No wreszcie jestem, cala i zdrowa, juz po maturach, mam teraz wolne. Jeszcze mi zostal jeden egzamin na studia, ale on dopiero w lipcu. Teraz wreszcie moge zajac sie w 100% soba i moim pamietniczkiem. Nawet nie wiecie, jak sie ciesze, ze znow tu wracam. Mam nadzieje, ze znowu sie tu wszystkie pojawicie i znowu bedziemy razem dzialac. Jestem stasznie ciekawa, co u was, wiec nie bede duzo pisac i od razu ide do was.

Moze tylko tylko, ze jestem na diecie South Beach, od dzisiaj. W tym tygodniu w pon i wtorek bylam tez na niej, nie czulam wcale glodu!! ale to byl okres intesywnej nauki i potrzebowalam mocno czekolady i swietego spokoju, nie myslalam o jedzeniu wiec tylko dwa dni. ale teraz juz jestem na stale. Bardzo latwa ta dieta, gotuje razem z mama, po prostu inaczej posilki przyzadzam i inaczej kupuje produkty. No zobaczymy co z tego wyniknie, ale jak na razie jestem pozytywnie nastawiona.

nic, lece i pozdrawiam Was bardzo serdecznie i slonecznie i wietrznie