-
Jestem, dzisiaj po raz drugi
Dziewczyny, coraz bardziej sie przekonuje do diety SB. Czytam, czytam, ale chyba a raczej na pewno zdobede ta ksiazke, czytalam fragmenty i bardzo mnie zaciekawila. Troche sie obawiam, czy uda mi sie tak od razu wszystkie zmianywprowadzic w zycie, ale bardzo sie postaram. Tak jak napisala Eri, do kazdej diety trzeba rozsadku, silnej woli. A perspektywa tego, ze bede jadla zdrowo napawa mnie optymizmem. Jak mi lekarz powiedzial, ze mam naprawde za duzo tluszczu, to sie przerazilam. Podoba mi sie to nazwanie 3 fazy : do konca zycia
I chyba wlasnie o to mi chodzi, zeby zminic swoje nawyki juz na zawsze. Bo sa zle. To wiem.
Ja po prostu bardzo podziwiam wszystkie osoby na 1000 k. Bo dla mnie jest to naprawde ciezka praca, liczenie, wazenie. Tu trzeba miec naprawde duzo checi i wprawy, ja chyba nie mam, choc moze pkazaloby sie inaczej. Nie wiem. Jeszcze poczytam. Ten dzisiejszy deszcz dziala na mnie oczyszczajaco, czuje, ze teraz sie wszystko zmini, a salatka ktora dzisiaj wykonalam, z oliwa z oliwek, byla pyszna, nawet smakowala naszemu gosciowi.
ERIGONE
Jestem pelna szacunku co do Twojej osoby, wlasnie dlatego, ze masz w sobie ta rozwage, a z drugiej strony wiadac to szalenstwo, ktorego pewnie sie nie pozbedziesz I BARDZO DOBRZE
ten upadek jak widac byl mi potrzebny zeby cos zrozumiec, wlasnie wyzalilam sie wam, i odpowiedzialy mi kobietki, ktore mnie rozumieja, po prostu tego to sie nigdy nie spodziewalam. Byle do przodu ( jak kregoslup?)
KINGULEK
Witam u mnie, a w zasadzie u nas
Twoje slowa to chyba sobie przywiesze na suficie, zeby co dzien sobie powtarzac, mysle, ze Ty takze dasz rade, ta skakanka
zycze aby nastepnym razem po upadku znalazlo sie w twoich rekach po prostu wiecej sily
bo jest potrzebna..
PAULYNA
No i sobie poczytalam, nie powiem troche mnie zaskoczylo, tyle fanow tej diety, skad ludzie maja te przepsy? Z tej glownej ksiazki? Sa calkiem niezle, oryginalne
Ja tez sie ciesze, ze sie zdecydowalam i mam nadzieje, ze jeszcze nie raz mi wytlumaczysz jakby cos bylo dla mnie niejasne. Jak Twoj humorek? Mysle, ze nadal tryskasz energia
BRAQNIQ
Wreszcie jestes i u mnie
Fatalnie z tym kompem, ale ja sie i tak ciesze, ze o mnie pamietasz. Czasami wystarczy kilka slow i czlowiek wie, ze ma wokolo siebie cudownych ludzi. I wcale ci nie brak silnej woli ani rozsadku tylko sobie nie zdajesz sprawe, ile tego sie w tobie kryje
takze wiesz, mozesz sobie powtarzac: wychodzcie te moje piekne cechy, mama wola
)))
POMZIE
Twoje slowa to juz w pgole dodaly mi pewnosci, ja jestem na poczatku, a napisalas, ze zaliczylas upadek wlasnie tez w tym okresie. No a juz przeciesz masz 9kilosikow nie? No, taka perspektywa dla mnie to jest normalnie zbawienna
Bede sie trzymac, obiecuje!
I tak to wlasnie wyglada z Wami, jak jestescie to czuje, ze moge wszystko, potem jak odchodze od kompa jest trudniej, ale w koncu ode mnie tez sporo zalezy, jak nie wszystko.
I wiecie co Wam napisze? Jak ktos lubi Jasia Fasole, dzisiaj jest o 20.00 na tvp2. Mam checi tak posmiania sie z calej sily. Juz dzisiaj mnie rodzinka tak rozbawila, ze normalnie brzuchzaczal mnie bolec. Nawet nie sadzialam ze smiech moze tak cwiczyc miesnie brzucha
Polecam, chyba najmilsze cwiczenie
Zielono mi
Duzo pozytywnej energii i jeszcze raz wszystkim wam dziekuje!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki