Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 146

Wątek: Dam radę !

  1. #111
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Magdusiu
    znowu 84,5 i jest fajnie, a będzie jeszcze fajniej.

  2. #112
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    I nadszedł ten dzień !

    Wyjeżdżamy na wakacje. Hurra! Wczoraj pakowałam wszystko. Oczywiście nasza najmniejsza ma największą torbę. A jeszcze pieluchy, kocyki, kaszki, podgrzewacz... Nie wiem jak to wszystko wepchamy do samochodu

    Od kilku dni ważę 84,5 kg. Z taką wagą wyjeżdżam na urlop. Mam nadzieję, że po powrocie nie będę się bała wejść na wagę. Wiem, że powinnam szanować to, co już osiągnęłam, ale wiem też, że ciężko będzie mi omijać budki z goframi i inne przysmaczki.

    Mam takie założenie - aby za dużo nie przytyć, ale też żeby nie odmawiać sobie wszystkiego. W końcu to wakacje.

    Jak wrócę to się zamelduję i mam nadzieję, że suwaczek nie popłynie w złą stronę...

  3. #113
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Madzienko! To ja cie zycze super urlopiku, dlugiego wypoczynku, mnostwa milych chwil z rodzinka i wroc do nas zrelaksowana, opalona i jak dasz rade to nawet odrobine szczuplejasz (hihi..wiem, ze bedzie trudno na urlopie!))
    Baw sie dobrze, slonko!

  4. #114
    Guest

    Domyślnie

    Madziu udanego wypoczynku i jak wrócisz koniecznie sie odezwij
    Buziaki

  5. #115
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!
    Wróciłam z urlopu szczęśliwa, opalona, ale (ups!) przyjechało mnie 1,5 kg więcej.
    Ten dodatkowy balaścik to nie tragedia, bo liczyłam się z tym , że może być właśnie tak.
    Mieliśmy w ośrodku wykupione jedzenie i objadałam się tam białym pieczywem, no i wiadomo jak to nad morzem - obowiązkowe rybki ze smażalni (tłuściutkie i na dodatek w grubej panierce), lody, gofry i inne "przekąski".
    Poszalałam, odpoczęłam i wracam na dietkę.
    Z urlopu jestem bardzo zadowolona. Naprawdę BARDZO ! Było świetnie. Już czekam na następny.
    Tickera na razie nie ciągnę w górę, bo za parę dni wróci tu , gdzie jest, więc poczekam spokojnie.

  6. #116
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej. Już grzecznie dietkuję, nawet waga od wczoraj drgnęła, ale nie zapeszam, nie zapeszam, powiem coś więcej, jak wskaźniczek pokaże prawdę.

  7. #117
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Madziu! Fajnie, ze jestes spowwrotem i wracasz do dietkowania!!!! Bede pilnie sledzic twoje postepy!!!
    Buziaki

  8. #118
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem, ale mnie nie ma....
    znowu w biegu, znowu w rozjazdach, znowu jedzenie w biegu, z grilla, z budki, z czegokolwiek.
    A waga stoi i nie chce nawet drgnąć.Jest 85,5.

  9. #119
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie znowu jestem

    Wszelkie burze małe i wielkie przetoczyły sie przez moje życie.
    Teraz będzie już tylko spokój i czekanie na szczęśliwą przyszłość.
    Udało mi się to, na co tyle czekałam, a właściwie czekaliśmy i nie mówię tu o ofektach odchudzania. Będę tu znów zaglądać i starać się w miarę pilnować wagi, chociaż nie waga i nie dieta są teraz najważniejsze w moim życiu.
    Pozdrowienia dla wszystkich, którzy raczą tu zajrzeć.

  10. #120
    rafimagda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie wielka zmiana

    Od tej chwili mój blog dietkowy zmienia się w dietkowo - ciążowy z naciskiem na to drugie

    Tak moje kochane, będę miała dzidziusia. Bardzo, bardzo straliśmy się aby nasza córeczka Nikosia, która teraz ma 1,5 roku miała szybko rodzeństwo. Tak sobie zaplanowaliśmy, że będzie nas czworo - no i wszystko jest na dobrej drodze. Chwilami jestem najszczęśliwsza na świecie, chwilami się boję przyszłości. Maleństwo ma się urodzić w kwietniu. Na razie nie przytyłam nic a nic - ważę 85,5 kg i staram się tej wagi pilnować - oczywiście odżywiam się zdrowo, ale rozsądnie. W ciąży z Nikolą przytyłam 20 kg i później bardzo żałowałam, więc teraz podchodzę do tego wszystkiego z rozsądkiem. Cieszę się, że udaje mi się na razie utrzymywać wagę. Czuję się już dobrze - mdlości powoli mijają, już coraz mniej jest tych trudnych dni - teraz tylko czekamy i się cieszymy. Będę sobie tu zaglądać i trochę czasami poskrobię - może to mnie też będzie mobilizowało, aby myśleć o wadze...

Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •