Juz po przerwie. Wcielam tradycyjnie salate z sosem vinegrette, czyli jakies 200kcal. Przed pojsciem do domu mam jeszcze 3 sliwki male. A teraz pije cole light, bo zaraz chyba usne tutaj..
Kaszaniu, do jakiego szalasu ty ich wyslalas? co ty baba jaga czy cio :?: :?:
Ewuniu...sloneczko, motylki i rowerkek..wlasnie takiego tygodnia sobie zycze...
Jutro mamy 2 rocznice slubu. Nie wiem, czy trzeba sie jakos specjalnie do tego przygotowac?? moze jakies bardziej doswiadczone forumowiczki cos mi szepna na ten temat. Pierwsza rocznica byla niestety nieciekawa, bo sie poklocilismy i nie chcielismy w ogole ze soba gadac. Nawet mojej mamie sie oberwalo, bo zadzwonila z gratulacjami, a ja do niej, ze nie ma czego gratulowac!... :oops: mam nadzieje, ze tym razem bedzie lepiej...
A pracowac...hihi..dalej nie pracuje...