O kurcze.. nie było mnie, a tu co? Anika chuuudnie!:D brawo, kochana ;)
heh, no pizza nie jest za zdrowa, ale raz na jakis czas mozna - racja :D
co tam nowego?:*
Wersja do druku
O kurcze.. nie było mnie, a tu co? Anika chuuudnie!:D brawo, kochana ;)
heh, no pizza nie jest za zdrowa, ale raz na jakis czas mozna - racja :D
co tam nowego?:*
Gratulacje :!: Każdy kilogram mniej i upragniony cel bardziej widoczny :lol:
Dzień dobry :)
Wstałam dzisiaj ładnie i zagotowałam sobie wodę :) I weszłam na wagę, żeby sobie popatrzeć na moje 96kg, ale niestety nie było ich... waga pokazała 95,5kg :lol: Nareszcie waga ruszyła :) No i nawet przemiana materii jest ok :) Czuję się lżej :) Na śniadanko zjadłam 2 paróweczki. Potem planuję jeszcze 2 jajka na masełku, a na obiadokolację warzywa w pomidorkach ;) Wygląda to mniej więcej tak: Cebula podsmażona na łyżce oleju, potem dodaję do tego groszku i kukurydzy z puszki. Rozpuszczam 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego w wodzie i zalewam to wszystko tym czymś ;) Na koniec dodaję dużo papryki słodkiej w proszku. Koniec :) Pyszności. Można jeść samo, można dodać do tego ryż albo może służyć jako sos do spagetti :) Może na sam koniec przed 16.00 dokładnie zjem jeszcze jakąś bułeczkę albo wypiję mały jogurcik :) Mam nadzieję, że dziś jakoś uda mi się poćwiczyć, bo mam trochę spraw do załatwienia. Marzę o rolkach... ale na razie nie mam za co kupić nowych kółek :( Może w następnym miesiącu... :roll:
karo_1 :arrow: bardzo dziękuję
Karateko :arrow: nie daję się tak moim kaprysom :) To mój P. poprosił, więc się skusiłam. Teraz już jestem grzeczna i nie jem na razie takich... pyszności ;)
Tleli :arrow: Nie jeszcze nic nie czuję, chociaż, jak popatrzę na moją początkową wagę to i owszem :) 9kg robi swoje :) mieszczę się w moje czerwone rybaczki już :)
Nelu :arrow: zostałam zaproszona, więc musiałam się dostosować :P W końcu mój P. zapłacił za nią 40zł :shock: ale następnym razem nie omieszkam mu o tym przypomnieć ;)
Neonko :arrow: też właśnie doszłam do takiego wniosku, bo znów 0,5kg mniej na wadzę :lol:
dzień dobry, dzień dobry
łoo ale mi kolorka walnęłaś w odp 8) :lol:
no nareszcie waga ruszyła, postój w czasie diety jest chyba najbardziej zniechęcający, mam nadzieje, że i ja takowy jakoś przetrzymam.
No i muszę cię pochwalić za ten bigosik dietetyczny, zrobiłam sobie wczoraj i był pyszniutki 8) 8) zapewne nie raz jeszcze będzie w mojej diecie
miłego dnia :wink:
a gratki za kolejne pół kiloska. :D Ładnie dietkujesz i dobierasz dania. Bigosik dietetyczny? Chyba przeoczyłam jakiegoś posta z przepisem :P
No Kochana, gratulacje! Jak Ty to robisz, że waga pokazuje mniej z każdym dniem? :) Oby tak dalej, a niedługo i mnie przegonisz. :D
Może owocka na kolację? :) Pozdrawiam!
http://freshome.com/wp-content/uploa...its-basket.jpg
AAnikAA :arrow: sosik na pewno wypróbuję bo smakowicie mi to wygląda.. :P Ja co prawda nie mogę jeść ryżu i makaronu ani nic takiego, ale na razowy sobie od czasu do czasu pozwalam. Zresztą ten sos to chyba z gotowanym mięskiem można zjeść.. :?:
No i znów pozwoliłam sobie na ciastko :oops: Eh... chyba niejedzenie po 16.00 wychodzi mi już bokiem. Wprawdzie ostatni posiłek zjadłam przed 14.00, a potem już nic tylko piłam i piłam i piłam... No, ale koniec, nie ma mowy, żebym żarła tylko słodycze, a nic wartościowego. Bo przecież nie mam zamiaru być anorektyczką.
Karo_1 :arrow: Kochana ja też nie mogę jeść takich produktów, ale czasem można ;) Bo przecież, jak już schudniesz czasami też będziesz chciała pozwolić sobie na coś takiego, czyż nie :?: A co do tego mięska... ja jeśli już jem makaron to bez mięs, bo tam tłuszcz jest, a nie mogę łączyć go z cukrem z makaronu :)
Nelu :arrow: Kochana, jakbym znała ten patent, to bym miała więcej kasy niż Bill Gates :lol: Nie wiem niestety jaka jest tajemnica tego.
Tima :arrow: Bigosik jest robiony z 2 szklanek odgotowanej kapusty kiszonej, łyżki koncentratu pomidorowego, odrobiny słodkiej papryki w proszku i jednej kostki bulionowej.
Neonko :arrow: 8)
No i już nowy dzień ;)
Na śniadanko 2 parówki i 3 łyżki mojego sosu pomidorowego z warzywami :)
heh, no i dzionek pięknie zaczęty ;) trzymaj tak dalej :D bez ciastek już :!: :lol:
buziolki :*