Ojej....czuję, że znów dobiłam do 65 kilo![]()
Okej! Jutro rano staję na wagę, robie sobie pasek, zabieram się za ćwiczenia i dopnę swego. Musze ważyć przynajmniej 58 na początek, a docelowa waga to 55 kilo...koniec i kropka.
Mam sporo motywacji, łącznie z wyjazdem na długi majowy weekend, ze znajomymi dlatego bedę się od jutra twardo odchudzać!
No i zamierzam zacząć znowu szóstkę Weidera![]()
Jednak temat wątku był chyba prognozą![]()
Zakładki