-
MÓJ PAMIĘTNIK II
ETAP II dzień 24/111
Postanowiłam zacząć pisać nowy pamiętnik.
Dziś mija równy rok odkąd zaczęłam się odchudzać, teraz zaczynam kolejny etap gubienia nadprogramowych kilosków.
Ciągnę do daty 9 lipca kiedy moja kumpela ma ślub, na którym chcę sie dobrze prezentować.
Oto moje dzisiejsze wyniki pomiarów
WAGA 80KG
BIUST 95 CM
POD BUSTEM 82CM
TALIA(PĘPEK) 88CM
BRZUCH 94CM
BIODRA 106CM
UDA 62
RAMIONA 31
ŁYDKI 42
No cóż nie są jakieś ekstra ale i tak o niebo lepsze niż rok temu(odpowiednio,95/101/89/95/104/114/71/36/43)
ZASADY
* dieta 1000(max1200kcal)
* dużo ruchu, codzienne spacery, i gimnastyka w domu-szczególnie BIUST!!!
* dużo zieleniny jadać, owoców,warzyw
* balsamy i kremy ujędrniające żeby ciałko było ładne
* słodycze typu pączek ciastko dozwolone 1x w tyg
* codziennie dozwolona jedna kawa z wszytkim lub herbata/kakao
I nie ma wiecznego usprawiedliwiania się.
OSIĄGNĘ WAGĘ 75,70, A POTEM I TE WYMARZONE 65KILO!!!!!!
-
Witam Cie !!
ZYcze powodzenia!!!!!!!!!!!!!
-
uda ci sie bo chyba masz duzą determinacje
-
FAZA II dzień 24/111
malinsia dzięki za powitanie.
Już tu troszkę jestem z moim I pamiętnikiem.
Ten jest II jako drugi etap odchudzania.
No mogę chyba podsumowac dzionek.
Dieta oki 1200kcal się wmieściłam, jakoś ciężko nie przekroczyć 1000kcal, dla mnie chyba bezpieczniejsze jes 1200
Teraz pozostało mi tylko to żeby w domu się nie obżerać.
Czyli dziś szybko myju, zabalsamować się (mam serum wyszczuplające zEveline-podobno dobre,zobaczymy),umyć głowę wysuszć głowę i szybko spać.
A jak mi się zachce jeść tak BARDZO BARDZO to wypić szklankę mleka albo mineralki i spaaać.
Trza se jakoś radzić i już.
Muszę ponownie wpaść w rytm diety i będzie dobrze
-
hello ...wiesz moj stary nik to malinnna19:P
ja tez probuje sie wbic jkaos w rytm odchudzania...ale mysl o maturze coraz bardzije mnie przytłacza:P ..i o takim jednym strazako:P
a ten krem eveline to polecam go ...bo sama go miałam i azwsze jak sie nim smarowałam to azwsze tak zimno mi było:P
-
FAZA II dzień 25/111
amy123 też wierzę że mi się uda (zresztą tak jak nam wszytkim), a determinacja? No mam nadzieję że mi jej wystarczy i w tym rokuuu.
malinsia aaaaa pamiętam.Widzę że nie tylko ja zaczynam na nowo.
A matura, jakoś to będzie.Uda się , napewno zdasz i JUŻ>'
A strażak, no cóż..... Ci faceciiiiiii
A kremik jest zarąbisty, szczególnie to uczucie lodowatego zimna.... Hihihi.
Liczę na to że z dietą przyniesie oszałamiające efekty.
Może uda się żeby rozstępy były mniej widoczne.... A troszkę ich mam, a to mnie wkurza...Bo teoretycznie nic z nimi nie uda mi sie zrobic, ale jest jeszcze szansa w krremiku Może choć troszkę pomoże....
No a dziś wagowo nadal te 80kg, z wczorajszego dietowania jestem prawie zadowolona, prawie bo jednak w domu skusiłam się na skibkę chleba.
Ale suma sumarum i tak było dobrze, bo max doszłam do 1500kcal, a nie jakieś szalone 3000 jak to człowiek potrafiii
Był spacerek do i z pracy ok1,5godz, no i serum wyszczuplające z Evelin....
Oby dziś było lepiej, już godzinkę spaceru mam za sobą...
Buźka
-
FAZA II dzień 26/111
No i dieta znów działa, dziś waga mi pokazała - 1kg.
tylko jeden i AŻ jeden.
TERAZ TYLKO MUSZĘ WYTRWAĆ I NIE DAWAĆ SIĘ WŁASNEMU LENISTWU.
Zobaczymy jaki wynik uda mi się osiągnąć 30 kwietnia(po 2 tygodniach)
No zbliża się koniec dnia i JAKOŚ MI IDZIE (już trzeci dzień) więc jest dobre i jestem siebie zadowolona.
Ale dopiero jutro się przekonam jak mi idzie.
Mam wolny weekend, a wiadomo w domu tysiące pokus.
Ale nie dam sie nie mogę.
W poniedziałek MUSZĘ tu wrócić z wagą 78kg!!!!
Buźka
-
Witam Cię w Twoim nowym pamiętniku jeżeli pozwolisz będę u Ciebie wypisywała swoje zmagania. Po urlopie nie ma się czym chwalić waga utknęła na 60,5 kg i ani drgnie, poczekam może się w końcu ruszy. Jak przyjde do domu to się zmierzę i podam swoje wymiary. mam nadzieję,że damy radę i wkońcu osiągniemy to o co walczymy
-
FAZA II dzień 30/111
Witam anetta4.
fajnie że znalazłas mnie w nowym miejscu, i zupełnie mi nie przeszkadza,że tu u mnie będziesz wpisywać jak Ci idzie. Pisz....
A u mnie po wolnym weekendzie żadnych rewelacji wagowo nadal 79kg
Nic nie poszło w dół, ale przyznaję,że zbytnio się nie starałam,więc i tak cieszę się że nic mi nie przybyło.
Ale cóż, walczymy dalej......
-
Witam, zgodnie z obietnicą podaję swoje wymiary:
wzrost:168 cm
waga 60,5 kg
Biust 92 cm
pod biustem 80 cm (za dużo, ale tu nic się nie zmienia)
talia: 72 cm (moje marzenie to 68 cm)
brzuch 90 cm (nie wiem czy mierzyłam w dobrym miejscu)
biodra 98 cm
uda 54 cm
łydki 35 cm
ramiona 28 cm
widzę,że Ty stanęłaś na 78 kg tak jak ja na 60,5 kg, czytałam ,że organizm przyzwyczaił się do takiej wagi i ciężko będzie go ruszyć ale przecież nam się uda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki