Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

Cześć Ulka- wyciągaj z firmy wszystko co Ci się należy, nie daj się.Życzę powodzenia i pozdrawiam. Pa pa

Uleńko i jak udało się wszystko pozytywnie załatwić?
JUtro zajrzę buziaki

CIEPLUTKO POZDRAWIAMY KRAKOW!

Ula gorąco Cię pozdrawiam
MIŁEGO DNIA CI ŻYCZĘ
Ciekawe jak wczorajszy bilansik..
Bo u mnie na pewno na plus.. i to nawet mimo basenu i spacerku........ nabroiłam znów czekoladą ale dziś już będzie lepiej - musi być!
Mam nadzieję, że u Ciebie duuuuuuużo lepiej minął dzień!

6/57 -> czyli bilans wczorajszy:

zjadłam: 1 517,0 kcal
spaliłam: 2 595,2 kcal
bilans: - 1 078,2 kcal

Więcej zjadłam, ale na "obiad" była zapiekanka na mieście. No coś musiałam zjeść, a nie miałam kompletnie czasu, lepiej zapiekankę, bo gdybym nic nie zjadła, to po powrocie do domu zeżarłabym pół lodówki, zanim bym się opamiętała

Przepraszam, że odpisuję Wam wszystkim naraz, ale mam mało czasu...
Czy wydarłam kasę z firmy sprawdzę na 100% po drodze do biura. Sama musiałam wypisać przlewy, bo jak na złość szlg trafił dyskietkę potrzebną do akceptacji transakcji, do przelewu netem...
Więc trza było ręczne wypisac i zawieść do banku, z tym, że nie ja zawoziłam, stąd niepewność czy dotarły

A druga rzecz, którą miałam do "załatwienia" to była rozmowa w sprawie pracy. Nic nie pisałam, ale już raz tam byłam i dali mi do napisania cały test, w tym zadania z rachunkowości (zadekretuj i zaksięguj podane operacje, oblicz i zinterpretuj saldo konta rozrach. z tyt. VAT itd.) oraz pytania na inteligencję chyba? (podaj znaczenie wyrazów: i podane wyrazy, np. errata, kubizm, galeon, katalizator, wskaźnik, tantiema, superata, komponent, antonim, recesja i inne).
miałam ochotę oddać ten test i uciec w podskokach wtedy, ale głupio mi było, wiec zaczęłam pisać, na zasadzie, że byle nie oddać pustego..
W trakcie okazało się nie takie najgorsze, ale nie żywiłam żadnych dalszych nadziei.
A tu w piątek telefon, że zapraszają mnie na rozmowę z prezesem
Rozmowa też była zakręcona, ale nawet jeśli mnie nie przyjmą, to i tak jestem w szoku, bo mi ten prezes powiedział, że mieli sto kilkadziesiąt zgłoszeń ( ) wybrali do pisania testu 15 osób, a znich na rozmowę zaprosili 3 osoby...
Mam więc 33 % szans Zbytnio się nie łudzę (coby się nie rozczarować), ale nie przeczę, że nadzieję mam...
Zobaczymy...

A dzwonili z innej firmy, (już tam byłam na rozmowie i nie podobało mi się) i zaproponowali mi pracę - ale odmówiłam Ale miała być pracą na stanowisku księgowej i o tym rozmawialiśmy, a zaproponowali na stanowisku fakturzystki i dodatkowo miałabym si sprawami sądowymi i windykacją zajmować.
O NIE!!! Żadnych sądów! Rozumiem, jeśli to wchodzi w zakres pracy księgowej, ale to byłaby praca w windykacji, trzeba by też po sądach latać, a ja się kompletnie nie nadaję. Nie cierpię sądów!!!

Dobra, zmykam, bo się nie wyrobię..
Buziaki
Ula

Ula będę trzymała bardzo bardzo bardzo mocno kciuki!!
niezła jesteś!
miłego dnia! No i oby z tą kasą wszystko wyszło jak należy

Aneczko narazie nie dziękuję, żeby nie zapeszyć...


Ja tylko wpadłam na moment dopisać, że wczoraj było:
ok. godziny marszu
50 brzuszków

I w tej aukcji przewyższyłam twoja kwote tylko o 0,50 groszy.. hehe
nie wiedzialam że to ty, nie skojarzylam. Ale widze ze bierzesz tez udzial w innej aukcji tez wagi elektronicznej. Tez brałam w niej udzial. Tym razem pewnie ją kupisz, bo ja juz sobie kupilam...

Uluś-wybacz, ale z Twojej wypowiedzi prawie nic nie zrozumiałam .
Ale mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze

Ula no mam nadzieje, ze wreszcie dostaniesz swoje pieniądze... oby!
i zycze powodzenia!