Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

Uleńko, pozdrawiam Cię gorąco i życzę miłego dnia
i pamiętaj, jeśli grzeszki, to tylko takie

Bike- grzech to takiego deserku nie zjeść ;p

Uleńko- pozdrawiam i gratuluję . Odzywaj sie czasami. Pa pa

już rosną.

Witaj Ulenko ...
Ja tez zbyt czesto tu nie bywam niestety ... a kilogramik w gore u mnie poszedl buuu ... No ale od dzis sie biore za siebie ... Dobra nie przynudzam Zycze ci wspanialych wrazen z pracy nowej (hmmm wiekszosc mezczyzn powiadasz ja to zawsze trafiam na wiekszosc babeczek ...) Tez od soboty zaczynam "wakacyjna pracke" dodatkowa ... Mam nadzieje ze to pomoze mojemu odchudzanku ... a nie zaszkodzi mu (toż to praca przy jedzonku )
Ulenko ... pozdrawiam i sciskam, no i gratuluje czekajac na wyniki wazenia
Jedz racjonalnie i mysl co wcinasz (jesli to mozliwe przy twoim trybie zycia ... ale MUSISZ ) buziaki :********

Uleńko, gdzie Ty się znowu podziewasz??
pracujesz ciągle??
buziaczki przesyłam i życzę miłego dzionka

Pozdrawiam cieplutko!!

Ale jestem z siebie dumna, mówię Wam!!
Nic to z dietą wspólnego nie ma, ale i tak się pochwalę
Osobiście i własnoręcznie przeinstalowałam komputer - ten co wzięłam z byłej firmy Tzn. Skasowałam wszystko co było, podzieliłam na 2 partycje, sformatowałam je i zainstalowałam windowsa A wcześniej zmieniłam ustwienia w biosie, żeby startował komp z płytki. I chyba nic nie spieprzyłam sama sie dziwię
Dla tych co się znają dobrze na komputerach to pewnie pryszcz, ale dla mnie czarna magia, stąd moje samozadowolenie
Oczywiście musiałam korzystać z pomocy 2 kolegów, ale tylko przez GG (na 2-gim kompie).

Dobra nie truję

Generalnie załapałam świetny nastrój i dziki wręcz zapał od dietki, zaczynam od już! Koniec z dziwnymi porami jedzenia, czas wszystko unormalizować!!!!!
Postaram sie zapisywać znów tu co zjadłam, tyle, że nie wiem czy codziennie mi się uda (tzn. za każdy dzień, ale nie codziennie, np. w piątek, za czwartek i piątek, poniedziałek, za poniedziałek, niedziele i sobotę itp.)
No i zacznę porządnie ćwiczyć!!!
Do pracy jeżdżę na rowerze niewiele to jest, bo w obie strony 10km, ale zawsze to lepiej niż wozić tyłek autobusem


A z innych nowości, zapowiadają mi się chrzciny, na których będę chyba matką chrzestną. Właściwie nie chyba, a napewno, bo przecież nie odmawia się...
Niezbyt mi to pasuję, z kuzynką mam słaby kontakt, a jeszcze ostatnio podziały się nieprzyjemne rzeczy, ale mnie bezpośrednio nie dotyczą, a cóż dziecko winne...
nie chcę wywlekać rodzinnych niesnasek, więc nic więcej może nie będę pisać, ale czuję się postawiona w niezręcznej sytuacji....
Trudno, jakoś to będzie.

O, spróbuję tu wkleić moje najbardziej aktualne zdjęcie - dziś robione
Jestem nieumalowana i nieuczesana, ale co tam
I jeszcze parę fotek z Rynku Krakowskiego


ta pucuła, to ja

Teraz ładniejsze fotki, czyli Krakowski Rynek
Fotki rzecz jasna robione przeze mnie










Dla nie-krakowian info, co do ostatnich 3 fotek - to żywe figury, ta niebieska i biała

Uleńko, bardzo sie ucieszyłam widząc twój wpis, a jeszcze bardziej jak go przeczytałam
Podziwiam cię za sprawy komputerowe. Jesteś wielka Ja niestety należę do typowych urzytkowników i jak coś nie gra to tylko potrafie wrzeszczeć POMOCY

Najbardziej jednak cieszy mnie zapał dietkowy to wspaniała wiadomość
Tak trzymaj i nie daj się z tego nastroju wytrącić nikomu i niczemu

Ja ci się też troszkę pochwalę
W poniedziałek udał mi się czysty wodniczek i jak narazie bardzo ładnie idzie mi każdego kolejnego dnia.Mimo zmartwień , kłopotów i złych wieści, które nadal niestety mnie bardzo kochają i walą się na mnie bez umiaru, dietkowo mam osiągnięcia i w związku z tym powód do radości i to dodaje mi sił. Poprawia nastruj , tak że jakoś daję sobie radę bez totalnego doła

Nie wiem czemu, ale twoje zdjęcie mi się nie wyświetliło i tylko dwa z Krakowa.



Cała fura buziaków Trzymaj się

WITAJ!
ZDJECIA PIEKNE-WSPOMNIENIA TEZ.MNIEJ MILE PO PRZEJSCIU NASZYM -ZOSTALISMY PROWINCJA KRAKOWA.BUZIAKI I