-
NANTI
CAMILLKO MAM NADZIEJE, ŻE ŚWIĘTA SPĘDZIŁAŚ ZDROWO I WESOŁO, BO TEGO WŁAŚNIE CI ŻYCZYŁAM. JA BYŁAM W DOMKU. W SOBOTĘ TROCHĘ SIĘ NAROBIŁAM I UMĘCZYŁAM, ALE ZA TO WAGA W NIEDZIELE WSKAZAŁA 60,5 KG. ALE CZAR JUŻ PRYSŁ POJADŁAM SOBIE I WCZORAJ I DZISIAJ TAK ŻE OD JUTERKA
ZDECYDOWANIE BIORĘ SIĘ ZA SIEBIE. MÓJ CEL TO DO KOŃCA KWIETNIA 60 KG. PÓŹNIEJ NASTĘPNE WSZYSTKO SUKCESYWNIE ACZKOLWIEK EFEKTYWNIE. ŚWIĄT PO DRODZE NIE MA TAK ŻE NIE BĘDZIE WYMÓWEK A I KURTKI NIEBAWEM ZRZUCAMY. NIE NAPISZĘ CI CO DZISIAJ JADŁAM, BO BYŁO BY TEGO ZBYT DUŻO. JUTRO JEDNAK PRZEDSTAWIE CI SWOJE MENU.
PA BUZIAKI OD NANTI
-
Nanti, ja tez się nie mam czym chwalić, bo sie najadłam jak smok. Ale chyba zjadłam mniej niż zwykle w świeta, co jednak nie zmienia faktu, ze było tego dużo więcej niż co dzień. Od jutra - szlaban na wszystko i chudniemy!!! Bez wymówek i dyspensy, bo następne świeta dopiero w grudniu
Uciekam już, bo padam z nóg po świątecznych wizytach- niby sie tylko siedzi (jedynie wczoraj byłam na spacerze), a jaki człowiek zmęczony Idę spać, bo jutro do pracy A Ty pewnie masz jutro wolne.... Ale zazdroszczę...
Buziaczki!
-
NANTI
CAMILLKO MOŻNA BY RZEC, ŻE DZISIEJSZY DZIEŃ TO POCZATEK POWROTU TO NORMALNOŚCI. DZISIAJ NA SNIADANKO ZJADŁAM KROMKĘ CHLEBA Z WĘDLINĄ, NA OBIAD ROSOŁEK I SKRZYDEŁKO, A NA KOLACYJKĘ SUCHY WAFEL I SZKLANKA MLECZKA. CHYBA NIE NAJGORZEJ JAK MYŚLISZ
O NAWET NIE WIESZ JAK BARDZO PRZYDAŁ MI SIE DZISIEJSZY DZIEŃ. TOTALNY LUZ SZKODA, ŻE LABA TAK SZYBKO SIĘ KOŃCZY. CHYBA SZYKUJE MI SIĘ PRZEZIĘBIONKO, BO GARDŁO BOLI NIEMOŻEBNIE I CHRYPNĘ. MAM NADZIEJE, ŻE NIE DOPADA MNIE GRYPISKO.
JA TOBIE TEŻ ŻYCZĘ MIŁEGO TYGODNIA I OBY SZYBKO WEEKEND
WIEEELKA BUŹKA.
PISZ CO JESZ, TO NAS TROCHĘ POWSTRZYMA PRZED GRZESZKAMI
-
NANTI - POGODA JEDNAK JEST JESZCZE ZDRADLIWA, NIBY SŁONECZNIE, ALE zimno. Stąd pewnie Twój ból gardła. Kuruj się, bo bolace gardło to nic fajnego. Mimo, ze zimno, poszłam dzisiaj na spacer , chodizłam ponad godzinę wieczorem. Wyszłam wczesniej (o 18 ) z pracy i pospacerowałam do parku. Fajnie mi było!
Z jedzeniem było tak sobie , bo trzymałam się dzilenie do powrotu z pracy. Rano kromka ciemnego chleba z serem białym i dżemem; w pracy jablko, sałatka i pół chlebka alpejskiego. I planowałam na tym skończyć, ale w domu bylo jeszcze trochę sernika od mamy i co? I pozarłam! Dobry był, ale teraz mam wyrzuty sumienia. Brzuch mi nie chce wrócic na swoje miejsce po tych świętach W ogóle czuję sie oblesnie - taka przezarta i gruba.
Jadę jutro do fryzjera, bo juz mam odrosty i muszę podciąć grzywkę. Już sie do niej przyzwyczaiłam,ale teraz mi wchodzi w oczy, czas obciąć. Zrobie też balejaż, tylko sie zastanawiam jeszcze nad kolorami - moze jakiś ciepły brąz? Chyba już definitywnie odpuściłam blond. Ale jeszcze 2 lata temu byłam niemal platynową blondynką z włosami do pasa, więc mi sie "przejadło"
Buziaczki! Trzymaj sie dzielnie, widze, ze lepiej sobie radzisz niż ja, trzymam kciuki
PA!
-
Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :P :P
-
Hej dziewuszki! Mam pytanie, Wy tu same na tym wątku siedzicie? Bo jakoś mi się tu spodobało, Wasze jadłospisy podobne do tego, jak się kiedyś (skutecznie) odchudzałam, i chętnie bym tu z Wami popisała, ale nie chcę się tak wciskać bez zaproszenia
A te 100 dni to chyba się już zaczęło...?
Pozdrawiam serdecznie
-
Calla,
nasze 100 dni trwa już ponad rok To jest już kolejny wątek , poprzedni zaginął na poprzednich stronach. Tak naprawdę (myślę, ze Nanti to potwierdzi ) to po prostu zżyłyśmy sie ze sobą, bo łączy nas jeden cel, a te same problemy nas dotyczą. Staramy się schudnąć skutecznie i raz na zawsze, ale to b. trudne i dlatego tu jesteśmy, zeby się nawzajem wspierać. Jeżeli chcesz, zapraszamy! Napisz nam cos o sobie, zwłaszcza podziel się z nami swoimi "sposobami" na schudnięcie. Przyjełyśmy z Nanti taktykę, że do czerwca będize na po 5 kilo mniej, metodą 100 kcal pluc ćwiczenia. Idzie na razie tak sobie (przynajmniej mnie), po swietach nie mogę sie pozbierać Ale będzie dobrze!
My też pozdrawiamy i zapraszamy!!!
Nanti, Calla
moje menu na dzisiaj -sernik na sniadanie (no, musiałam dokończyć zapasy...)
potem kanapka z tuńczykiem, kiełbaska biała zdrobiu, kawałek pasztetu z drobiu, jabłko, ogórek konserwowy. NIewiem ile to kalorii, wszystko takie "od sasa do lasa"
BYłam u fryzjera - mam krótkie wlosy w kolorze czekoladowo-brązowo-blond. I z grzywką!!! Tak krótkich włosów nie miałam chyba od 12 lat! Mąż mnie nie wyrzucił za to z domu, czyli jest dobrze
Buziaczki!!!
-
Calla, oczywiscie chodiz o 1000 kcal, a nie 100, bo byśmy chyba padly z głodu
-
NANTI
CAMILLKO NO I STAŁO SIĘ BRZYDKA INFEKCJA. ZANIEMÓWIŁAM. WCZORAJ BYŁAM U LEKARZA I MAM ZWOLNIONKO LEKARSKIE DO ŚRODY.
BĘDĘ SIĘ KUROWAĆ I ODCHUDZAĆ, RZECZ JASNA DZISIAJ JEDNAK MOJE MENU NIE WYGLĄDAŁO NA DIETETYCZNE. ŚNIADANKO-ROSOŁEK Z KLUSECZKAMI,
OBIAD 3 KOTLETY MIELONE. NO I ZA KARĘ DZISIAJ BĘDZIE TYLE. MOŻE TYLKO HERBATKA I MLECZKO.
JA ZAWSZE BYŁAM BLONDYNKĄ, ALE OKOŁO LAT TEŻ ZESZŁAM DO BRĄZÓW, ALE PONOWNIE WRÓCIŁAM DO BLONDU, CHOĆ NIE BYŁO TO TAKIE PROSTE
ZAŁOŻYŁAM, ŻE PO TYGODNIU ZWOLNIONKA WRÓCĘ DO SZKOŁY O 1,5 LUB 2 KG LZEJSZA
PA CAMILLKO OCZYWIŚCIE DUŻA BUŹKA
CALLA Z JAKIEJ WAGI CHCESZ ZEJŚĆ I DO ILU KILOSKÓW
-
Nanti, moje biedactwo! Kuruj się, kuruj, zeby Ci sie to nie przekształciło w jakieś inne obrzydliwe choróbsko. Trzymaj sie cieplutko!
U mnie na razie ok. Rano 2 kromki chrupkie z serkiem wiejskim i dzemem, potem żytnnia bułka z kiełbaską drobiową i warzywa gotowane z sosem meksykańskim. I tyle! NIE mam koncepcj na kolację, może zamiast tego pójdę na spacer?
Zdrówka!!! Pa!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki