Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

Jakoś mało optymistycznym akcentem zakończyłam poprzedni post, więc dla poprawy nastroju wkleję Wam fotkę ilustrującą jak będę wyglądać w przyszłe wakacje :

Zamieszczone przez K(ulka)

Takie młode małżeństwo to prowadzi (ok. 35 lat), narazie biuro jest w domu, bo dopiero jest w fazie rozwoju

bardzo fajnie, ze udało Ci się zanleśc prace "o ludzkiej twarzy"
to prawda ....młodzi ludzie w fazie rozwoju firmy umieją docenic pracownika...mój N przez cały sezon pracował w duzej firmie, która wygrywała przetargi nawet w Warszawie i Wrcoławiu...a na swoje cięzko zarobione pieniadze (nierazx musiał pracowac nawet od 6 do 2o ) czekał nieraz po kilka tygodni a nawet miesiąc
teraz poznał pewnego młodego chłopaczka, który zatrudni go jak tylko zrobi kurs na autobusy ...pieniądze beda wypłacane regularnie co miesiac....a nadgodziny rzeczewiscie bedas traktowane jak nadgoodziny

Zamieszczone przez K(ulka)

Zupełnie inna atmosfera niż w poprzedniej firmie... Poza tym już są dodatkowe korzyści - z "szefową" będziemy ćwiczyć sobie raz w tygodniu z kasetą Cindy

super a więc ćwicz

Zamieszczone przez K(ulka)

Finansowo podobnie narazie jak w poprzedniej firmie, ale to na początek. Poza tym nie kasa jest najważniejsza

no pewnie, najwazniejsze ejst to, ze codziennie rano wychdzoisz z uśmiechem do pracy

Zamieszczone przez efci4

no pewnie, najwazniejsze ejst to, ze codziennie rano wychdzoisz z uśmiechem do pracy

Dokładnie, rano wstaję i już nie myślę, że o rany, co za okropieństwo - muszę iść do pracy, ciekawe kto oberwie od szefa, Boże, żebym nie ja...
Teraz aż mi się chce pracować
Praca wprawdzie "sezonowa" - tzn. po 20-tym jest luz, a od 1-go coraz więcej papierów, ale dzięki temu po 20-tym mogę tu pobuszować

Miłego dzioneczka wszystkim życzę!

Właśnie postanowiłam pokolorować (na niebiesko ) swój wątek. A co!!

Zamieszczone przez K(ulka)

Właśnie postanowiłam pokolorować (na niebiesko ) swój wątek. A co!!

Kulcia...a pozwolisz ze ja tez troszku skopiuję do mejego watku
takie to ładne

Kopiuj ile wlezie
A ja właśnie u Ciebie na wątku byłam

Zapomniałąm napisać, że się wczoraj zważyłam w końcu
109,7 kg waga pokazała

Napisałam to małymi literami bo aż sie wstydzę
Ale teraz już naprawdę biorę się w garść, tak dłużej nie można

Witaj Uleńko

ojjj coś dawno Cie nie widziałam na forumiku, ale cieszę się z reaktywacji

serdecznie pozdrawiam i do sklikania

p.s. widze że obie musimy wznowić naszą walke- bo dobrze mówisz...tak dalej żyć się nie da

Witaj Katharinko
No właśnie wróciłam po dłuższym zaniedbywaniu forum, ale teraz juz mam zamiar nie znikać.
Buziaki
Ula