-
czesc 
no wiem ze to ja pisalam ze mamy psiac codziennie no ale w tym tygodniu mialam wystawienie ocen
no i zlaiczalalam historie na 5
i jeszcze wos tez na 5 
i ogolnie jestem zadowolona oprocz matematyki bo kurcze z inncyh scislych mam piatki i raz na jakis czas 4 a z majcy +3 :/
ale co ja moge poradzic jak na lekcji wszystko mi dobrze wychodiz a na kartkowach nie no ale trudno 
ale to ze mam oceny wystawione to nei znacyz ze juz mam luz
bo od poniedzialku oceny na nowy semestr a ferie dopiero za 3 tygodnie
a dzis wybieram sie na wspinaczke sciankowa z krzyskiem , potme idziemy do neigo a nastepnie wracam i sie ucze histori i francuskiego blee
NO I MUSZE CWICYZXC
WCZORAJ MIALAM PRZYPLYW ENERGI ZE RAZEM CWICYZLAM 2H :
30 MINUT skakanki
30 minut cwiczen
1h skakania i tanczenia w rytm muyki

no i jestem po sniadankach 2 juz bo wstalam o 6
zjadlam bule ziarnista z jajkiem i pomidorkiem
a na drugie batonika milkyway minute tkai nowy wspanialy truskawkowy
chyba bede sobie do skzoly kupowac tkaiego bo jest wspanialy
-
alunia: heh, tak własnie powinny wyglądać koła 
u mnie taki był egzamin z historii kultury i jestem z tego powodu bardzo zadowolona 
a Piotrek (ładne ma imię
)... fajnie, że jestes zadowolona 
faceta trzeba sobie ustawić 
i wtedy chodzi jak w zegarku
tzn. pewnie zależy jeszcze od chłopaka...
to, że przeklina to jeszcze nie tak źle... każdemu się zdarza
to, że pali... hmmm... ja pewnie bym też zaczęła
bo rzuciłam fajki tylko ze względu na Pawła 
gorzej z tą szkołą... a pracuje teraz?
bo jak pracuje, to sa na pewno jakieś korzyści
ale pilnuj go, pilnuj 
agi: masz dzisiaj imieninki? jeżeli tak to wszystkiego dobrego
spełnienia marzeń
i żeby z Krzysiem się Wam układało 
ja właśnie bylam na spacerze z psem
i kurde dwa razy lezałam na śniego
bo ten głupol to takie bydle
i jeszcze się rzuca na każdy płot, za którym jets jakiś pies
no i ślisko jest 
a teraz dostał zjebkę i leży obrażony na swoim kocyku
-
to nie jest piotrek, tylko michał
dziś się okazało że we wtorek nagle leci do stanów na wyścigi rajdowe..
ehh na 3 tygodnie..
a ja jutro mam pierwszy egzam w sesji..
( i mało co na niego umiem ale zaraz siadam do książek
jutro popołudniu mamy załatwiać jego szkołe bo chce skńczyć jednak - moja zasługa a oprócz tego szuka pracy - bo przez kilka miesiecy pracował tylko czasowo jakośdorywczo i nie miał żadnej stałej..
-
alunia: Michał :P nie wiem co mi się z tym Piotrkiem ubzdurało :P
może dobrze, że jedzie, będziesz miała czas na naukę 
a propos, powodzenia na dzisiejszym egzaminie 
ja nic na tą chemię środową nie umiem 
w ogóle masakra
zaraz będę się uczyła, ale tak mało czasu zostało
a ja naprawdę do piątku miałam zupełnie inne sprawy na głowie
za mało czasu jest przed sesją 
jeszcze okazało się, że znów mapy nie zaliczyłam i będę musiała ją poprawiać w piątek, a w piątek już mam inny egzamin 
wkurza mnie to wszystko
i jeszcze waga nic a nic nie spada 
trzymałam 15oo przez cały tydzień
kończy mi się okres
i nic!
grrrrrrrrr
ale twardo czekam dalej
do lata musi być mniej!!!
idę coś porobić
potem z pół godzinki poćwiczę
buziaki
-
nio i dzisiaj rano nie poleciał, właściwie to nie musi w ogóle jechać ale się spytał mnie czy może a ja mu powiedziałam że jak chce to niech jedzie, ja się już oswoiłam z myślą że go nie będzie te 3 tyg. nio i jak na razie leci dzis wieczorem
wczoraj miałam egzam z mikroekonomii nawet nieźle mi poszedł
mam nadzieję że jutro z matmy też mi dobrze pójdzie
)
idę sie zaraz uczyc, bo z miśkiem się umówiłam o 12, nio i popołudniu też trzeba bedzie się pouczyć :P :P
zgadzam się, przed sesją jest za mało czasu :P :P
byłam u fryzjera tak w ogóle
tym razem mnie lepiej obcięli - dołącze potem fotkę
pozdrowienia
-
czesc dziewuszki
ja normalnie padam codzinnie jakis sprawdizna , kartkowa cyz pytanie
wogol masakra
agasku i jak z ta mapa ? mam nadzieje ze kwoncu ja zdasz
ja bym mogla ja zdac za ciebie bo uwielbiam mapy i zawsze mam z takich rzeczy 6
ale sa ludzie ktoryz nie maja pamieci geograficznej , moja kolezanka kula kiedys 2 godizny rzeki polski i 1 dostala a a chwile i6
ale za to pewnie ejstes lepsza zinnych przedmiotow no i ryzmam kciuki za chemie ktorej ja to wogole nie lubie 
allunia za twoje egzmainy tez tryzmam kciuki i miejmy nadzieje ze syzbko c te 3 tyg bez miska zleca 
a jeszcze agaskau ; mysle ze jeszcze troche i spadnie mysle ze 1kg na dwatygodnie c beddzie spadal mniej wiecej na tej ietce bo mi tak leiclao a to w sam raz zeby jojo nie bylo 
a do lata to hoho juz bedziesz wazyc te 58 albo i mniej 
a u mnie clay czas 54 no dzis bylo 55 ale dostalam okres wiec to przez to bo zjedzneia raczje nie bo caly czas mieszcze sie w 2000-2200 i cwicze duzio
niewiem czasami chcialabym jeszczeschudnac
ale sama niewiem
zobaczymy
a teraz lece do histri
-
allunia: to czekamy na fotkę 
pojechał, masz 3 tygodnie dla siebie 
potem już nie będzie tak łatwo :P
wiem po sobie, ze najpierw mogłam dwa tygodnie bez Pawła spokojnie wytrzymać, a teraz po kilku dniach mnie skręca
i jeszcze tegoroczne Walentynki spędzimy osobno 
gratuluję wczorajszego egzaminu 
i jutro matma pójdzie dobrze, zobaczysz 
a z moją chemią... szkoda gadać
kurde
nic proawie się nie uczyłam
siedziałam nad książkam, ale myślałam o czym innym 
wczoraj tylkoz Pawłem jakieś podstawy powtórzyliśmy i tyle
nic, trudno
będę się uczyła na poprawkę albo będzie warunek
nie cierpię chemii!!!
aaggii: to jedź napisać tą mapę za mnie :P
ja przez całe liceum żadnej mapy chyba nie zaliczyłam
nie umiem i tyle 
jeszcze może jakbym wiedziała, czego mam się uczyć
ale tu może być praktycznie każde większe miasto, każda rzeka, jezioro itd 
beznadzieja
co do wagi... teraz na oko trzymam 15oo, czasem wychodzi trochę więcej
czasem dobrze
ostatnio codziennie ćwiczę
nie ma bata, w końću musi coś ruszyć 
ale Ty aaggii fajnie z tego wszystkiego wyszłaś
pamiętam, że na początku wciąż coś kombinowałaś
no i nagle zrobiło się tyle, ile ma być
i ze wszytskim sobie ślicznie radzisz 
dzisiaj miałam pyszny obiad: szare kluski ze skwarkami i gotowaną kiszoną kapustą 
niby nic
ale czasem najlepsze są najprostsze obiadki: kasza z gulaszem, ziemniaki z serkiem 
trzymajcię się cieplutko
i trzymajcie za mnie kciuki jutro, bo szczęście będzie mi bardzo potzrebne 
buziaki
-
oo jak miło Cię widzieć aaggii
)) i Ciebie też agassi oczywiście
wiecie co w końcu Misiek nie pojechal :P ale heh.. wczoraj miałam trochę przeboje.. umówilismy się w centrum o 12, jestem na miejscu czekam 5 min jego nie ma wiec dzwonie na komórke a on mówi że przeprasza ale sobie troche zaspał..
ja trochę wkurzona pytam czy mam do niego przyjechać bo nie chce mi się długo czekać na tym mrozie.. a on na to że najlepiej jakbym dojechała w takie jedno miejsce, bo umówił się z kumplem że z nim do carrefoura pójdzie..
a ja na to wkurzona że w środę mam ciężki egzam i w sumie musze sie uczyci nie mam czasu chodzić po carrefourach itp. i że mnie o tym nie uprzedził...
nio i powiedziałam że jak zmieni zdanie to niech przyjedzie do mnie bo jade do domu.. wkurzona odłożyłam słuchawke i wsiadłam w tramwaj.. zahaczyłam jeszcze koło nas o terranovą bo wszystko z zimowej kolekcji przecenili to wdepnęłam i patrzę co jest, poprzymierzałam trochę, wzięłam żakiet za 39,90 - na sesję jak znalazł
i hmm.. idę pod klatkę.. a on już tam stoi ...
nie spodziewałam się że tak szybko przyjedzie - od niego do mnie jedzie sie jakieś40 minut.. jakie to było milutkie
)) nio i przeszła mi cała złość na niego
wklejam moją fotkę w nowej fryzurce 
rano o 8 pisałam tą matmęi nawet nie było takie trudne.. a jutro ustnie zaliczam filozofię o 11, a w piatek o 13.30 prawo..
ehh ta filozofia.. ejstem trochezmeczona pewnie niedlugo sie połoze bo musiałam dziś wstać 6.45 ..

aha.. możliwe że trochęwaga spadnie ale nie zapeszam
-
allunia: ale ładne zdjęcie 
zupełnie inaczej wyglądasz
i buzia Ci wyszczuplała
w ogóle ładniejsze od poprzednich 
widzę, że ostro szkolisz nową zdobycz :P tak trzymaj 
ale tez trochę uważaj, żeby nie uciekł :P
cieżki tydzień masz <przytul>
ale ślicznie sobie ze wszystkim dajesz radę
i ani się nie obejrzysz, już będzie po sesji 
miłego wieczoru, spokojnej nocy :*
-
agassi dziękuję za komplement dotyczący fotki
zaliczyłam filozofię (na 4
, zostały jeszcze 3 egzaminy.. może jakoś pójdą.. jutro encyklopedia prawa.. ble... ;/ ja nie chce..
ale jakoś to będzie, wczoraj się nie widziałam z michałem, on się nie odezwał ja też nie w sumie mam sprawy inne na głowie...
wiecie co on wazy tyle co ja masakra.. ważyliśmy się razem i dwar azy równe 67 pokazało masakra ale staram się to zrzucić :P :P
właściwie to rano wazę 66i pół gdzies tak..
a co z aaggii? pewnie też sporo nauki
hmm jak dzisiaj ciepło w porównaniu do poprzednich dni
)) do tego słoneczko świeci
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki