bylo malo wiec mysle ze dasz rade w 15 minut to ogarnac

    Malenstwo, o rozmowie nie ma mowy bo zawsze konczy sie na klotni. i chyba nawet ja te klotnie prowokuje. odbija mi juz kompletnie, zamiast rozstac sie w pokoju i utrzymac przyjazne stosunki to ja wszystko chrzanie tym bardziej ze mamy wspolnych znajomych. ale dam jakos rade. raczka boli jak diabli ale juz nie tak jak na poczatku, nauczylam sie nawet robic prawie wszystko lewa reka wiec nie jest zle. juz nawet samochod moge prowadzic, bo zamienilam sie z siora na okres posiadania gipsu, a ona ma automatyczna skrzynie i latwo sie biegi zmienia a afryka, bylismy w miejscowosci Bertoua a to jest w Kamerunie. Ogolnie to nie ma co pisac, duze komary jeszcze wieksze muchy :P Ciagle upaly i duchota. Praca jak praca. Ja czesto pomagalam w kuchni przygotowywac posilki, ale bylam tez pielegniarka i nauczycielka dla dzieciakow znalazlam z nimi kontakt i tak jakos :P

    ok koncze bo musze sie wziasc za robienie obiadku, a z jedna niesprawna reka zajmuje mi to troche wiecej czasu

    pozdrawiam
    PS. CZarnula super ze juz jestes

    buzka :P

  8. #508
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kobitki
    Dzis 30 ale jestem zakrecona , zwazyszy ze rano dowiedzialam sie ze jest dzien faceta i ze zapomnialam i musialam kupowac na syzbko prezent ale ulatwuilam sobie sprawe bo moj informatyk sam se go wybral A tak wogole to piszac to myslalam ze dzis 1 ALe moze byc i 30 Jak na razie bez slodkosci a jednynie owoce, warzywa , chlebek ciemny i troszke orzeszkow . A jak tam u was ??

    Co do klutni to chyba juz taka natura nasza trzeba sie tego oduczyc a raczej nauczyc wlasnie tak jak mowisz rozstawac (choc nie jest to mile i oby jak najmniej tego bylo) a nie tyle co rozstawac to rowzwiazywac problemy . Niom ale moze jeszcze bedzie wszystko dobrze.....
    NIom prosze szybko sie uczysz z jedna raczka dzialac
    Jej z krociutkiego opisu musialo byc naprawde fajnie tam poza tymi komarami i muchami
    Niom i na razie to by chyba bylo na tyle , jestem padnieta po dzisiejszym dniu bo byla promocja a jak i promocja to ludzi masa wiec sie namachalam i nachodzilam troche
    Tak wiec do uslyszonka
    Buziaczki

  9. #509
    Guest

    Domyślnie back:)

    Czesc Dziewczyny
    Nie wiem, czy w ogole mnie pamietacie... Pojawilam sie na chwile, pozniej sesja, jeden wyjazd (nad jeziorko), kolejny wyjazd (Anglia) i jakos tak zlecialo. Kilogramy zlecialy i powrocily, ale teraz to naprawde mam dosyc. Jak dlugo mozna wazyc tyle samo i byc niezadowolonym, nie...?
    Zasady te same, czyli bardzo racjonalnie, malo weglowodanow i - zero sloodyczy - bo to moja najwieksza zguba. Wczoraj mialam dolek, bo mam strasznie poplatane zycie osobiste i zjadlam polowe czekoladowych Carte D'Or Takie obzartswo na noc
    Ale od teraz zmieniam to I wiem, ze mi pomozecie. Kobiece wsparcie
    Musze poczytac troche wstecz i ponadrabiac zaleglosci, co u Was.

    Trzymajcie sie dzielnie m

  10. #510
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    Ja cie pamietam dziewczyny pewnie tez OOO widze ze tez mialas dlugie wakacje.
    Masz racje co do tego ze jak mozna wazyc ciagle tyle samo i byc z tego niezadowolnym Ale w sumie dobrze ze waga nie rosnie a zle ze nie spada i to taki maly paradoks
    Co do zasad nie mam ich i nie ustalam krytycznych czyli nic slodkiego , bo wiem ze znow moge sie rzucic na slodko . Jeden dzien wytrzylam bez slodkosci na nastepny sie skusilam jakos tak wyszlo i dzis sie trzymam i mysle ze juz sie nie skusze
    Milego czytanka wstecz pociesze cie ze nie jest tego wiele wiec zalglosci szybko nadrobisz
    Oki doki to tyle odemnie czekam na wasze wiadomosci
    Buziaczki

Strona 51 z 53 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •