-
-
NANTI
CAMILLKO W PIĘCIE ZOSTAŁA MI TYLKO DZIURA JESZCZE NIE NADEPTUJE NA NIĄ, ALE MYŚLĘ, ŻE JUŻ LADA DZIEŃ I RZECZYWIŚCIE GAZELLKA ZOSTANIE ODKURZONA.
TE DNI BYŁY DOŁUJĄCE, WIĘC JA TEŻ NIE BARDZO ZAPRZĄTAŁAM SOBIE GŁOWY MYŚLENIEM O DIECIE. SĄDZE JEDNAK, ŻE WAGA STOI CZUJĘ TO PO CIUCHACH, NIE SĄ LUŹNIEJSZE.
NA DWORZE JESZCZE CHŁODEK, WIĘC SIEDZĘ W DOMU PRAKTYCZNIE OD PIĄTKU POMIJAJĄC WYJŚCIE DO CHIRURGA I ZAKUPY.
OBIJAŁAM SIĘ PRZEZ TE DNI WIĘC DZISIAJ CZEKA MNIE TROCHĘ PRACY. JUTRO DO SZKOŁY WIĘC I DO KSIĄŻEK NALEŻAŁOBY ZAJRZEĆ. NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ WEEKENDU MAJOWEGO, BO PLANUJĘ WYJAZD DO RODZICÓW NA WIEŚ I JUŻ NA SAMĄ MYŚL MICHA MI SIĘ CIESZY. TYLKO, ŻEBY POGODA DOPISAŁA, BO WŁAŚNIE WTEDY JEST NAJCUDOWNIEJ.
BUZIAKI ODE MNIE DLA CIEBIE. PAMIETAJ, ŻE JESTEM TU NAWET JEŚLI TRAFIĄ SIĘ NIEWIELKIE PRZERWY. CZĘSTO MAM ZAJĘTY KOMPUTER, A JAK JUŻ JEST WOLNY TO LEŻĘ W ŁÓŻKU I JUŻ NIE CHCE MI SIĘ WSTAWAĆ PA
-
Nanti moja!
U mnie też bez zmian. Waga stoi, a mnie sie nie chce o tym nawet myślec. Nie jem dużo, ale jakoś tak "bez głowy" - a to kanapka, a to jabłko i w sumie nawet nie wiem, ile kalorii dziennie. Ostatnio coraz wiecej się uczę. Dla mnie weekend majowy bedzie raczej "naukowy" niż wypoczynkowy. Musze sie juz sprężąć, bo czasu coraz mniej, a materiału do nauczenia nie ubywa.
Zazdroszczę Ci tego, ze mozesz pojechać do rodziców na wieś, zawsze to zmiana otoczenia. Poza tym wiadomo - u rodziców najlepiej. Ja do moich muszepojechać przynajmniej raz wtygodniu, bo jak nie to czuje się jakoś tak nieswojo.
Wiem, że jesteś, nawet jak Cie tu nie ma
Buziaczki!
Zdrowej nóżki!
-
NANTI
CAMILLKO NÓŻKA Z GŁĘBOKĄ DZIURĄ, ALE MA SIĘ KU LEPSZEMU
RZECZYWIŚCIE, PERSPEKTYWA OGROMU NAUKI W MAÓWKĘ TO NIC KUSZĄCEGO I WIERZĘ ŻE NIE ZAGLĄDASZ W KALENDARZ KIEDY WRESZCIE NADEJDZIE ALE WIERZ MI, TO ZAOWOCUJE W PRZYSZŁOŚCI BĘDZIESZ DUMNA Z SIEBIE I TEGO CO OSIĄGNĘŁAŚ. A TO JUŻ BUDUJĄCA PERSPEKTYWA.
TRZYMAJ SIE WIĘC I NIECH CI NIE PRZYJDZIE DO GŁOWY POFOLGOWAĆ
NIEBAWEM FINISZ PAMIĘTAJ O TYM
DIETA WIESZ, JESTEM NA ETAPIE ZARZUCANIA SIĘ REWELACJAMI Z TYCH MĄDRYCH CZASOPISM, ALE JAK DO TEJ PORY NIC CIEKAWEGO TAM NIE ODKRYŁAM. AJUŻ NA PEWNO TO CZEGO BYM JUŻ NIE WIEDZIAŁA
TEORETYCZNIE TO JA JESTEM NIEŻLE OBSTUKANA, GORZEJ Z PRAKTYKĄ. ALE JAK NARAZIE U MNIE PODOBNIE JAK U CIEBIE BEZ ZMIAN. S T O J Ę
ALE OBIECUJĘ SOBIE I TOBIE PO RAZ ENTY RUSZYĆ.
MIŁEGO WTORKU. PA TO BYŁA TWOJA NANTI
-
NANTI
CAMILLKO POGODA U NAS PRZEPIĘKNA AŹ NIE CHCIAŁO SIĘ WCHODZIĆ DO DOMKU ALE CÓŹ, OBOWIĄZKI
JESZCZE TROCHĘ KUŚTYKAM, ALE JEST JUŻ ZDECYDOWANIE LEPIEJ
MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE JAK NA TEN CZAS JESTEM Z SIEBIE ZADOWOLONA (myślę tu o dniu dzisiejszym). ŻADNEGO OBŻARSTWA, OBY PRZETRWAĆ DO JUTRA
NA OKO ZJADŁAM OKOŁO 600 KALORII, WIĘC JESZCZE NA TE 400 MOGĘ SOBIE POZWOLIĆ.
TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO PA
-
Nanti, u mnie też bez zmian, czuję nawet, ze jest gorzej Czuje sie gruba jak beczka Jakoś tak napęczniałam, beznadziejnie się czuję... NIe objadam się, w weekend pozwoliłam sobie na sernik (2 kawałki), ale normalnie nie przekraczam 1200 kcal. Dizsiaj tez - zjadłam kajzerke żytnią z pomidorem i serkiem topionym (taki trójkącik), potem ok.200 ml zupy szczwiowej i dwa naleśniki - jeden ze szpinakiem, a drugi meksykański. I tyle! Rano byłam na basenie . Przed pracą! Super, tylko, ze musiałam wcześniej wstać i potem przez pół dnia przysypiałam w pracy, a przez drugie pół piałam "bardzo ważne pismo do sądu" Wrócilam w końcu (jest 21) i już raczej nie bedę nic robić poza ogladaniem telewizji, a potem spaniem.
Pogoda u nas "wraca do siebie" , robi sie coraz cieplej, fajnie, mozna sobie pójsć na spacer...
Mam nadzieję, ze nóżka Ci sie szybciutko zagoi i będziesz mogła pospacerować i pogazellkować
Buziaczki!!!
-
Nanti, dzisiejszy dzień ładnie sie zaczął i trwał ładnie do 19. A potem mąż namówil mnie na budyń Waniliowy, taki normalny, nie - instant, tylko wlewany do gotujacego sie mleka. Dobre, chciaż czuję, że poszło w biodra. Dzisiaj mialam meczacy dzień - przez 7 godzin siedziałam przy komputerze bez przerwy i pisalam jakieś pisma - wszystko na jedno kopyto, po pewnym czasie stwierdziłam, ze praca aplikanta nie różni sie niczym od pracy przy taśmie
Co u Ciebie? Piętka juz wygojona?
Buziaczki!
-
NANTI
CAMILLKO WCZORAJ OSTRO SIĘ WKURZYŁAM WYOBRAŹ SOBIE, ŻE MÓJ MĄŻ SCHUDŁ BEZ GADANIA (jak moje) 5 KG, A JA STOJĘ I DALEJ GADAM ILE TO MUSZĘ ZRZUCIĆ CHYBA CZAS PRZESTAĆ GADAĆ I ROBIĆ SWOJE CZYLI NIE JEŚĆ.
CHOĆ OSTATNIO NIE POWIEM ŻEBYM JAKOŚ SZCZEGÓLNIE SOBIE DOGADZAŁA.
ALE TO CHYBA ZA MAŁO. DZISIAJ ZJADŁAM NA ŚNIADANKO KROMECZKĘ CHLEBKA Z SEKIEM, POTEM (i tu wstyd-princessa) NA OBIAD TROCHĘ KASZY GRYCZANEJ Z GULASZEM I SAŁATKA. I TO NA TYLE.
JUTRO WAFELKA JUŻ NIE BĘDZIE.
PA! BUŹKA.
-
Nanti, z tymi facetami to tak jest. Mój mąż mógłby w ciągu tygodnia schudnąć 5-7 kg po prostu nie jedząc tyle co zwykle - np. bez jedzenia kolacj i z mnijeszym obiadem. Oni po prostu mają duzo lepsza przemiane materii.
A ja wpadłam w jakiś dołek - chyba jestem przemęczona , zniechęcona do wszystkiego. I na dodatek te dodatkowe kilogramy!
Ech, kończę, nie chce Tobie psuć humoru moim narzekaniem...
Pozdrowionka!!!
-
NANTI
CAMILLKO U MNIE NIEŹLE CHOĆ ZNOWU JESTEM FEST PRZEZIĘBIONA. DIETA POWIEM SZCZERZE CAŁKIEM DOBRZE OD 17.00 NIE JEM ZUPEŁNIE NIC. A WAGA
TROCHĘ RUSZYŁA. OBECNIE WSKAZUJE 60 LUB 60,5 KG
PIĘKNA POGODA WIĘC BYŁAM Z MĘŻEM NA SPACERZE.
TAK MOCNO BOLI MNIE GŁOWA, ŻE CHYBA SIĘ POŁOŻĘ. PRZYSZŁY TYDZIEŃ NIESTETY ZAPOWIADA SIĘ DOŚĆ FORSOWNIE.
BUŹKA TRZYMAJ SIĘ I NIE ODSTĘPUJ OD TEGO CO OBIECAŁAŚ SOBIE I MI
SPÓJRZ PRZEZ OKNO. DOBRE SAMOPOCZUCIE ZALEŻY TEŻ OD NAS SAMYCH. CZY JESTEŚMY Z SIEBIE ZADOWOLONE CZY NIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki