-
jak tak dalej będziesz ćwiczyć to napewno będzie mniej
-
ważyłam się i waga pokazała 55,5 tylko że to było już po obiedzie i śniadaniu
no cóż, jak w niedziele pokaże 54,5 to będzie dużo............
ale w końcu kiedyś mój organizm musi zwolnić , każdy tak ma i ja też
czeka mnie dzisiaj jeszcze kolacja i brzuszki, no może jeszcze 30 minut na rowerku, bo aerobować się będę co drugi dzień ...............
do niedzieli jeszcze 2 dni więc muszę ten czas w 100%% przedietować
zjem lekką kolację i po 18.00 już nic
BUŹAKI
-
kolacja wcale nie była lekka i dzień skończyłam zamiast 55,5 na wadze było 57
ale wczoraj wieczorem już było 55,5
dziś też trzymam się dietki
1 jogurt naturalny 400g , ok 50g otręb pszennych , grejfrut i jogurt jogobella musli
mam zamiar jechać dzisiaj na imprezkę , a jeżeli nie to napewno będzie godzinka aerobiku
wczoraj byłam w Poznaniu i kupiłam sobie dresik do biegania śliczny ( znaczy się tylko spodnie) Łukasz mi powiedział ze wyglądam dobrze, ale ja uważam że grubo w nim wygladam, no ale o 6.00 rano raczej nikt nie zauważy
kupiłam sobie jeszcze gorsecik z paskami do pończoch i już nie mogę się doczekać kiedy będzie okazja i kiedy będę mogła go ubrać , może dzisiaj na imprezkę ??????
to się zobaczy
jutro rano wielkie ważenie , byleby było 55 naprwdę będę zadowolona
BUŹKA
i od jutra równy miesiąc do moich urodzinek
-
nie chciałało mi się, ale JADĘ NA IMPREZKĘ !!!!!!
ubrałam mój zajefajny gorsecik i mini ale ""czirliderka""
mam zamiar się dobrze bawić i wypić sobie kilka drineczków
mam nadzieję, ja wiem że będzie suuuper
i musi tak być
odezwę się jutro
aha , po kolacji ćwiczyłam 30 min aerobik ( jest zbyt gorąco i nie dałam rady dłużej ) no i 100 brzuszków
po kolacji waga pokazała 55
mam nadzieję że jutro rano będzie 54,5 ale jak nie to OK
przymierzałam mamy i młodszej siostry ciuszki i wszystkie spodnie które mi były bardzo dopasowane w nogach teraz są ''dobre'' tzn żeby był duży luz to jeszcze troszkę ale chodzić bez skrępowania ruchów już bym mogła
pozdrawiam
-
moi rodzice i młodsza siostra pojechali nad morze
CHATA WOLNA....... można szaleć
szkoda że nie mam faceta byłoby milusio
ale żarty żartami, przynajmniej mogę pobuszować w ciuszkach siostry i mamusi bo tak , jak są w domku to nie ma jak
pozdrowionka
-
no i po imprezie .......
waga pokazała dzisiaj rano 53,5 a nawet przez chwilkę 53
jestem z tego strasznie zadowolona
mam zakwasy , nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam zakwasy ........
nogi strasznie mnie bolą ale poza tym jestem zadowolona
czyli do celu blisko, oj bliźiutko i wcale nie żałuje tych moich dni łasuchowania raz na jakiś czas
widocznie napędzją mi przemianę materii, bo coraz mniej mnie jeste , oj coraz mniej
choć powiem szczerze ze wydaje mi się że jestem ''wielkościowo'' taka sama jak byłam przy wadze 58,5
dzisiaj mam powód do świętowania bo 20 KILOGRAMÓW MINEŁO JAK JEDEN DZIEŃ
moja najwyższa waga o której mi wiadomo to 74 no i już zrzuciłam 20
nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna
tego poprostu nie da się opisać słowami
BUŹAKI
-
Moje GrAtuLaCjE!!!!
Poszło już ponad 20,to 3 zleci tak szybko że nawet nie zauważysz
Chyba fajnie mieć wolną chatę? Ja się już dawno nie mogę z tego cieszyc i jeszcze długo nie będę miała wolnej nio ale przed chwila wróciłam od koleżanki która ma wolną chatę od miesiąca i było milusio
Buziaki!
-
przed chwilką zjadłam bardzo obfitą kolację.............
no i przez cały dzień będzie jakieś 1500
ale należało mi się jakoś uczcić ten spadek wagi
nie śpieszy mi się , a nawet jakby było 55 to do moich urodzinek spoko spadnie do 50-51
jak tylko jutro odbiorę dreskik to wezmę się za bieganie choć pół godzinki 3 razy w tygodniu
jak skupię się na aktywności fizycznej to będę miała całkiem, całkiem ciałko.....
no i może kupię sobie jakiś ekstra ciuszek żeby wyglądać suuper tego 26.07
pozdrowionka
-
Uczcić spadek wagi jedzonkiem,hehe
Aniu co się dzieje, gdzie się podziewasz od niedzieli?
Ja też dopiero wróciłam,ale zaraz u siebie napiszę,dlaczego
Buziaczki i czekam na wpis!
-
w niedziele jedzonko, w poniedziałek dietka, we wtorek jedzonko
no i tak nabawiłam się więcej niż 54,5
ale to nic.....od wczoraj jestem na diecie i dzisiaj rano było 55 z czego oczywiście się strasznie ciesze .....
od jutra przez tydzień planuję być na samych warzywach i owocach a po tych 7 dniach zrobić sobie 3 dzni na wodzie z cytryną i herbatksch ziołowych, żeby oczyścić organizm
takie 3 dniowe diety oczyszczające powinno się robić raz w miesiącu i mam zamiar zacząć to praktykować..............
czuję się świetnie i wiem że teraz może być już tylko lepiej, od miesiąca nie jem słodyczy i nie mam już zamiaru nawet na nie patrzeć
pozwolę sobie na coś słodkiego tylko jak będę na jakiejś imprezce rodzinnej ale tak NIC
nie odzywałam się bo miałam dużo pracy
na imprezce było super i mam nadzieję ze uda mi się to powtórzyć za jakiś czas
teraz muszę na maksa się za siebie wziąć bo między 1 a 10 .08 Łukasz planuje grila i jeżeli pójde to chcę naprawdę dobrze wyglądać
czyli na maksa ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia
BUŹACZKI
no i oczywiście Uściski dla Ciebie Korciu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki