Fufko-->No pewnie,raz na tydzien wazenie jest w sam raz pewnie znów cie ze 2 kg ubedzie
Ja dziś znowu mam dziwny dzien,sporo chodziłam po tym zimnie i pomimo,że miałam juz 700 kcal na koncie gdy siedziałam na wykładzie zaczeło mi sie robic słabo z głodu....ledwo do domku doszłam i oczywiscie zjadlam pozywny obiadek,500 kcal,i czuje sie wysmienicie
ale na koncie znowu ponad 1000(1200 )
miałam już nie iść na aerobic,ale chyba jednak bede musiała podskoczyc....lubie ćwiczyć,ale boli mnie to,ze trace bardzo dużo czasu przez to,no bo dojazd,odpoczynek,powrót i przynajmniej 2 h z głowy.....
dobra,nie marudze
lece do książek