Strona 2 z 50 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 493

Wątek: A lato będzie bardzo szczupłe tego roku....:)))))

  1. #11
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Ja też nie cierpię zimy. Dobija mnie to, że robi się ciemno tak wczesnie, teraz zas na chodnikach jest i slizgawica i zarówno taka breja z tego sniegu i piachu, ze w ogole nie daje rady chodzić. Chyba powinnam buty na obcasach zamienic na jakies "walonki" . Poza tym czekam na lato, zeby moc sobie chadzac na spacerki z moim maluszkiem i żeby w koncu pojechac na dzialke i polezec sobie w słoncu na kocu. Ehhhh. Uwielbiam upalne lato.
    Dzis kupilam sobie nietypowa herbate Pu Erh z opuncja figowa. Dziwna w smaku, ale co tam - popijam ją sobie właśnie.

  2. #12
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    No, muszę sobie zrobic małą przerwę na lunch.

    Dwa okrągłe, czerwone jabłuszka w sam raz na przegryzke, no i kolejny kubek herbarty czerwonej.

    Juz sie przyzwyczaiłam.

  3. #13
    Zakompleksiona Guest

    Domyślnie

    To lao na pewno bedzie szczuplesze od poprzedniego a o ile to sie okaze... ja jem około 1500kcal dzinnie i staram sie splać 300kcal co powinno dac około 3kg na miesiąc :P

  4. #14
    fionam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny mysle ze nam sie w koncu uda schudnać tyle ile chcemy. Wczoraj mi poszło w miare dobrze a wiem że dzis bedzie jeszcze lepiej.

    Jak narazie zjadłam dziś:
    1 jabłko i kajzerke + herbatka puerh.

    Jeszcze tylko obiadek i na tym skoncze tak myslę chyba że na cos sie skuszę..... Cwiczyc mi sie nie chce, choć wiem że to by mi bardzo pomogło aleniestety nie mam zapału do ćwiczen i szybko mnie nudzą. Było by inaczej jak bym miała z kim chodzić na aerobig itp...

  5. #15
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Fionam, mi też pewnie bardzo pomogłyby ćwiczenia, jakis aerobic, calanetics, czy silownia. W moim przypadku to nawet nie brak towarzystwa stoi na przeszkodzie (wręcz przeciwnie kolezanki namawiaja mnie, zeby dolączyć sie do nich i chadzac z nimi na aerobic), ale po prostu szkoda mi czasu na cwiczenia, kiedy i tak zbyt malo go poswiecam swojemu synkowi.
    Do pracy biegne po 7h i wracam do domu ok 16. Moj maly chodzi spac po 19h. Tak wiec mam tylko ok 3h dziennie na zabawe z nim (na szczescie sa weekendy ).

    Dlatego poki co moge tylko ograniczac kalorie, a spalac je moge podczas zabaw z moim maluszkiem

  6. #16
    Nikaka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Witam

    hej jestem zupelnie tu nowa, ale jakby mam ten sam cel co ty, z chcecia sie przylacze, mam nadzieje, ze za wasza zgoda
    Troszke o mnie
    jestem za gruba waze 65 kg, i juz mam tego dosc, dosc tej bezsilnosci, nigdy jeszcze nie udalo mi sie schudnac, do tej pory tylam (nie mowie o 2-3 kg bo sie nie liczy). Ale mam nadz ze od srody, czyli od dzis wreszcie cos sie zmieni.

    Pozdrawiam i 3mam kciuki za wszystkich i za mnie

  7. #17
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Nikaka, bardzo sie cieszę, ze chcesz do nas dołączyc. Napewno razem nam sie uda!
    Ustal sobie swój własny plan działania.
    W moim przypadku jest tak, ze poczatki sa dla mnie zawsze łatwe (wbrew przysłowiu ), problemem dla mnie jest wytrwac w moich postanowieniach . Poki co to moj 2 dzien pilnowania sie i na razie jest OK. Ale u mnie tak zawsze jest. Najgorsze jeszcze przede mna- tak okolo 10tego dnia dietkowania pojawia sie zazwyczaj kryzys. Czasem nawet wczesniej . No cóż tym razem sprobuje, zeby było inaczej .
    Musimy wierzyc, ze bedziemy silne!!!

  8. #18
    Nikaka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiesz najgorsze jest to, ze bylam chuda, i teraz jest mi przykro, wazylam 54 kg, coprawda jestem bardzo wysoka=179, ale i tak za duzo waze mam gruba twarz, no i dupe, ale chce schudnac, i to zrobie, pomimo braku silnej woli

  9. #19
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    wiesz Nikaka, jesli jestes wysoka, to tak naprawde 65 kg to nie jest duzo, nie przejmuj sie
    w kazdym razie jesli bardzo chcesz wrocic do swojej poprzedniej wagi 54 kg, to uda ci sie, trzeba tylko wziac sie za siebie
    jaki masz plan??
    ja staram sie jesc nie wiecej niz 1200 kcal, na razie rezygnuje ze slodyczy, no i nie jem po 18h

  10. #20
    Nikaka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    plan jest taki aby nie jesc po 19 dopoki nie zrobi sie widniej, no i slodyczy nie jesc, bo miedzy Bogiem a prawda, to teraz jem duzo za duzo, i niezdrowo, no i nie jesc bialego pieczywa, i ograniczac jedzenie w pracy, choc i tak najwicej jem w domu
    ale patrz jak ty malo wazysz, tez bym duz dala by tyle wazyc. zadroeszcze i trzymam kciuki za Ciebie

Strona 2 z 50 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •