Boojeczka jest feee ... na tym sie nie skonczylo jeszcze wleciala kanapcia i cucu ...
oj oj oj ... nie od jutra znow dietka , nie ladnie ... nie nauczylam sie jeszcze jesc wiec bede dalej na dietce , tylko ze sobie ja nieco poluzuje ... eh no i na basen nie ide bo mnie znow moj jajnik boli jak troche lepiej bedzie to pocwicze w domu a na basen na bank jutro... jestem cholernie zla na siebie , ze sie az tak nawtredalalam ... chyba z radosci... o ironio
Bobra nie przynudzam ... ale czuje sie zle... za duzo szczescia na raz ! nie wiedzialam , ze ja taka glupia jesze jestem no coz zdarza sie ale promiss poprawie sie , bo cholerka nie bawie sie w zadne jojo , wiec musi byc dopsie
Paulinko ja tez bylam niesmiala , a teraz tego o mnie nie mozna powiedziec coz ... faceci nie gryza wtedy jak sie im juz na poczatku pokaze gdzie ich miejsce :P
No a fajnie CI z tym chclopakiem z Londynu, masz kurcze przynajmniej jakas moilizacje ... wiec do czerwca uhuhu ...
Nio a nasze wspolne spotkanie kto wie moze wypali ... to by bylo tak , kurde wszytkie grubaski by sie mialy spotkac w jednym miejscu, a wygladaloby to jak fitness impra, kazda zero tłuszyku wyrzezbione sylweteczki hihi a czy smakowalo co zszamalam , no jak szamalam dobre bylo, ale teraz juz nie jest mi z tym tak dobrze
Pecorko ... ahhh wlasnie trafilas na moj kiepski dzien , bywalo rzecz jasna dobrze bo troszke zrzucialam z siebie wagi , no ale dzisiaj mi wstyd !!! gdzie ta moja madrosc ale trzeba upadac zeby podnosic sie
Zakładki