Wątek: Zaprzepaściłam wszystko...

Jeśli potrafisz wytrzymać dzień na jogurtach i maślance to 14 dni bez węglowodanów to pestka Jak tam ci dzisiaj idzie?? Napewno świetnie Ćwiczonka też się przydadzą. Będzie szybszy efekt.
Ja dzisiaj zjadłam rano płatki na mleku, później drugi raz płatki na mleku i przed chwilą dwa chlebki ryżowe. Mam zamiar zjeść jeszcze jabłko, ale nie wiem czy powinnam...

Cześć.
Nareszcie mam chwilkę by napisać kilka słów.Oczywiście nie poddaję sie zbyt szybko.Jak narazie mam dużo chęci do dietkowania.Na śniadanko zjadłam omlet z 1 jajka i troszkę białego serka....później był kiszony ogórek a na obiad gotowana pierś kurczaka i fasolka szparagowa.Na przekąske zjadłam 10 orzeszków włoskich.Myślę,ze na kolacyjkę zjem tuńczyka z warzywkami i moze jaką małą przekąskę...może z 5 orzeszków???
To moje całodniowe jedzonko.Pociesza mnie tylko myśl,ze nie musze liczyć kalorii...po prostu musze się prawie najeść.Za chwilkę poćwicze i będzie fajnie.
Do tego wypijam dużo czerwonej herbatki...i kawy niestety.
A Ty ja dajesz sobie radę???? Tak sie ciesze....to juz drugi dzień....jeszcze 12 i będzie mi lżej.Zajrze tu później.pa

Super zdrowy jadłospis jednodniowy! Jestem pod wrażeniem. Gratuluję. Właśnie!! Trzeba tak myśleć: Za 12 dni będę lżejsza, będę się lepiej czuła.
Ja jakoś sobie daję radę. Najgorsze jest to, żeby nie myśleć. Ja cały czas myślę o jedzeniu... non stop. Nie o tym co bym chciała zjeść, tylko o tym co powinnam i czego nie i wogóle.

Ja robie sobie co tydzień dzień mleczarza, na samych maślankach, jogurtach, serach białych mlekach i w ogóle same mleko , wychodzi mi ok. 600kcal, ale na następny dzień jem 2000 dla pogratulowania sobie .
Jakby ktoś chciał się do mnie przyłączyć to mam mleczarza co sobotę, w niedzielę rozpusta .

Dziś myślałam, że znów się najem do bulu brzucha...dostałam ogromną bułkę słodką, a że obiadu nie było to ją zjadłam...ale starałam się jeść ją powoli...delektować się (i tak wyszło za szybko ) i...policzyłam za nią 400kcal (ona na prawde była wielka, obawiam sie, że miała więcejjak 100g ) ale co tam...najwyżej zjadłam za dużo o 100kcal.

mniaaaaaaaaammm... też bym taką zjadła

Polecam, z serem :]

Ale to nie była żadna tam bułka fit? Tylko taka zwykła? Nie za dużo kalorii?

hej.Witam was dziewczyny.Jak miło,że to już koniec dnia..tego bezgrzesznego dnia.
Jak narazie nie skusze sie na żadną bułe...już dość nabroiłam.Co do tego dnia mleczarza to swietny pomysł,ale dołącze się do Ciebie Nantosvelta dopiero po moich dwóch tygodniach.Spokojnej nocy życzę.Jutro moze będe miała z 10 dkg mniej? Pocieszam się.
To chyba za szybko...przecież jeszcze w niedziele jadłam ciasteczka
Do jutra.pa

Ej, zabraniam ci wspominać co było kiedyś! Teraz jest zdrowe odżywianie i dieta i nie ma wracania do dawnych nawyków !

Zjadłam jednak to jabłko... i jeszcze dwa nadprogramowe cukierki fitness. Ale jutro nowy dzień. Będzie dobrze