-
Hej dziewczyny,
nie ma co się za bardzo przejmowac i upadać na duchu, jak czasem sie zdarzy przekroczyc swój limit! Jutro bedzie lepszy dzien .
U mnie dzisiejszy 3 dzien zaliczam do udanych. Znow ani zera słodyczy, poza tym odwiedziłam dzis fryzjera , no moze troche przesadziłam z iloscia spożytych jabłek . Ale je uwielbiam!
Własnie zbliza sie 18h, tak wiec na dzis koniec, pozostaje mi tylko czerwona herbtka z opuncja figową
Miłego wieczoru zyczę
-
Dzien doberek,
u mnie dzis słoneczny i śnieżnobiały dzien.
Na śniadanko wypiłam jak zwykle kawe z mlekiem i zjadłąm serek waniliowy "Darek". Na lunch planuje zjesc 2 jabłuszka (jestem od nich uzależniona), a na obiad mam dzis surówke z czerwonej kapusty, troche ziemniaczkow i watróbkę .
Oczywiscie mam nadzieje, ze nie skuszę sie na żadne łakocie .
Ciesze sie ogromnie, ze to juz prawie weekend, ale z drugiej strony własnie w weekendy najwiecej sie grzeszy
Jestem jednak dobrej myśli
A co u Was słychac dziewczynki??? Jak tam samopoczucie????
-
mi dizen sie dobrze zaczal raczej, ale dosc duzo juz zjadlam, bo jogurcik, 2 jabluszka i zupke goracy kubek, zostal mi jeszcze jedn jogurt (maly naturalny) z musli i 2 jablka, a to wszystko do wieczora
jade na zakupy do media markt wieczorem huraaaaaaaa
-
Hej Nikaka,
tak właśnie przeczytałam, co zjadłas i zamierzasz dzisiaj zjesc i mysle, ze mało tego troche . Tak malo zamierzasz jesc???
Ja staram sie jesc sniadanie niewielkie i normalny obiad, a w ramach przegryzek jabłka .
A z tego co widze, to Ty nie planujesz normalnego obiadu. Myslisz, ze wytrwasz na takim menu??? Dla mnie byłoby tego za malo.
Co planujesz kupic w Media Markt?
-
jestem w pracy, a po pracy jade po boomboxa, wiec nie bede miala kiedy zjesc, a wieczorem pewnie ukochany bedzie glodny i bede musiala mu przygotowac mu jakas kolacyjke, i bedzie mnie kusil
-
przyznam szczerze ze bardzo wolalabym jesc obiad w poirze obiadu, no ale niestety nie mam mozliwosci
wiec szczerze zazdroszcze
-
Nikaka,
rozumiem Ciebie doskonale, czasem u mnie tez sie tak zdarza, ze wychodze z domu o 7 rano i wracam ok 19h, a rzadko kiedy jadam na miescie. Nie lubie takich dni.
Najlepsze jak sie jest na diecie to regularne posilki o stałych porach.
Faktycznie, jak sie pracuje, to czasem trudno o to zadbac.
Ja raczej ok 16h jestem juz w domu i moge zjesc spokojnie obiad
-
Słońce świeci mi prosto w oczy.
Eeee, rozleniwiłam sie, nie chce mi sie juz dzis pracowac. Juz prawie weekend.
Zjadłam jedno jabłko, opiłam sie zielona herbata i juz nie mam miejsca w brzuchu na drugie jabłuszko
Zostawie je sobie na podwieczorek
-
Witam!
Wczoraj udało mi sie i zjadłam niecałe 700 kcal. Jestem z siebie dumna.
A dzis zdycham po wczorajszym imprezowaniu i piciu. Wszystko moja wina bo pomieszałam piwko, szampana i drinki. Ale co tam juz czuję sie dobrze, powoli doszłam do siebie. Wczoraj mój M zrobił mi niespodzianke zabierajac mnie do kasyna bym zobaczyła jak tam jest i jak to wygląda. Bardzo mi sie tam podobało...
A dzis dopiero zjadłam zupkę z torepki i planuje kaszę z jajkiem i jakąś sałatką.
-
Fionam,
zazdroszcze Ci imprezowania. Odkad mam malucha w domu rzadko mam okazje .
Czy grałaś w kasynie? Moze cos wygralaś???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki