-
Dziś rano miałam wielką nadzieję, że waga pokaże jeszcze mniej, ale niestety nie - nadal 85. Ale to i tak super.
Wczoraj zjadłam według planu, i dodatkowo 2 cieniutkie parówki cielęce. Na kolację był...kieliszek czerwonego martini . Uwielbiam ten smak.
Dzisiaj rano była zupka, do pracy przyniosłam sobie dwa jabłka. Na obiad przewiduję zupkę, a później jedziemy z mężem do jego szkoły i mam nadzieję nie skusić się na żadne lody.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki