-
heh, no ja właściwie nad chemią siedziałam, ale teraz to już za mną, więc będę miała więcej czasu 
nie wiem czy zdam, czy nie
już nie ważne
ważne, że nie muszę o tym myśleć, chociaż przez te dwa dni do wyników 
a tak najwyżej będzie warunek 
ale nie chciałabym go of kors 
trzymam ładnie 15oo, staram się ćwiczyć codziennie 
alunia: a Ty ile teraz jesz? liczysz jeszcze kalorie czy po prostu starasz się nie przesadzać?
aaggii: mam nadzieję, że z nauką już luźniej Ci się zrobi i też zaczniesz tu zaglądać 
ja teraz idę na obaidek
pizzę mam dzisiaj
buźki
-
Ryby
wpadłam się pożegnać, bo jutro rano wyjeżdżam na tydzień na nartki
zdałam chemię
więc robię sobie tydzień wolnego 
trzymajcie się ładnie przez ten czas
i piszcie coś w końcu
bo jak wrócę i tu nic nie będzie, to...
buziaki w noski :*
-
hmm nio a ja już jestem w wawie, poprawkę mam w piątek, jeszcze mało na nią umiem ale dziś ostro zaczynam edukację..
Poznałam kogoś ostatnio ale może na razie nie będe za dużo zdradzać i będzie niewypał..
Może za kilka dni coś więcej napiszę
a waga.. ehh po powrocie z Mielca.. znowu do góry poszła nio ale do tego mam okres i może trochę spadnie - już zeszło kilo od poniedziałku i mam nadzieję że to szybko zbiję
agassi mam nadzieję że na nartach jest spoko..
ostatnio mam ochotę spróbować jeździć bo ja jeszcze nigdy nie miałam nart na nogach.. a podobno jest świetnie
-
hej sloneczka 
cieszymy sie,ze juz po sesji,ooo tak
troche mi po niej przybylo cialka,najlepsza wymowka,zeby sie oderwac od ksiazek i zrobic przerwe to oczywiscie jedzienie
wstyd mi,ale juz sie porzadnie zabralam za siebie,jak juz dawno nie 
a za domkiem tak tesknilam..nie bylo mnie prawie 4 tyg...tydzien temu przyjechalam, a przed samym wyjazdem dowiedzialam sie,ze musze poprawic geochemie
heh,agus,nie jestes sama
ale to nie byla poprawka tylko jakby dopytka, babcia powiedziala,ze moja praca jest na 3-,ale nie wpisze mi tego do indeksu,tylko zebym przyjechala na poprawde i napisala jeszcze raz, no i mam 4
ale musialam w niedziele wrocic do Poznania i w poniedzialek wiecorkiem juz wrocilam
druga czworke mam z laczanego egzaminu z geologii i geomorfologii, a z kartograficznego sytemu informacyjnego mam 3+
wiec pierwszy semestr i pierwsza sesje mam za soba
allunia jak Ci poszla poprawka?? pochwal sie,jak pieknie zdalas 
przykro mi z powodu Michala, ze tak wyszlo (ladnie i mie ma
),ale skoro sie tak zachowal,to tylko pokazal jakim wielkim jest dupkiem!!
ah, i slicznie wygladasz w tej fryzurce :*
aaggii,nasza pilna uczennica,jak zwykle z noskiem w ksiazkach 
ucze sie ucz,bo ... 
ale niedlugo chyba juz Ci sie ferie zaczynaja??odpoczniesz sobie troche 
no i agassi
nasza krzykaczka
baw sie dobrze na nartach i sobie krzywey nie zrob!!!ja w niedziele wracam do Poznania i w przyszlym tygodniu mu simy sie wreszcie spotkac,ja mam troszke powalony plan,ale oczywiscie znajdzie sie czas
napisz mi kiedy Ci najepiej pasuje,a ja sie sprobuje dopasowac :*
gratuluje chemii!!a co z ta mapa??
eh,a wiecie??po tak dlugiej nieobecnosci w domku,jak tylko wrocilam to sie rozchorowalam...i taka choruśka musialam na poprawke jechac,ahhh
dopiero dzis dochodze do siebie i postanowilam,ze juz w domu wyjde,bo zaczynam szalec zamknieta w domku
buziaczki!!
-
hej hej o frytex
)) milutko Cię widzieć
zdałam egzamin wczoraj poprawkowy z tej historii
ale trochę miałam fuksa bo już myślałam że mnie uwali a on mnie jeszcze dopytywał.. a to niby taki postrach
nio i mam to 3 i taka 3 się dla mnie bardziej liczy niż taka jakaś 5 czy 6 gdzieś w gimnazjum czy liceum
ważne że zaliczone.. bo oblał chyba 5 czy 6 osób
( masakra.. i pewnie będą mieli warunek.. 
i dzięki za komplement dotyczący fryzurki
)
a mi po sesji nie przybyło - 2 lutego wazyłam z tych stresów 65 kilo :P
za to po powrocei po 10 dniach z domu było 69
ale już dziś raniutko było niecałe 67 kg więc nie jest tak źle.. jeszczę parę dni i to zbiję..
ehh dziś się miałam wyspać a jak na złość obudziłam się o 7.30
hehe a zapowiadało się że będę spać do 10
dzisiaj jadę z Aśką trochę na sklepy a o 14 się spotykam z Jackiem..
fajny jest.. może coś z tego wyjdzie
tzn. widzieliśmyy się 2 razy i mam bardzo pozytywne odczucia
może popołudniu coś więcej o nim napiszę..
agassi wracaj z tych nartek już bo tęsknimy
-
no nie mogę...
ale się rozpisałyście :>
nie ma co
ale przynajmniej frytek wpadł nas odwiedzić 
jasne, że się spotkamy!
odezwij się, kiedy Ci pasuje 
teraz w ogóle muszę ponadrabiać zaległości, wreszcie trochę luzu 
pozornego chyba
bo w tym semestrze same masakry mam
pytają na ćwiczeniach
więc trzeba uczyć się systematycznie 
a na koniec mam 7 egzaminów! 
tragedia
aaggii: a jak u Ciebie? już masz ferie?
czy wciąż zakuwasz?
allunia: gratuluję
kurde, u nas tak przepychają, bardzo chyba im zależy, zeby wszyscy pozdawali
i to nawet trochę nie fair, że ktoś, kto zdał za 5 razem na 4 ma wyższą ocenę niż inny, który za pierwszym razem dostał 3... no nie?
ale nie ważne
nie smęcę 
z jedzeniem jako tako
tylko ćwiczyć mi się nie chce 
ide już, bo muszę zajrzeć do mikrobiologii 
jutro muszę jakieś ćwiczenia odrabiać 
buźki
-
czesc 
no ferie juz mam ponad tydzien tylko bylam na tym wyjezdzie
i potem odpoczywalam , laizlam po sklepach , po kinach , gdzies z krzyskiem i tkaie tam i w sumie nei wiem czemu na diete nei wchdoizlam
ale juz obiecuje
o mojej wadze nie mam co mowic bo juz si enie wazylam hoho bo w wadze baterie wysiadly i jakos nikomu si enei chce kupic nowych i ich tam wsadzic 
ale w ciuchy wchdoze wiec jest dobrze 
pozatym zmobilizowalam sie i cwicze juz pona 2 miesiace dzien w dzien oprocz wczorajszego dnia
bo kupilam sobie farbe do wlosow na wakcje ( wiem glupia jestem ze juz ale mi si espodobala )
no i jak to ja musialam ja od razu nalozyc na leb i teraz musialam wymyslec wymowke jak pojde do skzoly 
nobi nie jakas straszna zmiana
z jasnego brazu do ciemnego brazu
moze przezyje , bo niby naucyzciele mnei 2 tygodnie nei widzieli a i co ich moj fryz obchodzi :evil
a co do nauki to ja wole nei myslec co bedzi ejak wroce do skzoly
masa sprawdzianow
jeszcze mamz kolezanka jakas lgupia lekcje na godiznie wych. prowadzic :/
skzoda ze ferie nie trwaja 3 tygodnie
buziolki :*
-
heh
i znowu tu coś cicho
(
moja waga.. własciwie to waha sie zalezy od dnia - 66,5 czy 67
) ale mam twarde postanowienie poprawy
czyli plan - na uczelni co tydzień w środę aerobik o 9.30 - idę się zapisać w tym tyg. już nawet kupiłam sobie spodenki w sklepie sportowym
po drugie moja współlokatorka kupuje sobie strój i we dwie zaczniemy chodzić na basen bo jest od nas taki fajny 2 przystanki tramwajem
)
nio i mam zamiar jeszcze zbić te kilka kilo
) mam nadzieję że mi się uda..
dziewczyny piszcie coś
-
Cześć Laseczki 
znów cichutko... kurde, kurde... widocznie nie możemy pisać codziennie 
ważne, że temat jeszcze żyje, choć trochę 
jestem już po śniadanku 
waga rano pokazała... równe 65 kilo!!!
strasznie się cieszę... 
ale ostatnio tak dziwnie jest z tym moim jedzeniem
że bardzo często ostatni posiłek jem o 16
jakiś duży obiad i potem naprawdę nie jestem już głopdna
jak wczoraj... najpierw śniadanko i drugie śniadanko 56o kcal
potem obiad... ryba, bułka i surówka, ale nie mam pojęcia ile tego było
chyba dużo
i potem już nie chciałam jeść kolacji
ale z rozsądku zjadłam pomarańczko i jogurt, bo przecież nie chcę, żeby mi się przemiana materii zwolniła! nie chcę schodzić poniżej 15oo!
w ogóle nie ćwiczę
mam tą płytkę z jogą z Shape'a
muszę ją wypróbować 
aaggii: jak tam u Ciebie? znów młyn w szkole? kupiłaś sobie coś nowego?
widziałyście filmy jakieś ostatnio?
allunia: a jak Twoje przeboje z facetami?
coś nowego? 
no... idę już
dzisiaj będę musiała przysiąść do książek, bo pierwsze dni tygodnia będą wyjątkowo ciężkie 
trzymajcie się!
-
dziewczyny czy nie sądzicie że trochę sie obijamy z tym wątkiem? :P
hmm.. a ja mam mocne postanowienie poprawy:
1 marca się zapisałam w szkole na aerobik i jutro idę już drugi raz
nawet nie było wtedy tak strasznie bo sie bałam ze bede spocona jak mysz :P
po drugie w niedziele wykupiłam sobie karnet na basen na 10 wejść nio i pierwszy raz byłam wtedy i nawet kilkanaście krótkich basenów (25) zrobiłam żabką - owszem było kondycyjnie ciężko i to z przerwami nio ale 35 minut pływanai to nie tak źle
może waga troszke pójdzie w dół - jak bede miec trzeci raz ten wynik co dzis rano to zmiene tickerek :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki