-
Ano kombinowałam ze zmianą fotki, ale fotka po zmniejszeniu brzydła
Tyle, że u mnie nie było widać żadnych zmian 
Ale dobrze, że już jest dobrze
-
Kuleczko- widze, że nie jest źle :0 oby tak dalej, a z tym Twoim mężem to widze kłopot
u mnie mama jest kłopotem bo każdą moją maturę chce objadać lodami
i oczywiście każde święta i to nie skromnie...po poł litra
-
Ech, prawda jest taka, że to ze mną kłopot jest 
Mój Misiek raz je tony słodkiego raz wcale, ale generalnie nie przeżera się i nie tyje. Fakt, że w pracy ma wiecej ruchu...
Ze sobą się muszę uporać, a nie na innych zwalać wine za własne grzechy...
Kurczę, no przecież już się odchudzałam (zrzuciłam ponad 20 kg wtedy) i wszyscy wszystko pzy mnie jednli, a ja się nie dawałam...
Teraz też muszę się zawziąć!!!
-
Ula i nie daj się
Trochę było tych kal dziś, ale nie ma co się martwić. Czasem mozna sobie pozwolić np. na sałatke (byle nie za często
), ważne aby dalej dietkować.
Od jutra o żadnych wpadkach nie chcę słyszeć
, liczymy kcl i latem jesteśmy szczuplejsze
Spokojnej nocki
-
chciałam poprawić ten post (czyli ten następny) i wysłało mi się (nie wiem czemu
) drugi raz...
ten więc kasuję, zostawiam ten drugi
-
Właśnie zrobiłam sobie śniadanko i jest to kawał sera białego chudego i frutelka. Żadnego chleba już do tego nie trzeba, pycha jedzonko 
Specjalnie zrobiłam fotkę mojej frutelki (przed zjedzeniem
):


Od razu zaznaczam - to nie jest reklama i nie ciągnę z tego tytułu żadnych profitów (choć może powinnam?
) Po prostu kupuje namiętnie te musy i strasznie mi smakują, więc chciałam polecić Wam do spróbowania 
Na fotce jest jabłko z wanilią i cynamonem, a są jeszcze jabłko z marchewką, jakbłko z brzoskwinią i jabłko z pomarańczą.
Acha - kosztuje toto 2 zł z hakiem.
Frutelka ma 80 kcal/100 g (cały słoik 216 kcal) więc polecam zamiast dżemu 
NINUŚ właśnie biorę się za zdrowe odżywianie i za cwiczenia (wyobraź sobie, że już poćwiczyłam trochę jak wstałam
sama jestem w szoku!
)
A sałatkę to nawet często można jeść, byle nie na majonezie 
Ja dziś na obiad mam sałatkę (tuńczyk, groszek, kukurydza, fasola => razem to ma ~350kcal
Oczywiście to nie dodatek do obiadu, tylko danie główne
)
A ja jak zjem to zmykam zarejestrować się w Urzędzie Pracy
Miłego dnia wszystkim życzę
Ula
PS. w Krakowie pada, więc dziś nici z roweru
-
Ja też chcę taki mus! Muszę popatrzeć u siebie w sklepie, bo nie wpadł mi w oko. To stoi w lodówce, czy na półce jak dżemy?...
-
A czy ten mus ma cukier?
.
Mmm...Twoje śniadanko wygląda na pyszne
.
-
Aia ja to w tesco kupuję i stoi na półce koło dżemów. W lodówce ja to trzymam, jak otworzę i nie zjem wszystkiego (ale to się rzadko zdarza
)
Nan zaraz sprawdzę czy ma cukier, moment...
Hmm, ma cukier...
Ale ja nie diabetyk, więc i tak się nie zniechęcam i będę to jeść 
Byłam w Urzędzie Pracy, zarejestrowałam się
Rany, co to za moloch!!! Kilka godzin straciłam!!!
Zasiłek za maj łaskawie dostanę po 16 czerwca 
I tylko za 2/3 miesiąca, nie za cały maj, bo zasiłek płącą od 7 dnia od momentu zarejestrowania. Jeszcze 3 dni mi przez święta wypadły 
I jakie fajne oferty są - np. księgową z 12-letnim stażem, albo księgową za 500 zł 
Ale nie spodziewałam się niczego lepszego
-
Jak cukier to nie dla mnie
.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki