-
czesc dziewczynki ...
widze ze ktos sie tu za mna stesknil ... hmmm ... no milo ze o mnie pamietacie
pewnie was interesuje gdzie sie podziewalam ... a wiec biegam sobie to tu to tam (nie Malinsiu nie porwal mnie zaden ksiaze
) ... w sumie spraw mam tak duzo na glowie ze jak wpadam do domku to padam na ryjafon ... poza tym ze mam duzo spraw to mam straszne jazdy ze swoja psyche ostatnio ... no powiem tak - nie idzie mi za dobrze ze sprawami psychicznymi ...
no coz nie ma sie co chwalic ale ... wiecie - depresje mozna miec nawet latem ...
staram sie walczyc z tym ... i nawet powoli ruszam do przodu... mam nadzieje ze nie macie mi za zle i ze wybaczycie ze tyle czasu mnie nie bylo, obiecuje ze sie bede pojawiac bo NAPRAWDE WAS POTRZEBUJE ... wiec bede - obiecuje
... do 8 lipca jestem w domku (tzn od soboty zaczynam pracke ) ale na dietce bede sie pojawiac
obiecuje ...
a co do dietkowych spraw to KOSZMAR
... wczoraj waga pokazala 72.3 kg
buuu ... a juz bylo 71.3 ... kuuu....rde ... kilos przybyl a do tego zaczynam "peczniec" ... co zwiazane jest z tym ze zbliza sie poczatek miesiaca no i okres ... buuu (nienawidze tego uczycia, strasznie wydyma mi brzuch ... hmmm chyba musze o tym pogadac z lakarzem, bo no bez jaj zeby tak peczniec przed okresem
...
buuu
)
dobra juz wam tu nie marudze 
Anikas
Paulyna
Bike
MAlinsia
Jupimor
Stella
Autkobu
DZIEKUJE ZE JESTESCIE
BEDE ... OBIECUJE ... ze juz zwami bede

-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
haloo moto :P
-
Motylku kochany!
Naprawde Głowka do gory...nie znam przyzczyn twojego depresyjnego dołka...ale pamietaj ze naprawde warto byc optymista w tym zyciu...mimo roznych przeszkod...co cie nie zabije to wzmocni jedna z moich podstawowch zasad a druga to ta ze szkoda zycia na doły deprechy..nigdy niewiaddomo kto sie zakocha w twoim usmiechu
a co do dietki....napewno ładnie sie przyłozysz i bedzie ta 70
!!
Prezciez masz od tego swoich agentow 1000 kalorii
Bardzo przykro sie robi jak czyta sie takie posty ...
Usmiech
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
-
Witaj motylisku !!!
Oj nie smuc sie :* Przykro mi, ze masz teraz ciezkie dni... Doskonale Cie rozumiem, bo chyba kazdego z nas dopadaja takie czasami... Ale uwierz, ze nie nalezy sie dolowac! To najgorsze rozwiazanie! Jesli to cos powaznego to porozmawiaj z kims bliskim lub poprostu sama usiadz i przemysl wszystko na spokojnie... Ze wszystkiego jest jakies rozwiazanie
, ale czasami musimy poprosic kogos o pomoc! Nie wstydzmy si
Zycze Ci, abys sie z tym wszystkim uporala! I nastepnym razem, jak do nas wrocisz bedziesz juz z peiknym humorkiem!
Buzka :*:*
-

Witaj Aguś
bardzo się cieszę, że wracasz na łono Dietki i dietki
a co do Twojej nieobecności, to dobrze wiesz że my i tak tu będziemy na Ciebie czekały
chyba wiem co było przyczyną absencji, rozumiem...
ja też bardzo lubię truskaweczki, zajadam się nimi aż do bólu
i uwielbiam tę porę roku także za to, że taki wybór młodych warzyw
buziaki przesyłam i życzę miłego dzionka
-
Witajcie ... No ... poodwiedzalam was ... ehhh dawno u was nie bylam
Buuu ... PRZEPRASZAM
... No ale dzis wracam na dietke ... Wracam bo tak chce
22 czerwca to dobra data na rozpoczecie kolejnej walki z tluszczykiem
Cele :
do 8 lipca (niekoniecznie ale preferowane
) dojsc wagowo do 70 kilogramow
cwiczyc brzuszki codziennie w liczbie conajmniej 100
jesc rozsadnie i myslec co sie wklada do otworu gebowego podczas jedzenia
zamienic "pochlanianie" na "racjonalne odzywianie sie"
pic duuuzo wody (conajmniej 1 litra dziennie, w postaci wody mineralnej)
zamienic przegryzki na soki warzywne albo na owocowe soczki
miescic sie w limicie 1200 kcal dziennie
nie jesc po 19
wytrwala praca nad swoja samoocena, nad jej podwyzszeniem <koniecznie
>
Mysle ze tyle styknie. Wyrzekam sie bowiem wielkich deklaracji z ktorych pozniej bede sie musiala tlumaczyc ze sie nie udalo. Walcze dzielnie od dzis i nic mi w tym nie przeszkodzi bo ja tak chce i koniec k-r-o-p-a-s ... A z dolem moim psychicznym - naucze sie dawac sobie rade w inny sposob niz jedzenie, i nabieranie straconych kilogramow 
Pozdrawiam was kochane i bede wieczorkiem z podsumowaniem dzisiejszego dnia , jedzeniowym ... Dzis bylam na targu: kupilam duzo warzyw (kalafiorke, ogoreczki, pomidorki) i TRUSKAWKI ( z ktorych to stworzylam koktajl z kefirkiem ktory chlodzi sie w lodowce i czeka na moje napady glodu - zeby je zaspokoic bo innymi sposobami robic tego nie chce
) Dzis bede dzielna, wlasnie ide sobie robic obiadek. Sciskam mocno i pozdrawiam kazda z was z osobna
i wszystkie razem
i ....
DZIEKUJE ZE PRZY MNIE JESTESCIE .... ... ...
-

Aguś, jeszcze raz życzę Ci miłego dzionka
-
No i taaka Agus ja chce widziec codziennie
Załozenia super...tylko motylku kochany ..pamietaj...trza sie ich trzymac..ja tez sie trzymam mojego planu ruchowego...bo moja kondycha jest bardzo słaba!
a taki plan jak widze u Ciebie w smig mig osiagniesz ta 70
No i nie przepraszaj ..tylko zeby to było ostatni raz...masz nas od tegoi by sie wyzalac a nie tylko keidy ci sie powodzi ...zrozumiano kadetko Motylek??!!
Głowa do gory..swiat potrzebuje serca ..twojego serca
i trzym sie tej zasady
Bo jestes wartosciowa osobka..i niech twoja samoocena szybko goruje ponad złe siły
!!
No i najedz sie dobrze truskawkami
..bo jeszcze jakis czas pobeda tylko:P
No to pozdrowka i buziaki sle:*****
-
Witam ...
Wpadlam ... z podsumowaniem dnia
A wiec ...
dzisiejsze menu :
-ś: 2 parowki drobiowe+ogorek+1/2 papryki czerwonej
-o: potrawka (1.4 szklanki ryzu+cycek z kurczaka+pieczarek 10 dek+ lyzka oliwy z oliwek) + 1 plasterek wedliny
-p: kilkanasssscie truskawek
-k: 2 marchewki mlode
W miedzyczasie wypilam duuuuzo koktajlu z truskawek i kefirku
... Ale to chyba dobrze bo truskawki sa pyyycha a kefirek malo tuczacy tak samo jak truskawki z reszta
...
BEATKO:
dziekuje za odwiedzinki. widze ze bylas tu przede mna wczesniej kilka sekundek ... buuu - nie zauwazylam ze napisalas wtedy. no coz ... dziekuje ci ze mnie odwiedzasz no i gratuluje ze suwaczek bedzie mogl isc w dol ... jak widzisz moja biedroneczka zmienila pozycje ... niedobra - nie w ta strone miala isc pierdoła jedna 
ale ja se z nia poradze ... zaraz myknie na 70 kg ... juz ja sie o to postaram ...
MALINSIA:
ehhh mam nadzieje ze uda mi sie ich 3-mac i ze bedzie lepiej tzn bez wpadek ... psychiczne wpadki beda jeszcze ... dluuugo ... ale musze sie nauczyc nie pomagac sobie jedzeniem i racjonalnie sie odzywiac
ooo tak
"Głowa do gory..swiat potrzebuje serca ..twojego serca i trzym sie tej zasady
" Wow
Ale ladne
Oj chcialabym zeby moja samoocena wzrosla ... zeby poszla w gore ... buuu ...
Dziewczyny ... no coz - mam nadzieje ze wytrzyma siakos ... dzisiejszy dzien i wogole ze sie nie poddam ... Ehh trudne dni przede mna, wiec bedzie trudno sie powstrzymac od tzw "zachcianek" ... oj mam nadzieje ze mi sie uda
Buziaki for all
-
Witaj Agus
Podpisuje sie pod tym co napisala tak pieknie Malinsia
Potrzebujemy Twojego serducha
wiec masz tu z nami byc
zawsze
Oj u mnie juz przyszly trudne dni..znow za wczesnie...dlatego troszke bylam zdzwiona ze za wczesnie ten ,,brzuchol,, mi wyskoczyl...a tu masz....
Za mna dzis tez cos chodzilo...ale skonczylo sie na kisielku
Dzis mam wogole dola bo nie dosc ze zawsze mam w te dni obnizony nastroj to jeszcze jutro rocznica..........i dzis juz wszystko znow wrocilo....
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki